wtorek, 21 stycznia 2020

Czekałam na ciebie

TYTUŁ: Czekałam na ciebie

AUTOR: Magdalena Krauze
WYDAWNICTWO: Jaguar
ROK WYDANIA: 2019
LICZBA STRON: 321



Wiem że ostatnio nieco narzekałam na romans w powieści, ale do książek Magdaleny Krauze coś mnie mocno ciągnęło. Pierwszy tom stał na półce już jakiś czas ale tutaj wiedziałam, że nie zacznę czytać nim nie kupię drugiego. Impulsem było wyzwanie u Ejotka (pod hasłem: okładka z elementami biało-czerwonymi <klik>) i jak tylko dotarła do mnie część druga zabrałam się za czytanie.

Paulina jako nastolatka nie należała do piękności, wręcz przeciwnie. Dziewczyna przy kości w niemodnych ciuchach i z trądzikiem nie wzbudzała zainteresowania, gdy jednak chodziło o odpisanie zadania z matmy klasowi przystojniacy wiedzieli gdzie jej szukać. Ciekawe tylko czy wiedzieli chociaż jak ona ma na imię skoro wołali do niej Ej. Mija 10 lat, Paulina wylewając hektolitry potu na siłowni wypracowała sobie piękną sylwetkę i nabrała pewności siebie. Teraz jest zastępcą naczelnego w poczytnym kobiecym piśmie, spełnia się zawodowo ale nadal jest singielką. Ona wierzy w prawdziwą miłość i  nie zadowoli się byle czym by tylko pozbyć się samotności.

Igor po śmierci ojca przyjeżdża do Legnicy by zamieszkać blisko mamy. Powrót do rodzinnego miasta to rozpoczęcie nowego etapu w życiu. Zostaje naczelnym gazety i szybko zyskuje sympatię zespołu. W oko wpada mu Paulina, kobieta sympatyczna ale bardzo tajemnicza. Młody mężczyzna zaczyna się starać, tani podryw to nie jego styl, a dla kobiety która zaczęła władać jego sercem warto się postarać.

On i ona.
Igor chodził z Pauliną do jednej klasy w liceum, ale niestety tego nie pamięta. Ona pamięta to aż za dobrze. Zakochana w nim bez wzajemności przysłuchiwała się jak przezywał ją "słonicą", a potem bez skrupułów odpisywał zadanie. Paulina wypłakiwała się w rękaw Malwiny ale on nadal był dla niej ideałem. Och ten czas liceum, gdy pierwsza miłość była tą na całe życie, którą teraz wspomina się z sentymentem. Pauli z Igorem nigdy nic nie łączyło, czy teraz więc warto wypominać mu przeszłość kiedy okazał się porządnym facetem?

Ten romans mi się podobał. 
Ogromnym plusem jest tutaj brak miłości która spada na bohaterów jak grom z jasnego nieba, owszem jest między nimi chemia, ale by cokolwiek się między nimi zadziało potrzeba trochę czasu. Relacja między bohaterami rozwija się w przyjemnym tempie. Paulina ma sporo wątpliwości, analizuje podczas podszytych humorem rozmów z przyjaciółką. Igor natomiast nie jest nachalny, ale też nie pozwala grać sobie na nosie i przeciągać struny. Ta relacja jest słodka i romantyczna, a jednak nie mdła. Cięte riposty zdecydowanie równoważą nawarstwianie się różowej pianki.

Zabierając się za tę książkę wiedziałam że to romans i z odpowiednim nastawieniem zabrałam się za czytanie. Wątek spotkań po latach jest dość powszechny, tutaj jednak w czasach licealnych między bohaterami nie było nic. Autorka stworzyła takie postacie z którymi bardzo łatwo się zżyć i im kibicować - co jak zauważyłam jest dla mnie istotnym elementem w powieściach obyczajowych i romansach. Narracja pierwszoosobowa pozwala nam jeszcze lepiej poznać Paulinę. Zakończenie jest niemałym zaskoczeniem tak więc decyzja o zakupie 2 tomu była jak najbardziej udana i uzasadniona.

Podsumowując: debiut Magdalny Krauze to na prawdę przyjemna książka, lekki odprężający romans (w którym nie brak też wątków pobocznych). To taka książka dzięki której wprawimy się w romantyczny nastrój i pobujamy trochę w obłokach. Ja jestem usatysfakcjonowana, więc jeśli tylko najdzie Was ochota na miłosną historię to polecam "Czekałam na ciebie".



Jest to 7 książka, którą przeczytałam w 2020r.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Olimpiada czytelnicza u Pośredniczka książek

16 komentarzy:

  1. Miałam przyjemność patronować tej książce, dlatego cieszę się, że jesteś usatysfakcjonowana z jej lektury i również dołączam się do jej polecenia. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio trafiłam na dwie kiepskie obyczajówki. Po tygodniu nie pamiętałam ani wątku ani postaci.Mam dosyć słabej ostatnio polskiej prozy kobiecej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio dość często napotykam tę książkę na blogach. Jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło jest przyczyniać się do tego, że ktoś sięga całkiem przypadkiem po fajną książkę, nawet jeśli siłą sprawczą jest Pod hasłem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie tak całkiem przypadkiem bo od jakiegoś czasu stała już na półce ale na pewno impuls był żeby przeczytać ją właśnie teraz

      Usuń
  5. Mam ten tytuł na liście czytelniczej. Widziałam już ją u kogoś na blogu. Bardzo chce ją poznać i wyrobić zdanie na jej temat. Jestem nią zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna była ta książka, koniecznie sięgnij po kontynuację. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No popatrz, a ja spodziewałam się czegoś, po czym można nabawić się cukrzycy czytelniczej. Wspaniała niespodzianka. Fabuła ciekawa, więc będę miała książkę na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Po dobry romans lubię sobie sięgnąć. Ta książka ma dodatkowo śliczną okladkę ;) Ale z tego, co kojarzę ma również 2 część? Jeśli tak to z wyrywaniem się do czytania poczekam jeszcze na jej opinię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli przeczytasz 1 na pewno siegniesz i po 2. Recenzja już jest więc zapraszam

      Usuń
  9. Czytałam ją już jakiś czas temu, bardzo mi się podobała. Druga w moim odczuciu jest trochę słabsza.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  10. Romanse czasem czytuję i myślę, że ta książka mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń