TYTUŁ: Zaginięcie
AUTOR: Remigusz Mróz
WYDAWNICTWO: Czwarta Strona
ROK WYDANIA: 2015
LICZBA STRON: 509
Tom 2 serii o Joannie Chyłce i Kordianie Oryńskim. W środku
nocy Joanna dostaje telefon od dawnej szkolnej koleżanki o zaginięciu jej 3
letniej córeczki. Angelika i jej mąż są podejrzani w sprawie o zniknięcie
małej. Małżeństwo zapewnia sobie
nawzajem alibi, a brak ciała i pojawiające się nowe dowody tylko podkręcają
akcje, którą nagłaśniają media.
Sprawa opisana w książce żywo przypomina sprawę Madzi z
Sosnowca, która często jest tutaj
przypominana. Nie jest to jednak naprowadzające na ostateczne rozwiązanie
zagadki.
Bardzo szybko dochodzi do procesu, a para prawników nadal nie jest
przekonana o niewinności swoich klientów. Podczas przesłuchań na światło
dzienne wychodzą nowe fakty, świadkowie pod ostrzałem pytań Chyłki plączą się w
zeznaniach. Nieoczekiwanie jednak pałeczkę w tym duecie musi przejąć Kordian.
„Nasz obowiązek wobec klienta każe dążyć do stanu, który
jest dla niego najkorzystniejszy pod względem prawnym. Jeśli mamy to osiągnąć
wbrew jego woli, trudno.” – cała Chyłka, patronka i mentorka ale jednak
kierująca się niekiedy swoim „widzi misie”.
Czy rzucony na głęboką wodę młody aplikant poradzi sobie w
starciu z prokuratorem i co z tego wyniknie?
Musicie przeczytać Zaginiecie.
Część drugą serii oceniam wyżej niż pierwszą, mniej tutaj
prawniczego języka, a więcej ciekawej akcji.
Niech nie zraża was ilość stron, bo naprawdę szybko się
czyta. Co tam przypalony obiad, ważne że dzieje się dzieje, a rozwiązanie
sprawy jak zwykle na końcowych stronach.
Polecam.
Jest to 5 książka którą przeczytałam w 2017r.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
*#czytambopolskie na poligonie domowym
* Czytam ile chcę na blogu książko miłości moja
*olimpiada czytelnicza na blogu posredniczkaa.pl
Hahahaha "Niech nie zraża was ilość stron, bo naprawdę szybko się czyta. Co tam przypalony obiad, ważne że dzieje się dzieje, a rozwiązanie sprawy jak zwykle na końcowych stronach." Genialne! <3
OdpowiedzUsuńTo moja ukochana część z tej serii. W ciągu jej czytania najbardziej zastanawiałam się, czy mała żyje i strasznie bałam się o jej los.
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia dlaczego, ale nie moge zdjec dodac do pinterest :(
OdpowiedzUsuńnie wiem? nie mam blokady na kopiowanie zdjęć...
UsuńUwielbiam. Czytam wszystko co wyjdzie spod pióra Mroza.
OdpowiedzUsuń