TYTUŁ: Arsen
AUTOR: Mia Asher
WYDAWNICTWO: Szósty Zmysł
ROK WYDANIA: 2022
LICZBA STRON: 504
Co to jest za książka! Gwarantuję że nie odłożycie jej aż do ostatniej strony.
Ta historia budzi takie emocje że nawet się nie spodziewacie. Głównej bohaterce będziecie zapewne chcieli zrobić krzywdę, a na pewno mocno nią potrząsnąć.
Ja czytałam tę historię z myślą "to się nie dzieje!" Catherine ma kochającego męża, którego zazdroszczą jej koleżanki, Ben całuje ziemię po której ona chodzi. Po 6 latach małżeństwa pragnie jej tak mocno jak pierwszego dnia. Są dla siebie jak powietrze, nie potrafią bez siebie żyć. Jest jednak coś o czym oboje marzą, coś co sprawi że osiągną pełnię szczęścia. Niestety z nieznanych przyczyn Cathy nie może donosić ciąży. Czwarte poronienie załamuje ją zupełnie. Miłość męża, który również cierpi nie wystarcza kobiecie by wrócić do życia.
Jest jednak ktoś w kim kobieta znajduje oparcie. Młodszy od niej, nieprzyzwoicie seksowny Arsen. Płomień jego spojrzenia rozpala Cathy, a ona nie potrafi tego ugasić.
Miłosny trójkąt? To nie może się udać. A może ukrywanie romansu? Ale jak długo można to ciągnąć? Jak długo można żyć w naiwności i nadziei że Ben niczego nie zauważy?
Ta książka to nie jest zwykły romans, który czyta się dla przyjemności. Ta książka miażdży czytelnika. Zostawia po sobie zgliszcza i roztrzaskane serce. To książka którą rzucicie w kąt ze złości na bohaterkę. To książka do której wrócicie bo żal Wam będzie Bena. To książka, którą zamknięcie z hukiem komentując w ten sposób zachowanie Arsena i którą otworzycie ponownie by dowiedzieć się jak ta historia się zakończy.
❤️❤️❤️ Jeśli do tej pory nie czytaliście tej książki to dobra wiadomość jest taka że wydawnictwo Szósty Zmysł przygotowało dodruk. Dla nikogo nie zabranie :)
Po takiej rekomendacji mam ochotę natychmiast przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńJeśli jest to coś więcej, niż romans to chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że w wolnym czasie jak najbardziej mogłabym skusić się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńCały czas się zastanawiam nad tą książką i jakoś nie mogę się do niej przekonać.
OdpowiedzUsuńLubię takie szokujące historie :) im więcej kontrowersji tym lepiej
OdpowiedzUsuń