poniedziałek, 27 sierpnia 2018

Ksiądz, który zabił

TYTUŁ: Ksiądz, który zabił

AUTOR: Eryk Sill

WYDAWNICTWO: WFW

ROK WYDANIA: 2018

LICZBA STRON: 239


Gdy przeglądałam nowości na stronie Warszawskiej Firmy Wydawniczej wpadł mi w oko ten intrygujący tytuł. Sierpień miał być miesiącem kryminałów, więc bez wahania zamówiłam do recenzji tę książkę. Nie doczekałam się co prawda krwawej powieści, ale i tak jestem bardzo zadowolona.

Izabella jest śpiewaczką operową, od lat mieszka w Austrii, samotnie wychowuje córkę, która wkracza już w dorosłe życie. Kobieta ma dość samotności i loguje sie na portalu randkowym. Iza nawiązuje znajomość z Robertem, wymieniają wiadomości, maile, zaczynają do siebie dzwonić. Pierwsze spotkanie jest dość dziwne, mężczyzna nie zrobił najlepszego wrażenia, w jednej chwili potrafił być szarmancki i miły w drugiej jego nastrój diametralnie się zmieniał. Izabella nie rezygnuje jednak z tej relacji i pozwala jej się rozwinąć. Wszystko układa sie bardzo dobrze do czasu, gdy Robert okazuje się być Andrzejem... księdzem Andrzejem. Mężczyzna karmi kobietę serią tłumaczeń i przeprosin, opowiada o swoim życiu w Kościele, posługa kapłańska jest dla niego tylko pracą. Para zamieszkuje razem i Andrzej odkrywa kolejne strony swojej osobowości. Izabella, wydawałoby się dojrzała kobieta, zakochuje się, nie trafiają do niej argumenty córki ostrzegające ją przed księdzem, sama też widzi jego zachowanie, ale potrafi na to przymknąć oko - stwierdzenie, że miała klapki na oczach to za mało. 

"Znowu powinna była zaświecić się lampka ostrzegawcza, ale przypuszczam, że nawet gong nie byłby w stanie otrzeźwić mi umysłu. Byłam zakochana. Z wątpliwościami po pachy, ale jednak zakochana."

Narracja jest pierwszoosobowa, całą historię poznajemy z perspektywy Izabelli, momentami miałam ochotę nią potrząsnąć. Andrzej wykorzystał ją finansowo, ponad to okazało się, że Iza nie jest jedyną kobietą w jego życiu. Mężczyzna jest sprytny, potrafi swym urokiem omotać kobietę i czerpać z tego spore zyski. Izabella cały czas daje sobą manipulować, dostrzega wady ukochanego, a i tak robi wszystko by jemu żyło się lepiej.

Andrzej jest ksiedzem, ale drogę duchownego obrał nie z powołania, a z wyrachowania. Dla niego bycie księdzem to tylko praca, marzą mu sie kolejne szczeble kariery, a gdy to się nie udaje szuka innego sposobu na zdobycie pieniędzy. Mężczyzna jest chytry i pomysłowy, potrafi się ustawić. Kobiety, które spotyka na swojej drodze są gotowe zapewnić mu szczęście. A on nic nie daje im w zamian.

"Mój ksiądz miał rzekomo nosić w sobie dwie miłości. Do Boga i do żony. Dziś wiem, że Andrzej nie miał w sobie ani jednej, ani drugiej. Ktoś, kto nie ma Boga w sercu, nie potrafi się nim dzielić. Być może dlatego nigdy nie umiał odnaleźć się w Kościele. Ani w małżeństwie. I to by niestety wiele wyjaśniało."

Tytuł to metafora, ksiądz Andrzej zabił milość i wiarę w człowieka. Powieść obnaża obłudę hierarchów kościoła, gdzie rządzi pieniądz. Być może ksiażka uogólnia ale problem na pewno istnieje. Charakterystyka księdza Andrzeja nie jest oderwana od rzeczywistości, to postać którą możemy spotkać w realnym życiu. Książka wydaje się być przestrogą dla kobiet takich jak Izabella: nie warto poświęcać wszystkiego w imię miłości, która nie potrafi się odwdzięczyć ani okazać szacunku.

Polcam wam tę ciekawą powieść, bo temat nie jest banalny. Styl i jezyk przyjemne w odbiorze, akcja skonstruowana w sposób budzący ciekawość co też znajdziemy na kolejnej stronie. Warto przeczytać!

Jest to 77 książka przeczytana w 2018 roku.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
- Dziecięce poczytania u Kraina książką zwana sierpień
- Olimpiada czytelnicza u Pośredniczka książek sierpień

9 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o niej wcześniej, ale temat mocno intrygujący.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę kontrowersyjnie, nie? Bo temat faktycznie taki no... niecodzienny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szukam na Legimi! Ostatnimi czasy często wpadam na takowe "duchowe" tytuły !

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem Ci że sam tytuł by mnie już zainteresował

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale już mnie zaintrygowała, choć no cóż, często dostaję szału gdy czytam przygody naprawdę naiwnych bohaterów. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest autobiografia. Nie powieść, nie fikcja. Tym bardziej wstrząsająca, intrygująca historia, że ktoś się odważył powiedzieć o tym. Jestem świeżo po lekturze. Polecam. Niestety dostępna jedynie przez internet, w księgarni się nie uświadczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie księgarnie stwierdziły, że tytuł jest zbyt kontrowersyjny? Dlatego może nie chcę zamawiać książki na półki? ... Hmm...

      Usuń