czwartek, 6 kwietnia 2017

#WIOSNAzZALANDO

Miałam szczęście znaleźć się w gronie 3000 ambasadorów #trnd i mogłam przetestować sklep internetowy zalando.pl

Mój zestaw startowy składał się z czarnej torby (którą uwielbiam bo jest w stanie pomieścić kilka książek), karty o wartości 100zł na moje zakupy i kuponów rabatowych które rozdałam przyjaciółce i znajomym.



Przeglądając stronę sklepu internetowego spędziłam miło czas, w zaciszu swojego domu. Strona jest przejrzysta i przyjemna w obsłudze (rejestrowanie się w sklepie trwa na prawdę moment). Przeglądanie bogatej oferty to sama radość.
Postanowiłam kupić coś fajnego starszej córce. Niestety większość ubrań, które mi się podobały była niedostępna lub wybrany rozmiar był już wyprzedany. Znalazłam jednak fajne bluzeczki które postanowiłam dodać do swojego zakupowego koszyka.
Czas realizacji zamówienia był zadowalający, obsługa kurierska również.


Zamówione rzeczy były zgodne z opisem, rozmiar również trafiony idealnie. Jakość bluzeczek świetna - jednym słowem: zakupy były udane.

Oto co wybrałam dla mojej małej modelki:





Polecam wam zakupy w Zalando zwłaszcza że gdyby jednak otrzymane zamówienie okazałoby się niesatysfakcjonujące macie prawo do zwrotu :)






5 komentarzy:

  1. Ale Ci się udało :) Kiedy wspominałaś o dniu pełnym niespodzianek, chyba miałaś też tę na myśli :) Zazdroszczę takiego wyróżnienia. Piękne bluzeczki.

    OdpowiedzUsuń
  2. My mamy jak zwykle prz zakupach myslimy o dzieciach 😉
    Tez bym sie ucieszyla z takiej torby 😍😍

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi też się udało :) Ten projekt był wyjątkowo udany :) Zapraszam na moją opinię o tym całym zalandowym rozgardiaszu :)
    https://z-wyrzeczeniami.blogspot.com/2017/04/zakupy-z-zalando.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję udanych testów. Bluzeczki prześliczne, córeczka jeszcze bardziej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń