TYTUŁ: Zemsta ze skutkiem śmiertelnym
AUTOR: Katarzyna Gacek
WYDAWNICTWO: Oficynka
ROK WYDANIA: 2020
LICZBA STRON: 273
Macie za sobą takie książki, które mimo upływu czasu pozostawiają po sobie dobre wrażenie. Może nie umiecie opowiedzieć fabuły ze szczegółami ale emocje i wrażenia pozostają. Tak zadziało się u mnie w przypadku książki "W jak morderstwo" - zajrzyjcie do recenzji <tutaj> , dlatego z wielką przyjemnością zabrałam się za kontynuację.
Czytając jednak "Zemstę ze skutkiem śmiertelnym" nie musicie znać części pierwszej ale gwarantuję że będziecie chcieli nadrobić.
Magda nagle została samotną matką. Wystawienie mężowi walizek za drzwi to był niezły akt odwagi. Teraz jednak, po trzech miesiącach kobieta musi sobie poradzić sama z ogarnięciem życia codziennego. Ale jak to zrobić gdy na głowie praca, dzieci, dom i pies? A w dodatku Magda ma talent do pakowania się w sprawy kryminalne.
Magda jest świadkiem wypadku, w którym na pasach ginie starsza kobieta. Szef dochodzeniówki a zarazem mąż najlepszej przyjaciółki musi zaangażować Magdę w śledztwo, tylko ona może pomóc w rozpoznaniu sprawcy. Sikora ma do rozwiązania jeszcze jedną sprawę: zamordowana zostaje gosposia Szczerskich. Na nieszczęście dla komisarza Magda bardzo dobrze zna tę rodzinę.
Magda jest bardzo sympatyczną bohaterką, ale potrzebuje by ktoś dał jej pstryczka w nos na przebudzenie. Jej małżeństwo się zakończyło ale ona nie potrafi poradzić sobie z kompleksami i bierze całą winę na siebie. Musi wyjść ze swojej skorupy i wreszcie przestać przepraszać za to że żyje - pewności siebie nabiera tylko wtedy gdy jest w centrum policyjnego śledztwa czym doprowadza do szału Sikorę.
Temat tytułowej zemsty jest tutaj bardzo poważny. Do czego może doprowadzić podsycana nienawiść i plan przygotowywany na zimno. Wątek kryminalny poprowadzony jest jak najbardziej serio, ale warstwa obyczajowa jest już bardziej z przymrużeniem oka.
W części pierwszej bardzo spodobał mi się styl autorki idealnie wyważyła proporcje między kryminałem a komedią. Nie ma tutaj przede wszystkim parodii, ani na siłę wciskanych żartów. Wszystkie zabawne sytuacje które przytrafiają się Magdzie są jak najbardziej naturalne, a przez to wywołują zdecydowanie szerszy uśmiech.
Ja jestem powieścią zachwycona, bo takich książek mi trzeba by odpocząć od codzienności. Lekkich, z humorem i dobrą zagadką kryminalną - polecam.
Muszę koniecznie przeczytać tę książkę. Jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńJa też chętnie poznam tę historię.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka mogłaby mnie wciągnąć.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam :D Pozdrawiam.
Mroczne klimaty w lżejszej odsłonie, to może być propozycja czytelnicza dla mnie, zatem tytuł zapamiętuję. :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale jeśli piszesz, że lekkie i z poczuciem humoru, to może warto się zapoznać w takim razie? :)
OdpowiedzUsuńTeż chętnie sięgam po takie lekkie książki i traktuję je jako przerywniki pomiędzy bardziej wymagającą literaturą :)
OdpowiedzUsuńChetniej sięgam po lżejsze tematy z tego gatunku. Na nic mocniejszego jeszcze się nie zdecydowałam. Kinga
OdpowiedzUsuńJuż sam tytuł brzmi intrygująco:) Ciekawa propozycja:)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przeczytać! Uwielbiam takie klimaty!
OdpowiedzUsuń