czwartek, 2 listopada 2017

BABA Z BABY

TYTUŁ: Baba z baby

AUTOR: Mariola Klink

WYDAWNICTWO: WFW

ROK WYDANIA: 2014

LICZBA STRON: 326


Najlepsze historie pisze samo życie. Pani Mariola Klink (ur. 1946) zdecydowała się spisać sagę swojej rodziny. Krótkie rozdziały i lekki styl mimo poważnych tematów sprawiły że książka czyta się sama. Głównymi bohaterkami tej powieści są kobiety, które wiedziały że prawdziwa siła tkwi w rodzinie.

W 1918r. kowal Jakub wraz z żoną Zofią podjęli decyzje o przygarnięciu pod swój dach noworodka. Matka maleńkiej dziewczynki zmarła przy porodzie a ojciec się jej wyrzekł. Ta decyzja znacznie wpłynęła na losy rodziny Lubelskich. Gdy Marysia miała zaledwie miesiąc cała rodzina przeniosła się na drugi koniec Polski, do Łodzi. Tam kowal rozpoczął nowe życie, ciężką pracą i życzliwością dla drugich znalazł swoje miejsce na ziemi. Rodzina żyła w miłości i zdrowiu, do czasu wybuchu II wojny światowej. Zawierucha wojenna odcisnęła swe piętno na Lubelskich zabierając ich starszego syna. Marysia również nie miała łatwo, przy pomocy rodziców wychowywała synka czekając na powrót męża z niewoli.
Małżeństwo Marysi i Jerzego to była istna sinusoida. Maria jednak była ambitna kobietą i sięgała w swych marzeniach daleko. Studiowała, pracowała w punkcie aptecznym, skończyła kurs felczerski. Dzieci Marysi to Bodek i Basia. 
Każdej osobie z rodziny autorka poświęciła w tekście odpowiednią ilość miejsca. Postacie są dobrze scharakteryzowane, widać ich dojrzewanie, walkę z życiem i przeciwnościami które niesie.

" Z losem nie masz szans, nie ma co z nim walczyć, ale my możemy podjąć albo mądrą albo głupią decyzję. Trzeciego wyjścia to ja nie widzę." - mądre słowa seniora rodu kowala Jakuba, to do niego mogła przyjść córka, syn, a także wnuki szukając zrozumienia i akceptacji.

Z kart tej powieści przebija przede wszystkim miłość. Miłość rodziców do dzieci, miłość rodzeństwa i życzliwość okazywana nie tylko rodzicom ale też sąsiadom i znajomym. Piękna historia, która chwyta za serce, w krytycznych momentach mocno trzymałam kciuki za bohaterów. To historyczne nie jest mocno zarysowane, ale rzeczywistość w której przyszło żyć rodzinie Lubelskich pozostawiła na nich swoje ślady i wpływała na kolejne życiowe decyzje.

Książka została wydana w 2014r, a na lubimyczytać,pl znalazłam tylko jedną opinię, szkoda bo to na prawdę wartościowa książka i przydałaby jej się większa promocja. Okładka nie jest zbyt zachęcająca, ale treść na prawdę wartościowa. Polecam.

Jest to 91 książka którą przeczytałam w 2017r.

Książka bierze udział w wyzwaniu:
*Olimpiada czytelnicza na blogu pośredniczka-ksiażek.pl  listopad
* Czytam ile chcę na blogu książko miłości moja
* #czytambopolskie na Poligonie domowym listopad

5 komentarzy:

  1. Ciekawa! Niestety, zauważyłam, że jest całkiem spore grono książek starszych, które choć są bardzo dobre to mają niewiele rekomendacji, a masz święta rację - szkoda! Wiele z nich to wartościowe pozycje, ale niestety nowości je przykrywają... Dlatego lubię Twojego bloga, bo nie samymi nowinkami człowiek żyje! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, a szkoda bo wygląda na naprawdę interesującą pozycję!
    Będę miała ją na uwadze:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi naprawdę interesująco, a skoro jest wartościowa, to myślę, że muszę ją poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fabuła faktycznie ciekawa, ale ta okładka - okropna. Nigdy nie zwróciłabym na tą publikację uwagi, jeśli miałabym wybierać kierując się wstępnymi bodźcami wzrokowymi.

    OdpowiedzUsuń