TYTUŁ: Skrzydła i kości
AUTOR: Joanna Pawłusiów
WYDAWNICTWO: Kobiece
ROK WYDANIA: 2022
LICZBA STRON: 326
Przy thrillerach odpoczywa mi się najlepiej. Gdy książka angażuje wszystkie zmysły odchodzi na bok zmęczenie codziennością. Książka którą miałam ostatnio przyjemność czytać była właśnie taką pochłaniającą lekturą.
Dawno nie czytałam książki w której cały czas czuć podskórne zło, gdzie emocje gromadzą się, odkładają, by skumulowane wybuchły z zwielokrotnioną siłą. Przez cały czas czekałam na ten wybuch, ale takiej akcji się nie spodziewałam.
Rodzina Bocheńskich przeprowadza się do małej wioski na końcu świata. Tutaj mają rozpocząć nowe życie, odciąć się od tego co wydarzyło się kiedyś. Janusz znajduje pracę w pobliskim miasteczku, Elka zajmuje się małą Marysią i toczy wojny z dorosłą już Kingą. To właśnie przez Kingę musieli porzucić dotychczasowe życie.
W Malumicach wszyscy się znają, ale czy na pewno? Postacie zostały drobiazgowo odmalowane, każdy bohater jest wyrazisty, każdy dźwiga na swoich barkach brzemię przeszłości, lub tajemnicę. Z pozoru szczęśliwa społeczność toczona jest przez wewnętrznego robaka.
Po dorocznym festynie w lesie znaleziono zwłoki miejscowego chuligana, jednocześnie zauważono zniknięcie Kingi. Czy dziewczyna po prostu uciekła z domu czy ma na sumieniu śmierć chłopaka i teraz się ukrywa? Ojciec wierzy w pierwszą wersję, mieszkańcy Malumic raczej w drugą. Prawda okaże się szokująca. A po drodze wyjdzie na jaw kilka głęboko skrywanych sekretów.
Ta powieść jest idealnie wyważona, skondensowana, opisów tyle by nakreślić akcje, nie ma tutaj nic zbędnego. Zakończenie to dosłownie spirala, każdy okrąg to kolejne zło, każdy okrąg to rozwiazanie kolejnej zagadki, wszystko łączy się w całość i nie ma tutaj ani grama przesady czy przerysowania. Co ważniejsze wszystkie zdarzenia są prawdopodobne :)
Koniecznie przeczytajcie 📚
Bardzo lubią thrillery, a skoro polecasz, to zapiszę sobie tytuł.
OdpowiedzUsuńPolecam i to bardzo :)
UsuńBardzo zachęcająco piszesz o tej książce. Być może skuszę się na tę książkę.
OdpowiedzUsuńZachęcasz, zachęcasz. Może pewnego dnia po nią sięgnę, choć to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńSkoro tak polecasz to nie przejdę obojętnie obok tej lektury.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki! Pełne dynamizmu, bez zbędnych przedłużeń, a ta spirala na zakończenie - cudownie! :)
OdpowiedzUsuń