TYTUŁ: Harry Potter i Komanata Tajemnic
AUTOR: J. K. Rowling
WYDAWNICTWO: Media rodzina
ROK WYDANIA: 2000
LICZBA STRON: 356
Harry Potter to jedyny chłopiec, który nie cieszy się z wakacji. Spędza je w domu znienawidzonego wujostwa. On jest czarodziejem a oni boją się wszelkich odchyleń od normy. Harry czeka na powrót do Hogwartu, szkoły Magii i Czarodziejstwa. Jest jednak ktoś kto chce mu ten powrót utrudnić, ktoś kto wie, że w szkole czai się Zło, które pragnie śmierci Harrego. Czy chłopiec wraz z przyjaciółmi rozwiąże zagadkę Komnaty Tajemnic? Czy jest szansa, że drugi rok nauki będzie spokojniejszy od pierwszego?
Gdy skończyłyśmy czytać pierwszy tom nie było mowy, że na tym poprzestaniemy. Moim córkom bardzo spodobał się świat wykreowany przez J. K. Rowling. Jak więc odebrały tom drugi?
Gabi: początek był ciekawy, ten tajemniczy Zgredek, potem dom Rona ale niecierpliwiłam się kiedy w końcu pojadą do szkoły. Lubię opisy przygód Harrego, Rona i Hermiony, że oni zawsze muszą tropić ślady jakiś zagadek. Komnata Tajemnic bardzo mnie ciekawiła, ale cały czas myślałam, że to Harry jest dziedzicem Slytherina. Pomysł z Klubem Pojedynków był ekstra, szkoda że była tylko jedna lekcja, latania na miotłach też było mało.
Lidka: było w tej książce dużo nowości, których nie było przedtem. Przygoda z latającym samochodem, Zakazany Las i wielkie pająki - bardzo mi się to podobało. Polubiłam Feniksa i to jak bardzo pomógł Harremu i to, że on nie musi się martwić że pasowałby do domu Slytherina (chociaż ja bym chciała). Ciągle lubię momenty w, których pojawia się Malfoy, a teraz dołączył jego tata. Harry nieźle sobie z nimi poradził uwalniając Zgredka. Nie wiem czy polubiłam skrzata domowego, bo niby chciał pomóc Harremu, ale on przez niego miał dużo kłopotów.
Mimo że dziewczyny obstawiały Harrego w roli dziedzica Slytherina to jednak w jednym dość szybko miały rację. Gilderoy Lockhart bardzo wcześnie wydał im się podejrzany. Gabi: on powiedział, że napisał te książki, a tak na prawdę to chyba średnio potrafi czarować, po co wypuszczał z klatki te chochliki skoro uczniowie mieli je schować z powrotem do klatki, a on uciekł. Wydała z siebie bardzo triumfalny okrzyk gdy prawda wyszła na jaw.
Zabawnym momentem dla obu dziewczyn były Walentynki, ale dla każdej z innego powodu: Gabi śmiała się z Harrego, że jest taki niedomyślny że to od Ginny. Lidkę rozśmieszyła treść wierszyka i śpiewanie jej przez Irytka.
Gabi zwróciła też uwagę na rodzinę Weasley'ów. Można ich polubić ale mama chyba wolała Harrego od swoich synów, a tata to w ogóle nie potrafi być groźny gdy ma ukarać chłopców. Chciałaby też spędzić trochę czasu w magicznym domu, chociaż nazwa wcale do niego nie pasowała.
A teraz krótka ankieta, którą znalazłam u babciariddle na Instagramie <klik>
Podsumowując, nasza przygoda z Harrym nabiera rumieńców, a ja chyba straciłam głos.
Jest to 15 książka przeczytana w 2019r.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
- Olimpiada czytelnicza u Pośredniczka książek luty
Czytałam HP, całkiem całkiem, ale nowa "część" w wersji dramatu mnie nie porwała.
OdpowiedzUsuńMnie też ta 8 część średnio przypadła do gustu, o wiele lepiej wypadłoby to w formie powieści
UsuńŚwietnie, że tak wspaniale spędzacie ze sobą czas. 😊
OdpowiedzUsuńNie znoszę HP... Nie wiem czemu, ale mam alergię...
OdpowiedzUsuńMoże dlatego że wszędzie go pełno, był czas że prawie wyskakiwał z lodówki, a to może irytować
UsuńNie czytałam Harrego Pottera, nie ciągnęło mnie nigdy do tego świata, jednak chyba nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńMoże warto dać szansę chociaż 1 części
UsuńHarrego Pottera jeszcze nie czytałam ale widziałam film i jakoś nie sięgnie mnie do niego 🙈 recenzja super i fajne, że spędzacie tak fajnie czas razem. 🤗
OdpowiedzUsuńZawsze marzyłam o tym żeby czytać dzieciom, więc dla mnie to sama przyjemność
UsuńHahaha - to kuruj gardło, bo jeszcze sporo tomów przed Tobą. :D Super, że razem czytacie!! Uwielbiam HP, przeczytałam go naście razy i... pamiętam, że za pierwszym razem miałam wrażenia podobne do Gabi! Uwielbiałam Klub Pojedynków i latanie i żałowałam, że w tej części było tego tak mało. I też obstawiałam na początku Harry'ego jako dziedzica. ;) Oooo i też miałam refleksję o Norze, że nazwa zupełnie nie pasuje, ale chętnie spędziłabym tam kilka tygodni wakacji. :D
OdpowiedzUsuńCiężko mi sobie wyobraźić czytanie Zakonu Feniksa.
UsuńCo jest dziwne to ja nie pamiętam swoich pierwszych wrażeń po Komnacie Tajemnic, chyba dlatego że ten tom średnio lubię.
Harry Potter, znowu się spotykamy. Kiedyś do Ciebie powrócę
OdpowiedzUsuńTakie powroty są bardzo przyjemne :)
UsuńSwego czasu przeczytałam wszystkie HP,ale już chyba wyrosłam
OdpowiedzUsuńSuper, że dziewczyny się wciagnęły... kiedysś się w tym zaczytywałam!
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten post! Bardzo podoba mi się taka recenzja z punktu widzenia młodych dam :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńHarry Potter to seria, którą darzę ogromnym sentymentem. Nie wiem jakbym zareagowała na nią teraz, po latach, ale przeglądając ostatnio wersje ilustrowane naprawdę obudziły się we mnie piękne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńTeraz jak już wiem że dziewczynom spodobała się ta seria to wersja ilustrowana na pewno się u nas pojawi
UsuńMam całą serię na półce 💞 kupiłam sobie na urodziny i spełniłam swoje marzenie 💕
OdpowiedzUsuńTeż mi marzy cała seria, brakuje mi 2 i 4 tomu.
UsuńMimo, że filmy o HP są świetne to przez książki nie potrafiłam przebrnąć.
OdpowiedzUsuńKocham Harrego Pottera <3 Dla mnie najlepsze książki ever :)
OdpowiedzUsuń