Zapowiedź!
TYTUŁ: Aż po horyzont tom I i II
AUTOR: Agnieszka Janiszewska
WYDAWNICTWO: Novae Res
ROK WYDANIA: 2021 (premiera 16.06)
Dzisiaj nie przychodzę do Was z recenzją ale z zapowiedzią świetnej lektury i z zaproszeniem na rozdanie :)
Tom I
Czasem rodzinne więzy bardziej dzielą, niż łączą.
Warszawa, lata 70. Weronika Piontkowska niedawno się rozwiodła, uczy francuskiego w liceum i wychowuje dwóch rezolutnych chłopców. Jednak w żadnej z ról, jakie przyniosło jej życie, nie odnajduje się zbyt dobrze – poza jedną. W sielskim, ustronnym Jaktorowie, wśród pachnących łąk i lasów wciąż może być beztroską córką swoich rodziców. Wkrótce okaże się jednak, że raj na ziemi nie istnieje, a sielankowa posiadłość, którą Weronika tak kocha, skrywa wiele dramatycznych historii… Jaką cenę w czasach stalinizmu zapłacił za Jaktorowo jej ojciec? Dlaczego po latach wciąż nie chce rozmawiać o własnej siostrze, gdzie mają swoje źródło wszystkie rodzinne tajemnice?
Warszawa, lata 70. Weronika Piontkowska niedawno się rozwiodła, uczy francuskiego w liceum i wychowuje dwóch rezolutnych chłopców. Jednak w żadnej z ról, jakie przyniosło jej życie, nie odnajduje się zbyt dobrze – poza jedną. W sielskim, ustronnym Jaktorowie, wśród pachnących łąk i lasów wciąż może być beztroską córką swoich rodziców. Wkrótce okaże się jednak, że raj na ziemi nie istnieje, a sielankowa posiadłość, którą Weronika tak kocha, skrywa wiele dramatycznych historii… Jaką cenę w czasach stalinizmu zapłacił za Jaktorowo jej ojciec? Dlaczego po latach wciąż nie chce rozmawiać o własnej siostrze, gdzie mają swoje źródło wszystkie rodzinne tajemnice?
Tom II
Przeszłość kończy się dopiero wtedy, gdy ją zaakceptujemy.
Czy warto dążyć do tego, by za wszelką cenę poznać historię swojej rodziny? A może są takie opowieści, które powinny po prostu zostać na zawsze zapomniane? Dla Weroniki te pytania nabiorą wkrótce wyjątkowego znaczenia. Znalezione przypadkiem na strychu zapiski ciotki Wandy, która przed laty wyszła za cudzoziemca i wyjechała z Polski, mogą stanowić klucz do rozwiązania wielu nurtujących ją zagadek. Ale czy Weronika będzie miała na tyle odwagi, by po latach skonfrontować się z niewygodnymi faktami? Co się wydarzy, gdy świadkowie wydarzeń, które położyły się cieniem na losach kolejnych pokoleń, w końcu przerwą milczenie?
Fragment:
Janek i Iza pobrali się w czerwcu czterdziestego pierwszego roku, kilka dni po zaatakowaniu przez Niemców Związku Sowieckiego. Sam wybuch wojny miedzy szwabami a kacapami powitaliśmy wszyscy z ulgą, a niektórzy wręcz z nieskrywaną radością. To początek końca, mówiono. W powszechnym przekonaniu koniec sojuszu Hitlera i Stalina musiał zwiastować przełom, i to przełom w najlepszym tego słowa rozumieniu. Wojna między dotychczasowymi kamratami oznaczała pełne zaangażowanie tak jednego, jak i drugiego, to zaś mogło dać choćby niewielki oddech reszcie Europy. Przecież na Rosję poszły miliony Niemców, a Rosja to, jak wiadomo, worek bez dna. Bezkresne niziny, które zdają się nie mieć końca. A zarazem nieprzeliczone rzesze ludzkich istnień gotowych do działania na jedno skinienie dyktatora.
Nie ma cudów, wojna osłabi tak jednego, jak i drugiego, mawiano.
Mój ojciec należał do grona tych, którzy nie podzielali tego optymizmu.
– Jeden z nich ją wygra – oznajmił. – I obojętnie, który z nich zwycięży, dla nas będzie to oznaczać piekło.
– A nie przyszło ci do głowy, że obaj mogą przegrać? – Mój brat postanowił rzucić wyzwanie. – Nawzajem się zmordują, a wówczas reszta świata, przede wszystkim my, Polacy, będziemy wreszcie od nich wolni.
Ojciec pokręcił głową.
– Zawsze jeden wygrywa, a drugi przegrywa – odparł. – Wspomnicie jeszcze moje słowa.
Nie wiem jak Wy ale ja bardzo lubię rodzinne tajemnice na tle wielkich wydarzeń historycznych. Jeśli czujecie że te książki są dla Was zapraszam na rozdanie: <tutaj> 📖🎁
Tak, rodzinne więzy niestety potrafią i dzielić i to się niestety bardzo często zdarza.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada. Bardzo ładne okładki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam rodzinne tajemnice, mam wrażenie, że nie ma rodziny, w której by ich nie było. :) Ciekawie się je odkrywa. :)
OdpowiedzUsuńZapowada się ciekawa lekturka dla mojej koleżanki której planuję zrobić prezent:)
OdpowiedzUsuńMam tę serię w planach przeczytać.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do czynienia z tą serią - ale myślę, że byśmy się polubiły :)
OdpowiedzUsuńBrzmią intrygująco. Myślę, że będzie wielu chętnych do ich przeczytania.
OdpowiedzUsuńSiostra czytała kilka tych dwutomowych serii autorki, muszę polecić jej też te wydania.
OdpowiedzUsuńRównież czytałam inne historie napisane przez panią Agnieszkę, bardzo przypadły mi do gustu.
Usuń