TYTUŁ: Świąteczna noc. Opowiadania
AUTORZY: Eliza Orzeszkowa, Maria Dąbrowska, Karol Dickens, Bolesław Prus, J. W. Biskup Bandurski, Antoni Czechów, Maria Rodziewiczówna, Władysław Reymont, H. Ch. Andersen, L. M. Montgomery
WYDAWNICTWO: WasPos
ROK WYDANIA: 2020
LICZBA STRON: 364
Wydawnictwo WasPos przygotowało dla swoich czytelników wspaniały gwiazdkowy prezent. Zbiór zimowo-świątecznych opowiadań klasyków literatury polskiej i światowej. Ja jestem oczarowana, jako wielbicielka XIX wieku przepadałam w tych opowiadaniach.
Ten zbiór to 12 wyjątkowych historii. Najdłuższe napisane przez E. Orzeszkową i K. Dickensa wymagały sporo skupienia, archaiczny język, szyk zdania nie ułatwiały czytania. Historie przez nich przedstawione były wypełnione zagadkami, ukrytymi bohaterami, rodzinnymi tajemnicami, przejmującym finałem, a to wszystko w krótkiej formie angażującej czytelnika.
Wszystkie opowiadania łączy to czego pewnie w tym roku się nie doczekamy - mroźna, śnieżna zima. Wtedy pokój w którym rodzina czeka na święta wydaje się być jeszcze milszym i cieplejszym, blask ognia w kominku bardziej intensywny, trzask palonego drewna głośniejszy. Te historie to podróż w czasie, przypomnienie sobie tradycji strojenia choinki w jabłka, orzechy i gwiazdki z opłatków, to kolędnicy i drzwi otwarte dla niespodziewanego gościa. Te opowiadania zwracają uwagę na to co najważniejsze - na bliskość rodziny i to całe szczęście przez lata się nie zmieniło.
Najbardziej podobało mi się opowiadanie Marii Rodziewiczówny "W noc grudniową" gdzie sanie w mroźną noc mknęły przez lasy i pola. Oraz Biskupa Bandurskiego "Obrazek ze wsi"o powrocie panicza w rodzinne strony.
Zaskoczyło mnie to że bardzo dobrze czytało mi się fragment "Chłopów", lektury przez którą w szkole nie przebrnęłam. Fragment tutaj przedstawiony jest krótki, ale pięknie ukazuje wiejskie obrzędy w czasie wigilii.
Opowiadania Ch. H. Andersena przeczytałam razem z córkami. Przejmująca historia Dziewczynki z zapałkami, tym bardziej dla nas wzruszająca że w tym roku i nasza babcia poszła do nieba. "Choinkę" znałyśmy już z animacji dla dzieci.
Na zakończenie przenosimy się na Zielone Wzgórze. Cudowna wizyta, dla mnie pełna wspomnień, oczywiście wzbudzającą tęsknotę za Anią. Może w przyszłym roku będzie czas na przypomnienie sobie przynajmniej pierwszej książki z serii.
Antologię polecam Wam z całego serca, będzie doskonałym prezentem dla mamy, babci, cioci czy dorastającej córki. Piękne wydanie, kartki z dawnych lat poprzedzające opowiadania, cudowna atmosfera świat. Polecam
zaciekawiły mnie te kartki świąteczne, niestety u mnie gustuje się w trochę innych gatunkach, ale dla samych kartek chętnie bym przejrzała tę antologię :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe! Nigdy nie widziałam takiego wydania świątecznych opowieści, a przyznam, że kilka dni temu pomyślałam, że fajnie byłoby takie coś mieć. No i jest. Dzięki!
OdpowiedzUsuńKrótkie formy literackie najlepiej mi wchodzę w zabieganym okresie przedświątecznym. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o tym tytule, ale będę go miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że ta antologia przypadła by mi do gustu. Będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńJaka fajna antologia. Na pewno warto do niej zajrzeć.
OdpowiedzUsuńWszystko co świąteczne bardzo lubimy w okresie grudniowym. Pozwala to nam poczuć klimat świąt 🙂
OdpowiedzUsuń