AUTOR: Anna Kasiuk
WYDAWNICTWO: Novae Res
ROK WYDANIA: 2018
LICZBA STRON: 382
Wybierając tę książkę do recenzji
sugerowałam się okładką; opisem również ale tym razem okładka miała głos
decydujący. Część twarzy kobiety umazana farbą, odcień czcionki - te elementy
sugerują zmysłowość i jednocześnie wrażliwość. Czy pierwsze wrażenie okładkowe
ma odzwierciedlenie w treści?
Sabina jest czterdziestoletnią
kobietą, od 20 lat jest wdową. Będąc nastolatką zakochała się w starszym od
siebie Jeremim, to on nauczył ją życia. Owocem tego związku jest Anita.
Mężczyzna zmarł, a młodej kobiecie świat się zawalił, marzyła o studiach,
musiała iść do pracy by utrzymać córkę i dom. W tym okresie bardzo pomagała jej
mama. Sabinie udało się osiągnąć stabilizację, wychowała córkę na wrażliwą
kobietę, po ojcu artystkę, jej życie płynie teraz spokojnym rytmem i daje jej
poczucie satysfakcji. Przez te wszystkie lata Sabina nie poradziła sobie jednak
z żałobą, cały czas punktem centralnym jej życia jest Jeremi. Kobieta otoczyła
się szczelnym murem wspomnień, upust swoim emocjom daje tylko wtedy gdy pisze.
Sabina jest autorką powieści dla kobiet, przepełnionych bólem, nostalgią i
przemijaniem. Jej codzienność to są rytuały, poranna kawa na tarasie, spacer po
lesie i pisanie, rozmowy z córką. Szukając inspiracji do nowej powieści Sabina
wymknęła się ze schematu, który sama stworzyła.
Kobieta wyjeżdża na tydzień w Bieszczady, zachwyca się tamtejszym
klimatem. Poznaje Wiktora, strażnika granicznego, jej równolatka. Kilka dni
spędzonych na wędrówkach i długie rozmowy zbliżają ich do siebie. Na skorupie
Sabiny pojawiają się pierwsze rysy.
Po powrocie do domu znajomość z
Wiktorem się rozwija, wymieniają sms-y i maile. Kobieta zauważa, że jej życie
to była stagnacja, że potrzebuje obok siebie kogoś kto otoczy ją opieką, kto
będzie dzielił z nią codzienność.
Dom Sabiny jest domem otwartym,
często bez zapowiedzi wpada mama kobiety. Anita spędza tutaj dużo czasu ze
swoją partnerką Marysią. Inspiracji i warunków do nauki szuka w tym domu też
Jakub, zdolny rzeźbiarz, kolega Anity z roku. Klimat starego domu i pięknego
ogrodu sprzyjają ekspresji twórczej.
Jakub czytał wszystkie powieści
Sabiny, jest zauroczony starszą od siebie kobietą. Między nimi zaczyna iskrzyć.
Młody mężczyzna zatraca całego siebie w uczuciu do Sabiny, ona jest jego muzą,
to dzięki niej jego rzeźby i obrazy są pełne wyrazu.
Sabina, która jest oszołomiona zachowaniem Jakuba pozwala mu na
odważny krok. Spojrzenia i napięcie między nimi szybko uświadamiają
obserwującym ich osobom, że coś jest na rzeczy. Mama Sabiny otwarcie krytykuje
tę sytuację.
Główna bohaterka sama wie, że ten
związek (a właściwie ten romans) nigdy nie powinien się wydarzyć, różnica wieku,
poglądów i doświadczeń życiowych - to nie miało szans się udać. Sabina dużo
czasu spędza na rozmyślaniu, sama siebie próbuje przekonać do podjętej decyzji,
ale czasami średnio jej to wychodzi.
Kobieta jest trochę
nielogiczna, chce zakończyć romans z Jakubem, próbuje wytłumaczyć młodemu
mężczyźnie, że ta relacja nie może się rozwinąć, a w następnej sekundzie sama
zaczyna go całować, i lądują w łóżku.
Ta książka to nie jest erotyk,
to powieść z elementami erotyki, gdzie seks jest potrzebny do rozwoju fabuły
ale nie stanowi jej głównego trzonu. Sceny seksu są wyważone, opisane w
ciekawy, sensualny sposób. Sabina to dojrzała bohaterka, jednak przerwanie 20-letniego
celibatu wyzwala w niej prawdziwą żądzę.
Ta książka pełna jest kobiecych
rozterek, dylematów, poszukiwania siebie. Sabina ogarnięta żałobą pozwoliła by
życie uciekało jej przez palce. Gdy otwarła się na drugiego człowieka w jej
życiu nagle zaczęło się dziać aż za dużo: romans z młodszym od siebie chłopakiem,
przyjaźń z dojrzałym mężczyzną, wyrwanie się spod wpływów matki. Autorka opowiedziała
ciekawą historię, a uczynienie z głównej bohaterki wrażliwej pisarki
zdecydowanie wzbogaciło fabułę.
Narracja jest pierwszoosobowa, zaglądamy w najdalsze zakamarki
duszy Sabiny. Styl autorki bardzo przyjemny w odbiorze, zaciekawia czytelnika, kolejne
rozdziały czyta się z rosnącym zaangażowaniem. Jak potoczą się losy Sabiny i
zakochanego w niej Jakuba? Jaką rolę odegra Wiktor? Polecam wam tę powieść o
poszukiwaniu siebie, o odkrywaniu życia na nowo – bo na to nigdy nie jest za
późno.
Czy okładka, która mnie urzekła oddała w pełni treść powieści?
Tak, w tej książce znajdziecie zmysłowość, wrażliwość, otwarcie się na drugiego
człowieka. Ta powieść może was zaskoczyć kontrowersyjnymi tematami, ale to w
jaki sposób zostały one opisane wymusza refleksję nad swoim odbiorem otaczającego
nas świata. Polecam!
Recenzja powstała dzięki współpracy z portalem Sztukater.pl
Jest to 18 książka przeczytana w 2019r.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
- Olimpiada czytelnicza u Pośredniczka książek luty
Książka bierze udział w wyzwaniu:
- Olimpiada czytelnicza u Pośredniczka książek luty
- #cztambopolskie na Poligon domowy luty
Czuję, że w tej książce znajdę wszystko to, co lubię. 😊
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tymi wyważonymi scenami seksu :) ostatnio coraz trudniej o piękne opisy scen erotycznych w książkach.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńBardzo chętnie przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna powieść. Ania pisze coraz lepsze książki.
OdpowiedzUsuńTo było moje pierwsze spotkanie z autorką, napewno przeczytam też inne powieści
UsuńKsiążka już za mną ,ale jakoś mnie nie urzekła
OdpowiedzUsuńCzytałam Twoją recenzję
UsuńZachęcający opis, piękna okładka, ciekawa recenzja. Kupuję to!
OdpowiedzUsuńCieszę się
UsuńMam tę książkę, ale jeszcze nie zaczęłam czytać. 'Coś' mnie wstrzymuje;) ale ciekawa jestem jak się ta historia zakończyła więc pewnie za jakiś czas przeczytam :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem ciekawa jak Ci się spodoba
UsuńKurde... muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOkładka faktycznie ma w sobie to COŚ :)
OdpowiedzUsuńO - zwrócę uwagę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńCzasem mam chęć na takie typowo kobiece zaczytanie, najbardziej podczas wakacyjnych dni. :)
OdpowiedzUsuńZapisuje sobie książkę na listę czytelnicza bo wstrzela się całkowicie w moje gusta. :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że za dużo tu jednak tych kobiecych rozterek, żebym dobrze bawiła się przy lekturze.
OdpowiedzUsuńmrs-cholera.blogspot.com
Nie miałam jeszcze okazji poznać książek tej autorki. ale mam na nią wielką ochotę!
OdpowiedzUsuńAutorki nie znam, ale zapowiada się dobrze :)
OdpowiedzUsuń