Maj był ... intensywny :) , a czerwiec zapowiada się jeszcze ciekawiej. Nie wiadomo w co pierwsze ręce włożyć, a książki czekają. Nie ukrywam, że bardzo ostatnio pomaga mi Legimi.
Przeczytałam 9 książek (czyli utrzymuję równe tempo), różnorodnych jak zawsze ⤵️
#pustać pierwsze w tym roku czytelnicze rozczarowanie. Za mało emocji i akcji bym mogła tę książkę nazwać thrillerem. 2,5 / 5 ⭐
#kierowca71 niezwykle pozytywna a przy tym jak najbardziej życiowa historia o tym by szczęście znaleźć w sobie, a potem podzielić się nim z innymi 4,5 / 5 ⭐
#wsrodburz idealne zakończenie trylogii, rozwiązanie intryg i rodzinnych tajemnic. 5/5 ⭐
#ksiegarenkanamilosnej i #willaprzyperlowej - dwie całkiem przyjemne historie, takie na wyciszenie swoich emocji.
#słońceopółnocy Antarktyda jako miejsce zbrodni, dzieła sztuki warte miliony i niezły motyw zabójstwa. 4/5 ⭐
#córkiwarszawy lata 40 i działalność Żegoty, XXI wiek i strata kolejnej ciąży. Czy historia babci i prababci pozwoli Lizzy zrozumieć, że mimo ogromu cierpienia można cieszyć się życiem? 4/5 ⭐
#szczęściemasmakszarlotki komedia romantyczna idealna jako przerywnik między cięższymi tematami, ale przy tym z bardzo zaskakującym zakończeniem 3,5/5 ⭐
#zaszczytem Nie do końca typowy thriller, ale dla mnie bardzo satysfakcjonujący, potęga gór i niezałatwione sprawy z przeszłości. 4/5 ⭐
Audiobooki przesłuchałam trzy:
#zyciepi i #zabicdrozda to książki z listy Klubu czytelniczego dla samotnych serc Sary Nishy Adams.
#martwacisza tom 4 sagi #kochankowieburzy po początkowej irytacji zmianą lektorki wykręciłam się na nowo w fabułę , tom 5 planuje przesłuchać w czerwcu.
Czerwiec zapowiada się pracowicie, remont w domu remont w pracy, oby znalazło się trochę czasu na czytanie, bo chciałabym utrzymać tendencję spadkową, bo stosik hańby zaczyna się zmniejszać 💪
Mimo że miesiąc był intensywny to lista przeczytanych lektur wygląda imponująco.
OdpowiedzUsuńI fajnie, że u Ciebie taka różnorodność :)
OdpowiedzUsuń