AUTOR: Grzegorz Parowicz
WYDAWNICTWO: WasPos
ROK WYDANIA: 2018
LICZBA STRON: 131
Ta książeczka wygląda niepozornie, ale treścią wbija w ziemię. Na okładce czytamy: zabawna i momentami mocno napisana książka, mająca za zadanie zwrócić uwagę czytelnika na to, jakimi schematami posługujemy się w życiu, tracąc czas i energie na drodze do szczęścia. Powiem szczerze, że zaintrygowało mnie to, więc moje zaskoczenie było spore gdy zamiast 300 stronnicowej powieści, zobaczyłam książeczkę niewielkiego formatu z zaledwie 130 stronami. Tutaj jednak zadziałała zasada, że liczy się jakość, a nie ilość.
Głównym bohaterem, a zarazem narratorem jest Krzysiek, który próbuje rozliczyć się ze swoim życiem. Opowiada o najwcześniejszych wspomnieniach, relacji z matką i ojcem. Wymienia błędy popełnione przez rodziców i przyznaje, że choć obiecywał sobie że będzie zupełnie inny, to zdarza mu się te błędy powielać.
Lata dzieciństwa Krzysztofa przypadały na okres gdy Polska wkraczała w nową epokę, zmiany ustrojowe nie miały jednak dla niego takiego znaczenia jak zmiany ekonomiczne. Zachłyśnięcie się Zachodem i możliwościami nie wszystkim wyszły na dobre. W pędzie za pieniądzem łatwo zgubić z oczu najważniejsze wartości: rodzinę, miłość i szacunek bliskich.
"Tobie polecam zatrzymać się na chwilę i spróbować podziwiać cud stworzenia, pogłębiać swoją wiedzę o doświadczenia prawdziwe, naturalne - może to pozwoli Ci rozwiać pewne wątpliwości. Stanie się to jednak tylko wtedy, gdy ujrzysz wnętrze cudownych stworzeń całego Świata, a nie tylko ich powierzchowność i możliwość wykorzystania w celu osiągnięcia określonego zysku. (...) Pamiętaj kieruj się sercem, a nie chęcią zysku."
Historia opowiedziana przez Krzyśka skłania do refleksji, do przemyśleń o sobie i swojej rodzinie. Czasem użycie dosadnego stwierdzenia potrafi szeroko otworzyć oczy. Ta książka jest rewelacyjna i obowiązkowa dla rodziców, którym zdarza się zapomnieć że byli dziećmi. Bo maluchy czasem widzą więcej niż dorośli.
Polecam, wierzę że i na was ta lektura zrobi ogromne wrażenie.
Jest to 47 książka przeczytana w 2018 roku
Ksiażka bierze udział w wyzwaniu:*olimpiada czytelnicza maj
* dziecięce poczytania maj
*#czytambopolskie maj
Przed zostawieniem komentarza pod tym postem proszę wyraź zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych tutaj <klik>
Gdyby nie Twoja recenzja,nie zwróciła bym uwagi na tę książkę, a teraz chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńCieszę się
UsuńTo jednak nic dla mnie, ale moźe spodoba się mojemu kumplowi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Taka niepozorna, a tyle w sobie zawiera.
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta książka, już samym tytułem :)
OdpowiedzUsuńOstatnio czytałam książkę Magdy Witkiewicz podobną tematycznie. Jest rewelacyjna! To kompendium wiedzy o szczęściu. 😊
OdpowiedzUsuńMam w planach tę książkę :)
UsuńCieszę się, mam nadzieję że będziesz miała okazję ją przeczytać
OdpowiedzUsuń