TYTUŁ: Szeptucha (audiobook)
AUTOR: Katarzyna Berenika Miszczuk
WYDAWNICTWO: Biblioteka akustyczna
ROK WYDANIA: 2017
LEKTOR: Anna Szawiel
DŁUGOŚĆ: 11godz 28 min
Jednym z wyzwań jakie sobie na ten rok wyznaczyłam to rered Szeptuchy i przeczytanie kolejnych tomów z serii Kwiat paproci. Zadanie okazało się trudne do wykonania, a z drugiej strony było dziecinnie proste - wystarczyło przekonać się do audiobooków.
Dzięki aplikacji Empik go i Empik premium zaczęłam słuchać Szeptuchy. Słuchawki zakładałam najczęściej podczas prasowania i sprzątania, i mimo że sporo czasu zajęło mi odsłuchanie całości to było warto.
Przytoczę Wam teraz recenzję którą napisałam czytając Szeptuchę tuż po jej premierze:
Gosia, dziewczyna twardo stąpająca po ziemi, żyjąca w wielkim mieście nagle musi się zmierzyć z rzeczami w które dotąd nie wierzyła, a także z tymi których panicznie się boi czyli z kleszczami. Ukończyła medycynę, przez co miewa napady hipochondrii ale zamiast leczyć w szpitalu trafia do wioski w górach Świętokrzyskich. Szeptucha uczy ją jak przygotowywać odpowiednie ziółka na wszelkie dolegliwości, każe odkopywać magiczne kamienie zostawione w ziemi dla Świętowita, wysyła do lasu po świeże pędy sosny. Gosia sceptycznie podchodzi do tego co się wokół niej dzieje. Narracja jest pierwszoosobowa więc bywa zabawnie gdy Gosława konfrontuje swoje poglądy z rzeczywistością świętokrzyskich lasów.
A wątek miłosny? Z początku myślałam że trochę oklepany, zwłaszcza moment spotkania, ale potem robi się ciekawiej, zwłaszcza gdy Mieszko ... (oj tego wam nie zdradzę). Czy w prastarej puszczy, w której mieszkają bogowie, którzy usilnie próbują skontaktować się z Gosią, wydarzy się coś więcej niż głębokie patrzenie sobie w oczy?
Kwiat paproci ma wkrótce zakwitnąć, napar z niego sporządzony ma niezwykłą moc. Zbliża się Noc Kupały, a tylko jedna osoba ma predyspozycje by go znaleźć. Czy dziwi więc to że osaczają ją ze wszystkich stron chcąc wymusić obietnicę że odda im kwiat? Gosia czuje że ktoś tu świetnie bawi się jej kosztem, ale gdy oko w oko staje z nadprzyrodzonymi mocami zaczyna wierzyć.
Serdecznie wam polecam, książkę jako świetną humorystyczną powieść, która zaskoczy was bogactwem mitologi słowiańskiej. Polecam też audiobooka jako świetny umilacz obowiązków domowych. Głos pani Anny doskonale pasuje do treści, bardzo przyjemnie mi się słuchało.
Gosia, dziewczyna twardo stąpająca po ziemi, żyjąca w wielkim mieście nagle musi się zmierzyć z rzeczami w które dotąd nie wierzyła, a także z tymi których panicznie się boi czyli z kleszczami. Ukończyła medycynę, przez co miewa napady hipochondrii ale zamiast leczyć w szpitalu trafia do wioski w górach Świętokrzyskich. Szeptucha uczy ją jak przygotowywać odpowiednie ziółka na wszelkie dolegliwości, każe odkopywać magiczne kamienie zostawione w ziemi dla Świętowita, wysyła do lasu po świeże pędy sosny. Gosia sceptycznie podchodzi do tego co się wokół niej dzieje. Narracja jest pierwszoosobowa więc bywa zabawnie gdy Gosława konfrontuje swoje poglądy z rzeczywistością świętokrzyskich lasów.
A wątek miłosny? Z początku myślałam że trochę oklepany, zwłaszcza moment spotkania, ale potem robi się ciekawiej, zwłaszcza gdy Mieszko ... (oj tego wam nie zdradzę). Czy w prastarej puszczy, w której mieszkają bogowie, którzy usilnie próbują skontaktować się z Gosią, wydarzy się coś więcej niż głębokie patrzenie sobie w oczy?
Kwiat paproci ma wkrótce zakwitnąć, napar z niego sporządzony ma niezwykłą moc. Zbliża się Noc Kupały, a tylko jedna osoba ma predyspozycje by go znaleźć. Czy dziwi więc to że osaczają ją ze wszystkich stron chcąc wymusić obietnicę że odda im kwiat? Gosia czuje że ktoś tu świetnie bawi się jej kosztem, ale gdy oko w oko staje z nadprzyrodzonymi mocami zaczyna wierzyć.
Serdecznie wam polecam, książkę jako świetną humorystyczną powieść, która zaskoczy was bogactwem mitologi słowiańskiej. Polecam też audiobooka jako świetny umilacz obowiązków domowych. Głos pani Anny doskonale pasuje do treści, bardzo przyjemnie mi się słuchało.
Sama zabieram się do słuchania kolejnych części.
Znacie tę serię czy dopiero się do niej przymierzacie?
Nie są to moje klimaty.
OdpowiedzUsuńTematyka ciekawa, szczególnie mogą mnie interesować wątki mitologii słowiańskiej.
OdpowiedzUsuńTutaj właściwie jest bardzo dużo wątków słowiańskich bo na tym opiera się cała fabuła więc polecam.
UsuńW tym roku przeczytałam 5 tomów w 4 dni. Są super!
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik! A seria jak widać "sama się" czyta.
UsuńFaktycznie, książki musiały sprawiać wiele przyjemności, fantastycznie jest na takie trafić. :)
UsuńPo książki, gdzie w tle przewija się mitologia słowiańska, bardzo chętnie sięgam! Czaiłam się już wcześniej na "Szeptuchę", a Twoja recenzja utwierdziła mnie w przekonaniu. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę.
UsuńJa jeszcze nie znam tej serii, ale na pewno ją nadrobię.
OdpowiedzUsuńJeżeli lekarz zajmuje się kwiatem paproci, to warto przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńWarto, bo wynika z tego sporo zabawnych ale i ekscytujących sytuacji.
UsuńO serii słyszałam, natomiast jeszcze się za nią nie zabrałam, może w te wakacje uda się nadrobić. :)
OdpowiedzUsuńSeria bardzo przyjemna, ale moim zdaniem jedna z gorszych spod pióra Autorki.
OdpowiedzUsuńSłowiański klimat "Szeptuchy" oczywiście sprawił, że przeczytałam ten cykl, a nawet "Jagę". Jak dla mnie książki z tego cyklu są dosyć nierówne i nie wszystko mnie do siebie przekonało, ale i tak to był miło spędzony czas. :)
OdpowiedzUsuń