TYTUŁ: Świąteczny układ
AUTOR: Vi Keeland i Penelope Ward
WYDAWNICTWO: Editiored
ROK WYDANIA: 2020
LICZBA STRON: 237
Jeśli chodzi o świąteczne historie to w ostatnim okresie opierałam się na antologiach. Ten zbiór wypożyczałam z biblioteki i przeczytałam jako pierwszą książkę w 2021r.
"Seksowne opowiadania pod choinkę" - brzmi to z jednej strony kusząco, a z drugiej budzi lekkie obawy. Jak połączyć święta, które kojarzą się z rodzinną, miłą atmosferą z namiętnością i seksem? Sprawdziłam to, a w dodatku poznałam się z twórczością znanego duetu (tak, jeszcze nie czytałam żadnej książki napisanej przez Vi Keeland i Penelope Ward).
Zbiór zawiera 4 opowiadania pisane wspólnie przez autorki.
🎄 "Świąteczny Uber" - w wigilijne przedpołudnie Meredith jedzie do sądu, nie liczy na wygraną, a wręcz spodziewa się porażki. Dzielony przejazd Uberem zdaje się odwrócił kartę złego losu (zabawnie i przewrotnie - uśmiałam się nie raz).
🎄 "Świąteczna wpadka" - Piper chce w tym roku podarować w prezencie dobre uczynki, jednym z nich jest pomoc bezdomnemu. Niestety mężczyzna któremu chciała kupić obiad okazał się synem jej sąsiada, staruszka z którym dziewczyna bardzo dobrze się dogaduje (ciepła i przyjemna historia, a dobre uczynki spełnione w wigilię liczą się podwójnie).
🎄 "Świąteczny pocałunek" przyjaciółka Margo próbuje wzbudzić w niej spontanicznie odruchy. Rzuca wyzwanie, a Margo musi pocałować nieznajomego mężczyznę w kawiarni. Jak się okazało mają oni ze sobą sporo wspólnego między innymi jedną trudną sprawę rozwodową (zaskakujące zwroty akcji i sporo namiętności było gorąco).
🎄 "Świąteczny układ" maile Riley często trafiają do skrzynki innego pracownika, on zwracając je zawsze zostawia jakiś niewybredny komentarz. Gdy dziewczyna pisze do kącika porad, a odpowiedź trafia nie tam gdzie trzeba czas by wirtualną znajomość przenieść do prawdziwego życia. Czy układ który zaproponuje Kennedy będzie dla obu korzystny i czy maile zaczną trafiać do adresatów? (Ależ tutaj było słodko! Romantyczne wyznania level hard).
Wszystkie opowiadania były naiwnie urocze, bajkowo słodkie. Sceny seksu zostały pominięte, ale podtekst i napięcie były wyczuwalne, wiadomo było dokąd zmierza finał, ale zupełnie nie przeszkadzało to w czytaniu. Nowy York - tutaj wszyscy mężczyźni są piękni i bogaci, a kobiety szukają tego jedynego. Święta to piękny czas i ich magia została tutaj fajnie ukazana.
Narracja lekka i płynna. Bardzo przyjemnie czytało mi się każde opowiadanie. Nie było tutaj nic odkrywczego, fabuła nie była skomplikowana, w sam raz jako przerywnik podczas przedświątecznej gorączki, lub na powitanie nowego roku z kieliszkiem wina.
Ja jestem usatysfakcjonowana, więc jeśli potrzebujecie lekkiego romansu, świątecznej atmosfery i zimy to bez wahania sięgajcie po tę książkę. Polecam!
Jakoś nie czuję potrzeby czytania tej książki.
OdpowiedzUsuńMuszę polecić ten zbiór siostrze, bo w grudniu często sięgała po takie pozycje.
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu mam ochotę na taką lekką lekturę.
OdpowiedzUsuńTakie lekkie czytadło czasem jest wskazane,aczkolwiek książki tego typu nie należą do moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńLubię opowiadania, a więc to książka dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba i coś lżejszego przeczytać...
W sumie to przeczytalam w tym roku całkiem sporo świątecznych książek,dzięki podarunkowi mojej koleżanki. Wszystkie jakos mnie zamulił, niemal na jedno kopyto a tutaj widzę coś zupełnie nieoczekiwanego w treści i formie. Zapisalam, moze kupie na przyszły rok,bo jednak teraz mysle juz o wiosnie ;)
OdpowiedzUsuńZapewne różni się od naszych rodzimych powieści świątecznych, warto przeczytać dla odmiany
UsuńNie za bardzo lubię takie książki, ale ci, którzy są do nich przekonani, z pewnością chętnie przy nich spędzają wolny czas, przyjemne czytanie. :)
OdpowiedzUsuń