TYTUŁ: Narzeczona nazisty
AUTOR: Barbara Wysoczańska
WYDAWNICTWO: Filia
ROK WYDANIA: 2021
LICZBA STRON: 582
Po książki z czasu II wojny światowej sięgam rzadko, mimo że powieści historyczne przecież bardzo lubię. Może dlatego, że każda odsłona tej historii lat 40 jest dla mnie bardzo przejmująca. Każda taka książka pozostawia ślad. Ale jeśli cofam się dalej w przeszłość to lektura staje się przyjemnością.
O debiucie pani Barbary zrobiło się na prawdę głośno. Historia Hani i Johanna poruszyła niejedno serce, zachęcona pozytywnymi opiniami sama chciałam się przekonać w czym tkwi fenomen tej powieści.
Hania studentka germanistyki i Johann prawnik i zarządca rodzinnego browaru poznają się w Gdańsku. Babcia młodego mężczyzny od razu zauważa, że między tymi dwoma iskrzy, oboje są jednak zaręczeni. Na zaproszenie pani Irene Hania przyjeżdża do Monachium, napięcie między nią a Johanem rośnie. Dziewczyna czuje się rozdarta, widzi jak nazizm rośnie w siłę, czuję narastającą nienawiść, a jednocześnie wie że to jakiej Johann jest narodowości nie określa jego samego.
Gdy Hania i Johann dopuścili do głosu serce upomniała się o nich historia. Hania jako młoda Polka przebywająca często w Niemczech znalazła się na celowniku gestapo, po brutalnym przesłuchaniu zostaje puszczona wolno, ale odchodzi od Johana i wraca do Polski. Dziewczyna nie ma zamiaru siedzieć bezczynnie i przeżywać każdy dzień w rosnącym strachu. Dołącza do konspiracji i jako dama do towarzystwa wysoko postawionych Niemców zdobywa cenne informacje. Wszystko komplikuje się gdy w Warszawie pojawia się Johann w mundurze Wermachtu.
Część pierwsza to budowanie atmosfery, przedstawienie bohaterów, nakreślenie konfliktu i umiejscowienie w nim postaci. Połączenie prologu i części pierwszej budzi niemałą konsternację, po przekroczeniu pewnego progu nie można już przestać czytać. Początek związku Hani i Johanna oparty jest na fascynacji fizycznej, na tej "miłości" od pierwszego wejrzenia kiedy tak na prawdę niewiele o sobie wiedzą. Zbyt wiele razy podkreślone zostało to jaki on jest przystojny, i jaka ona jest piękna. Później kiedy życie i historia przymusiły ich do podjęcia pewnych decyzji poznają się z najgorszej i z najlepszej strony.
Trudno uwierzyć że ta książka to debiut, fabuła jest bardzo przemyślana i dopracowana w najmniejszym szczególe. Doceniam wysiłek jaki autora włożyła w pracę nad książką, by fakty i realia historyczne były zgodne z prawdą. Ta powieść to nie romans w otoczeniu wojennej pożogi. To powieść o dylematach moralnych zarówno po stronie polskiej jak i niemieckiej. Czy miłość Polki i Niemca była możliwa? Na pewno nie była akceptowana, budziła podejrzliwość, prowokowała do niesprawiedliwej oceny, prowadziła do agresji.
Niemieccy obywatele oceniani byli przez pryzmat nazizmu. Nikt nie chciał wiedzieć, czy pod czarnym mundurem kryje się sprzeciw przeciwko zbrodniom wojennym. Hania robiła wszystko by jej najbliżsi zrozumieli wybór serca, ale nie było to łatwe zadanie.
Autorka nie spłyciła powagi wojny, codziennej walki o przetrwanie zwykłych obywateli. Realizm został tutaj oddany z wielką starannością. Konspiracja ukazana została w ciekawy sposób, gdzie zaufanie nie było bezgranicznie, bo zdrady można się było spodziewać z każdej strony.
Poświęciłam tej książce odpowiednią ilość czasu. Nie spieszyłam się, delektowałam słowem. Dałam się porwać i przenieść w brutalną rzeczywistość wojny.
To książka która wzbudza emocje, zarówno fabułą jak i kreacją bohaterów. Autorka chciała powiedzieć pewną historię i zrobiła to w najlepszy z możliwych sposobów posługując się lekkim stylem i pięknym językiem.
Polecam.
Niedawno ta książka trafiła do mojej biblioteczki, więc wkrótce, na pewno ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńDobrze, że książka wzbudza emocje. To jest bowiem bardzo zachęcające.
OdpowiedzUsuńCzytałam już recenzję tej książki i wiem na pewno, że nie jest to książka dla mnie. Za bardzo przeżywam, bardzo dużo emocji kosztuje mnie czytanie książek na ten temat.
OdpowiedzUsuńChyba trafiłaś w moje gusta. Bardzo mnie zainteresowała Twoja recenzja więc tytuł zapisuję
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię taką tematykę poruszającą II wojnę,nazizm i wszystko co z tym jest związane. To są trudne to ematy, ale czasem dobrze sięgnąć po taką tematykę.
OdpowiedzUsuńnie koniecznie przepadam za takimi historiami, ale jeśli jest tak pięknie opisana jak mówisz to mogłabym się skusić
OdpowiedzUsuńMam w planach ten tytuł.
OdpowiedzUsuń