czwartek, 30 września 2021

Magiczny ekspres

 TYTUŁ: Magiczny ekspres

AUTOR: Anca Saturm

WYDAWNICTWO: Media Rodzina

ROK WYDANIA: 2018

LICZBA STRON: 386



Nie odmawiam sobie przyjemności wspólnego czytania z córkami. A jeśli chodzi o jakąś fantatsyczną historię to jest to przyjemność podwójna bo widzę tę radość w oczach gdy dziewczyny odkrywają świat magii, a ja przekonuję się do tego gatunku.

Flinn tęskni za bratem, Jonte zaginął dwa lata temu, a atmosfera w domu jest nie do zniesienia. Jedyną wskazówką jest pocztówka którą przysłał chłopak, mama widzi na niej tylko wiadomość, ale Flinn zauważa na niej coś jeszcze: przepiękny pociąg. Dziewczynka przesiaduje na dworcu, bo może akurat tego dnia wróci Jonte. Chłopak się nie pojawia, ale pociąg tak, Flinn bez namysłu wskakuje na platformę ostatniego wagonu.

I to jest początek przygody, odkrycie nowego świata w którym nic nie jest oczywiste. Ekspres międzykontynentalny to nie jest zwykły pociąg, to szkoła z internatem, dla dzieci z wielkim potencjałem. Flinn jest tutaj pasażerem na gapę, ale dostaje pozwolenie na dwa tygodnie podróży. Odnalezienie brata wydaje się łatwe, ale jego tutaj nie ma!

Flinn zaprzyjaźnia się z Fedorem, pracownikiem pociągu i Kasimem i Pegs którzy się tutaj uczą. Podpada madame Florett i jednej z uczennic, bardzo pewnej siebie Garabinie. Ten pociąg to prawdziwa plejada osobowości, chociaż autorka mogła się pokusić o jeszcze bardziej rozbudowaną charakterystykę postaci.

Na początku dziewczynom ciężko było się wkręcić w akcję, ale gdy pociąg już ruszył to nie było chwili na przerwę. Ta seria to odpowiedź na potrzebę nastolatków dobrej książki, bo lektury szkolne to dla nich raczej męczarnia. Ja myślę że sprawdzi się idealnie, tajemnice, poszukiwania, magia (ale nie taka oczywista jak hokus pokus), przyjaźń i zdobywanie pewności siebie. 

Motyw magicznej szkoły jest już bardzo dobrze znany, ale autorka wykorzystała go w niekonwencjonalny sposób dając nam w ręce wspaniałą historię. Główna bohaterka też nie podąża utartymi ścieżkami, nie jest przecież genialnym dzieckiem z wrodzonym talentem. Przed Flinn jeszcze bardzo dużo pracy, bo przecież wiara w samego siebie nie jest taka oczywista.

Gabi (11 lat) - bardzo podobał mi się pomysł szkoły w pociągu, bo można tu było spotkać ciekawe osoby, Flinn wybrała dobrze jeśli chodzi o przyjaciół, ale oni też skrywali pewne sekrety. Najbardziej podobał mi się tajemniczy tygrys który od czasu do czasu się ukazywał, a wyjaśnienia kim on jest w zakończeniu pasowało idealnie.

Lidka (9 lat) -nie było tutaj machania różdżkami i strzelania zaklęciami ale nie było nudno. Taki pociąg to ekstra sprawa, zwłaszcza że nie trzeba się uczyć matematyki. Flinn szuka brata a znajduje przyjaciół, nie jest to jeszcze koniec tej historii i dobrze, bo całkiem mi się podobała.

Podsumowując, podsuńcie tę serię nastolatkom zniechęconym do czytania, niech odkryją w sobie wyjątkowość. Bo właśnie taki jest morał tej historii, jesteś wyjątkowy, masz talent, rozwijaj swoje pasje, spełniają marzenia! Polecam :) 


wtorek, 28 września 2021

Błyski

 TYTUŁ: Błyski

AUTOR: Kamila Bryksy

WYDAWNICTWO: Kobiece

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 243


Jak wiecie kryminałom nie odmawiam ;) A w momencie gdy już na okładce dostaję zwłoki to liczę na na prawdę mocną lekturę.

Niestety dawno się tak nie zawiodłam...

Babcia Oliwi została zamordowana wiele lat temu, sprawa jej śmierci nie została wyjaśniona. Teraz wnuczka, która ma nadmiar wolnego czasu próbuje znaleźć jakieś pamiątki i w tym celu udaje się do starego zakładu fotograficznego. Tam mija się z piękną blondynką, która następnego dnia zostaje znaleziona martwa. Oliwia wpada w obsesję i zaczyna prowadzić prywatne śledztwo. Niestety wypada to strasznie słabo. Kobieta śledzi właściciela zakładu, który jest jednocześnie jej byłym chłopakiem z liceum, odkrywa jego tajemnicę ale nie wie czy jest ona związana z morderstwem, zaczyna drążyć.

Zachowanie Oliwii powodowane jest ciekawością i nudą. Nie ma racjonalnych przesłanek by łączyć zakład fotograficzny ze śmiercią dziewczyny. Ale ona uparcie chce połączyć fakty. I autorka ten jej trud wynagradza. 

Szczerze mówiąc jakoś mi się ta fabuła nie kleiła. Za dużo zbiegów okoliczności, nieracjonalne zachowania bohaterów, tajemnice sprzed lat i epilog jako wisienka na torcie. Czytałam tę książkę z myślą niech coś zacznie się dziać, bo wiadomości z pogróżkami i samochód który jechał za Oliwią jakoś nie wzbudziły moich emocji.

Pomysł na fabułę był dobry, ale stworzona wokół niego otoczka rodzinnych tajemnic jakoś nie do końca się sprawdziła. Do tego Oliwia, trzydziestoletnia utrzymanka swojego męża, która nadal szuka tego co chciałaby w życiu robić. Pakuje nos w nie swoje sprawy, bo coś jej się wydaje, nawet nie wiecie ile razy przemknęła mi przez głowę myśl, po co ona tam polazła. 

Jedyną emocją, która się u mnie pojawiła podczas lektury była irytacja. A tego niestety ale nie lubię. 

Zastanawiam się czy Wam polecić tę książkę? Fani gatunku raczej nie będą zadowoleni, ale jeśli na codzień czytacie obyczajówki to nagromadzone tutaj rodzinne tajemnice powinny przypaść Wam do gustu, a wątek kryminalny będzie dodatkowym smaczkiem

niedziela, 26 września 2021

Poradnik dla dżentelmena

TYTUŁ: Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie

AUTOR: Mackenzi Lee

WYDAWNICTWO: Young

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 430



Uwielbiam literackie podróże w przeszłość. Tym razem wiek XVIII. Powiem Wam że to była niesamowita przygoda.

Henry Montague to dziedzic angielskiego majątku, wysoko urodzony nic siebie nie robi z ogólnie przyjętych zasad. Ojciec wychowuje go twardą ręką, prywatna szkoła miała go nieco utemperować, ale Monty nie daje wcisnąć się w ciasne dżentelmeńskie ramy. On chce się bawić, korzystać z życia, kochać i oddawać namiętnościom. Gdy chłopak zostaje wyrzucony ze szkoły ojciec wpada w szał! 

Ale dziedzic to dziedzic. Ostatnią szansą dla Monty'ego będzie grand tour po Europie. Ojciec zatrudnił opiekuna i nauczyciela, który ma chłopakowi pokazać świat, nauczyć manier, nawiązać ważne kontakty. Henry widzi w tej wyprawie tylko przygodę i jedyną w swoim rodzaju okazję do świetnej zabawy. 

Na statek wsiadają również siostra Henrego, Felicity i jego najlepszy przyjaciel ciemnoskóry Percy. Ta trójka wpakuje się w niezłe kłopoty, a grand tour z przyjemnej wycieczki zmienia się w ucieczkę przed księciem Burbonem.

Tło historyczne nakreślone znakomicie. W posłowiu autorka zdradza kilka szczegółów że swojej pracy, opowiada co mogło na prawdę się wydarzyć a co jest tylko fikcją literacką.

Problemy 18-letniego Monty'ego są aktualne i dziś. Chłopak zakochal się w swoim najlepszym przyjacielu, wie że społeczeństwo nie zaakceptuje takiego związku, nie ma też pewności czy Percy podziela jego uczucia. Ważnym motywem jest też walka z chorobą i szukanie skutecznego panaceum, czy i dziś nie zrobimy wszystkiego by ocalić zdrowie najbliższych?

Jest to powieść dedykowana młodzieży i zapewne ta grupa odbiorców będzie zachwycona tą powieścią. Ja w sumie też byłam!

- przygodowa

- awanturnicza

- ze sporą dawką dobrego humoru

- intrygująca

- zachwycająca

- lekka

- niebanalna

Mogę wymienić długo! Kreacja bohaterów przepyszna. Henry na pierwszy rzut oka nie budzi sympatii, sam siebie też nie ocenia dobrze, ale im poznajemy go lepiej tym bardziej możemy zrozumieć jego pobudki. Felicity wyprzedza swoją epokę, ta dziewczyna interesuje się medycyną i na pewno jeszcze pokaże na co ją stać. 

Jeśli więc szukacie czegoś oryginalnego, niesztampowego, czegoś co wciągnie Was od pierwszej strony to konieczne musicie przeczytać tę książkę!

A zaglądając do działu dla młodzieży w księgarni internetowej taniaksiazka.pl  możecie znaleźć nie jedną perełkę.




wtorek, 21 września 2021

Dom na Wygonie

 TYTUŁ: Dom na Wygonie

AUTOR: Katarzyna Enerlich

WYDAWNICTWO: Mg

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 261



Czekanie na kontynuację serii zawsze jest uciążliwe. Wiadomo, że napisanie kolejnej książki wymaga czasu, ale czytelnicy potrafią być niecierpliwi.

Z twórczością pani Katarzyny Enerlich spotkałam się po raz pierwszy w lipcu 2019 r. czytając książkę Akuszerka z Senzburga <klik> To tom pierwszy sagi o silnych kobietach, które ciągnie do natury i które potrafią z niej brać to co najlepsze. Tom 2 Ziele Marianny czytałam w listopadzie 2020 <klik> a teraz przyszła kolej na część 3.

Musiałam siebie nieco przypomnieć z poprzednich książek, ale i autorka w tekst wplotła wspomnienia z wcześniejszych powieści. Dlatego dosyć szybko dałam się porwać akcji, która wcale nie jest wartka, a wręcz przeciwnie toczy się bardzo spokojnie i miarowo. Ten właśnie spokój bardzo sobie cenię, bo autorka nie bawiąc się w wielkie dramaty przekazała nam piękną historię. Akcja rozgrywa się w latach 1973 – 1981, to czas przemian społecznych, głęboki PRL, szarzyzna. Czy Stasia, Marianna i Nadzieja będą potrafiły odnaleźć się w tych trudnych czasach?

Stasia radziła sobie i w cięższych warunkach, teraz jej życie biegnie spokojnym rytmem, teraz kolejne pokolenie przejmuje stery. Życie Marianny jest pełne pasji, z powodzeniem prowadzi sklep zielarski. Latem zbiera zioła na okolicznych łąkach, odwiedza znajomych mieszkających pod lasem – to dla niej zawsze intensywny czas. Marianna uważa siebie za kobietę spełnioną, po śmierci męża, w trudnych realiach politycznych dała radę utrzymać się na nogach. Oprócz realizacji swoich pasji snuje też marzenia. Mariannę ciągnie do natury, Mrągowo nie jest dużym miastem, ale ona potrzebuje przestrzeni. Udaje jej się znaleźć idealne miejsce do życia, chce tutaj wybudować dom dla siebie. W realizacji planów pomaga jej Tadeusz, mężczyzna którego poznała przypadkiem, i z którym bardzo szybko się zaprzyjaźniła. Czy Tadziu doceni niezależność tej niezwykłej kobiety?

Nadzieja wkracza w dorosłość, przyszedł czas by mogła decydować sama o sobie. Dziewczyna zdaje maturę, ale nie chce iść na studia, będzie na razie pomagała mamie w sklepie. Ona również jak Marianna i Stasia wie, że w naturze drzemie ogromna moc. Młodość rządzi się jednak własnymi prawami, ale konsekwencje decyzji podjętych spontanicznie trzeba ponosić do końca życia.

Tło historyczne nie wysuwa się na pierwszy plan ale determinuje losy bohaterów, zakaz wyjazdów zagranicznych, braki na sklepowych półkach, czas w kolejkach, rozbudowa miasta, nowe osiedla. Wszystkie wydarzenia mają wpływ na fabułę. I chociaż jest to fikcja literacka, to przecież mogła się wydarzyć. Bo takich kobiet jak Stasia, Marianna i Nadzieja na pewno było wiele. Autorka wiele godzin spędziła w bibliotece by poznać historię Mazur, by opierając się na faktach stworzyć tę sagę.

Te książki czyta się z przyjemnością, bo oprócz ciekawych wydarzeń z życia bohaterek (które na pewno polubicie) mamy tutaj sporo wiedzy z działu medycyny naturalnej. Pani Katarzyna przemyciła trochę ciekawostek dotyczących właściwości ziół, a te wzmianki na pewno zachęcają do dalszych poszukiwań.

Małego minusa daję za brak rozdziałów czy odstępów w tekście między poszczególnymi wątkami. Autorka płynnie przechodzi z jednego tematu w drugi, ale od czasu do czasu przydałaby się chwila oddechu w postaci wolnej linijki. Czytamy więc jakby ciągiem, niepostrzeżenie przewracając kartki i docierając do ostatniej strony.

Zakończenie książki to ogłoszenie stanu wojennego. Przed naszymi bohaterkami kolejne wyzwania. Autorka zapowiada powstanie kontynuację cyklu – już nie mogę się doczekać.




piątek, 17 września 2021

Legendarne kradzieże

 TYTUŁ: Legendarne kradzieże. Na tropie największych złodziei w historii świata.

AUTOR: Soledad Romero Mariño i Julio Antonio Blasco

WYDAWNICTWO: Znak emotikon

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 63

Kiedy ostatnio czytaliście papierową gazetę? Kiedy przeglądaliście szpalty by poznać najważniejsze wydarzenia z Polski i świata? Pewnie dawno...

Wydawnictwo Znak emotikon postanowiło nam tę gazetową formę przypomnieć. "Legendarne kradzieże" to świetnie przygotowana książka, duży format, sztywna oprawa, a środek? To opis największych rabunków na świecie, zobaczcie:


Czas spędzony z tą książką to na prawdę wspaniała rozrywka. Poznajemy 9 historii legendarnych kradzieży. Napad na pociąg, porwanie samolotu, kradzieże dzieł sztuki, włamania do banku - każdy ze skoków precyzyjnie zaplanowany, wielomilionowe kradzieże to robota zawodowców!

Poznajemy szczegóły śledztw. Nie każda sprawa znalazła szczęśliwe zakończenie, łupy nigdy nie zostały odnalezione, a podejrzani nadal cieszą się wolnością. 

Bo nie sztuką jest obrabować bank - sztuką jest złapać złodzieja!

Śledczy mieli ręce pełne roboty, poszlaki bywały znikome, ale czasami wystarczył jeden ślad by trafić po nitce do kłębka. Bo czy ktoś spodziewałby się, że za kradzieżą Mona Lisy stoi stolarz, a przecież podejrzewano Pabla Picasso. 

Książka bogata w ilustracje, grafiki portretów pamięciowych, mapy. Fajnie tak prześledzić krok po kroku jak przebiegały napady. Bardzo podoba mi się koncepcja picturebooków, bo w przystępny sposób poszerzając wiedzę o świecie. 

Będę wyczekiwać kolejnych książek z tej serii.  

środa, 15 września 2021

Ciemność widoma

 TYTUŁ: Ciemność widoma. Pamiętnik o szaleństwie

AUTOR: William Styron

WYDAWNICTWO: Replika

ROK WYDANIA: (1990) 2021

LICZBA STRON: 143



W ostatnich latach wzrosła świadomość na temat depresji. Już wiemy, że to nie fanaberia, to podstępna choroba. Bo nie jest to nagły spadek samopoczucia to wadliwe funkcjonowanie neuroprzekaźników. Depresję trudno opisać, jeszcze trudniej zrozumieć ...

William Styron amerykański autor, ceniony literat cierpiał na depresję. Długo nie dopuszczał do siebie myśli o chorobie, ale ona zawładnęła jego życiem. "Ciemność widoma" to próba podzielenia się doświadczeniem, czy udana? Sam autor zdaje sobie sprawę że słowa nie zawsze wystarczą. Wspomina jak we wcześniejszych latach stykał się z tą chorobą u innych i jak trudno było mu ją zrozumieć. Jak więc czytelnik ma zrozumieć jego?

To wyznanie jest bardzo osobiste. Styron odsłania wszystkie karty. Zdrada jak mimo sukcesów które osiągał nie potrafił się z nich cieszyć, jak nasilenie choroby odbiło się na życiu prywatnym i zawodowym. 

"W ciężkiej depresji cierpienie jest zupełnie nie wyobrażalne dla kogoś, kto nigdy sam go nie doznał; to cierpienie nieraz zabija, ponieważ takiej męki po prostu nie można już znieść. Dopóki natura owego cierpienia nie zostanie rozpoznana i nie stanie się powszechnie zrozumiała, nadal wielu samobójstwom nie będzie można zapobiec." 

Autor przywołuje kilka przypadków śmierci samobójczej wśród znanych postaci. Najczęściej pytamy "dlaczego?". Odpowiedź nigdy nie będzie jednoznaczna. Jednak fakty są okrutne ponad połowa chorych na depresję ma myśli samobójcze, a jedna piąta skutecznie odbiera sobie życie. 

"Depresja dotyka bezpośrednio milionów ludzi, pośrednio zaś oddziałuje na kolejne miliony - członków rodzin i przyjaciół jej ofiar."

Autor podzielił się swoim życiem z depresją w 1990 r,wtedy właśnie powstał ten esej. Teraz trzydzieści lat później jego przesłanie jest aktualne. Troska i zainteresowanie - tego potrzebują od najbliższych chorzy na depresję. Nie poklepywania po plecach, nie słów weź się w garść inni mają gorzej, chory potrzebuje obecności i wsparcia. 

Świetnie że takie książki są dostępne, że temat depresji przestaje być tabu! Zwłaszcza teraz gdy w drugim roku pandemii na tę chorobę zapada coraz więcej dzieci. 

Miejmy oczy szeroko otwarte, bo depresja może się skrywać nawet pod najszerszym uśmiechem, a tak na prawdę przygniata z całą swoją mocą. Bądźmy uważni!



wtorek, 14 września 2021

Miłosna ruletka

 TYTUŁ: Miłosna ruletka

AUTOR: Denise Grover Swank

WYDAWNICTWO: Kobiece

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON; 395

Ostatnio chętnie sięgałam po komedie kryminalne, tym razem jednak postawiłam na romantyczną nutę. Komedia romantyczna, która przeniosła mnie w inny świat, pomogła się zrelaksować i zdecydowanie poprawiła mi humor, przed Wami M I Ł O S N A  R U L E T K A

Miłosna ruletka to trzecia część serii #czterywesela, nie przejmujcie się jeśli nie znacie wcześniejszych tomów. Ja też ich nie czytałam, ale z pewnością nadrobię.

Libby, Megan i Blair złożyły w dzieciństwie uroczystą przysięgę, że wyjdą za mąż przed trzydziestką. Dziewczyny dowiedziały się jednak że nad ich życiem ciąży klątwa. O ile dwie z nich zupełnie się tym nie przejęły, to Libby podporządkowała swoje życie przysiędze i słowom wypowiedzianym przez wróżkę.

Libby to piękna, inteligentna kobieta. Mężczyźni jednak widzą w niej tylko to pierwsze i nie dążą do trwałego związku. Libby też na to nie naciska ciągle szuka bowiem tego jedynego. Od kilku miesięcy spotyka się jednak z Mitchem i to za niego postanawia wyjść za mąż. Data ślubu zaplanowana jest na dwa dni przed urodzinami kobiety. Przygotowania do uroczystości przebiegały bez zarzutu, Libby w drodze do ołtarza liczy że klątwa zadziała, że pojawi się mężczyzna którego pokocha i który pokocha ją. Zły los nie chciał jednak zadziałać więc Libby ucieka z kościoła, prosto w ramiona Noaha.

Noah najlepszy przyjaciel Libby... Mężczyzna wie, że nie może ujawnić swoich prawdziwych uczuć, bo straci to co jest dla niego najcenniejsze - przyjaźń tej kobiety. Czas jednak postawić wszystko na jedną kartę. A jeśli o kartach mowa, to najlepiej wybrać się do Vegas. 

Humor sytuacyjny genialny! Dawno się tak nie uśmiałam. Jest lekko, przyjemnie i zabawnie, chociaż pojawiają się też poważniejsze momenty. Zarówno Libby jak i Noah mają swój bagaż z przeszłości, zarówno on jak i ona toczą walkę wewnętrzną. Zaryzykować przyjaźń by zyskać miłość?

Pomysł na klątwę i przywiązanie Libbi do słów z przeszłości doskonale się sprawdził. W poprzednich tomach przeczytamy jak wróżba oddziaływała na pozostałe przyjaciółki, ze wzmianek w tym tomie domyślam się, że sporo się działo.

Sporo dialogów, ale też i rozmyślań bohaterów. Na prawdę podobał mi się dylemat przed którym stanęli. Moment kulminacyjny rozegrany po mistrzowsku. Mnie ta historia kupiła, polećcie ją swoim przyjaciółkom, inne świetne historie znajdziecie na taniaksiążka.pl książki dla kobiet

poniedziałek, 13 września 2021

Czasami wszyscy ...

 TYTUŁ: Czasami wszyscy zdrowi ludzie kaszlą

AUTOR: Patryk Ptaszkowski

WYDAWNICTWO: Novae Res

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 374



Śmierć przyjaciela boli, a śmierć samobójcza boli podwójnie. Przyjaciele Pandy nie potrafią zrozumieć dlaczego podjął taką decyzję. Zbliżał się do trzydziestki, układały mu się sprawy prywatne i zawodowe, a jednak zdecydował się na krok ostateczny.

Panda, Surykatka, Sowa, Leniwiec i Wiewiórka znają się od zawsze. Połączyła ich silna więź, która przetrwała wejście w dorosłość. Mimo, że mężczyźni nie spotykają się teraz tak często jak dawniej to są w stałym kontakcie. Wiadomość o śmierci Pandy zastała ich w różnych miejscach, doświadczyli zatrzymania czasu, a później nastąpiła gonitwa myśli, a czołówkę w tym wyścigu zdobyło pytanie "dlaczego?"

Śmierć Pandy jest punktem wyjściowym dla tej historii, a raczej dla tego traktatu filozoficznego. Autor oddaje głos każdemu z tej paczki przyjaciół. Rozdziały pisane są z perspektywy pierwszoosobowej, czytelnik ma okazję zajrzeć w najgłębsze zakamarki duszy poszczególnych bohaterów.

Wypowiedzi mężczyzn są bardzo drobiazgowe, bogate w szczegóły dotyczące ich życia codziennego. Trochę te rozległe opisy mnie drażniły, czekałam na przejście do meritum (ale z drugiej strony, czy życie nie składa się właśnie z takich drobiazgów?). Równolegle z rozważaniami filozoficznymi toczy się fabuła, każda z postaci otrzymała swoją historię: Sowa po wypadku porusza się na wózku, po długiej rehabilitacji udało mu się usamodzielnić, mieszka sam, pracuje w ośrodku który wspomaga psychologicznie osoby skrzywdzone przez los. Leniwiec - zawodowy kierowca, którego tylko krok dzieli od alkoholizmu. Wiewiórka - ślub zbliża się wielkimi krokami, mężczyzna bardzo cieszy się tą myślą, jednak los ma przygotowaną dla niego mało przyjemną niespodziankę. Surykatka - właściciel małego wydawnictwa, chciał żyć ideałami, musi wyjechać za granicę by zarobić na utrzymanie swojego biznesu.

Patryk Ptaszkowski w swojej debiutanckiej powieści nie boi się trudnych tematów. Porusza delikatne kwestie religijne, ustami bohaterów wypowiada się na tematy polityczne, szuka sensu życia. I właściwie życia ta książka dotyczy. Każdy z nas zaplątany jest w swój własny los, mierzy się z własnymi demonami, szuka przyjaciół, próbuje rozwiązać problemy codzienności. Każdy  nas się spala - okładka została idealnie zaprojektowana, trafia w punkt, obrazuje piątkę przyjaciół i ich walkę z życiem.

W tę debiutancką powieść autor włożył sporo pracy. Żadne zdanie nie jest tutaj przypadkowe. Stylistycznie wszystko współgra, zarówno monologi jak i dialogi czyta się z równym zainteresowaniem. Poruszane kwestie budzą ciekawość, a całość czyta się szybko i sprawnie. 

Powieść zachęca do refleksji, taka liczba bohaterów pozwoliła na podjęcie różnorakich tematów dlatego myślę że każdy znajdzie po tej lekturze temat do rozważań.

Polecam

niedziela, 12 września 2021

Zakazane miejsca na świecie

 TYTUŁ: Podróże magicznym dywanem. Zakazane miejsca na świecie

TEKST: Patrick Makin

ILUSTRATOR: Whooli Chen

WYDAWNICTWO: Znak emotikon

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 77



Są na święta miejsca, do których bardzo trudno dotrzeć, a są też takie, do których wstęp jest zakazany. Świat co prawda jest globalną wioską, ale skrywa w sobie nie jedną tajemnicę. 

Dzięki książce która trafiła ostatnio w nasze ręce miałyśmy okazję poznać trudno dostępne zakątki. Podróż magicznym dywanem to tym razem nie wyprawa po świecie wyobraźni, to podróż do  prawdziwych miejsc, które strzegą swoich sekretów.

Piękne wydanie i duży format sprawiają że z ciekawością zaglądamy do środka. Sporo tutaj ciekawostek i informacji, wszystkie jednak podane w przystępny sposób, tworzy mapę myśli a nie spójny tekst i taka forma trafia do dzieci.


Gabi (11 lat) - bardzo podobały mi się informacje o komnacie królowej, wiem że lubi pieski Corgi, dobrze że chroni swoją prywatność, ale pozwala na zwiedzanie innych pomieszczeń, pałac jest przecież ogromny!

O komnacie bursztynowej wcześniej nie słyszałam, ale teraz to chętnie wyruszę na poszukiwania. 

Lidka (9 lat) - spodobało mi się opuszczone wesołe miasteczko i wyspa węży. Chociaż jest tam niebezpiecznie to także ekscytująco.

Dziewczyny poznały nowe miejsca ale i ja sporo się z tej książki dowiedziałam. Sama chętnie zajrzalabym do tajnych archiwów Watykanu.

A Ty jaki tajemniczy, trudno dostępny zakątek chciałbyś zwiedzić?


czwartek, 9 września 2021

Wojna Ireny

 TYTUŁ: Wojna Ireny

AUTOR: James D. Shipman

WYDAWNICTWO: Słowne

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 410



Przyznaję się do tego, że unikam książek o tematyce Holocaustu. Jest to dla mnie temat trudny do udźwignięcia, jednak po powieść inspirowaną życiem Ireny Sendlerowej sięgnęłam. Dlaczego? Dlatego by podtrzymać pamięć, by ta książka dotarła do szerokiego grona odbiorców, by postać Ireny żyła w świadomości Polaków.

Warunkiem czytania tej książki było wyłączenie wyobraźni, ale i tak się nie udało. Autor jednak oszczędził czytelnikowi bardzo drastycznych opisów. Nic co prawda nie zostało wygładzone czy wybielone, ale spokojna narracja prowadziła mnie przez tę powieść. Wojnę czuć na każdej stronie, nie ma od niej ucieczki.

Ta historia wydarzyła się na prawdę mimo że autor pozwolił sobie na swobodę literacką. Wprowadził kilka fikcyjnych postaci, zmienił delikatnie fakty (w przypisach wszystko zostało sprostowane), ale nie naruszył solidnych podstaw na jakich zbudował swoją powieść.

Irena Sendlerowa pracownica społeczna, troszczyła się o mieszkańców Warszawy organizując dostawy żywności i rozdzielając ją miedzy potrzebujących. Z rodzinnego domu wyniosła ideały dotyczące równości społecznej, dla niej liczył się człowiek. Gdy Niemcy utworzyli Getto Irena wiedziała, że nie zostawi ludzi tam zamkniętych bez pomocy. Otrzymała przepustkę i odwiedzała przyjaciół zanosząc im jedzenie. Gdy rozpoczęły się wywózki Irena planowała jak wydostać stamtąd chociaż kilka osób. Organizowanie takiej akcji było niebezpieczne, ale to zupełnie nie powstrzymało kobiety.

"W niemieckim świecie ofiara z jednego życia ma sens, jeśli dzięki niej przeżyją inni."

Bywały i sukcesy i porażki, one bolały najbardziej, bo ktoś zdradził. Irenie nie udało się wyprowadzić z Getta doktora Korczaka i dzieci z jego sierocińca. Od tego momentu postawiła na szali wszystko, by uratować jak najwięcej istnień. Przy współpracy z Żegotą stało się to możliwe. Te liczby to są tysiące uratowanych dzieci.

Gdy wojna się skończyła można by było zacząć żyć normalnie, otwarcie mówić o swoich przekonaniach, cieszyć się wolnością. W zakończeniu jednak jasno widać jak wizja idealnego państwa socjalistycznego  różni się od rzeczywistości...

Książkę polecam, bo tak jak wspomniałam wcześniej Irena Sendlerowa powinna żyć w świadomości Polaków. Nie trzeba znać jej biografii, ale można czytać właśnie takie książki, powieści inspirowane jej działalnością.

Autor wykonał solidną pracę tworząc tę książkę. Może w początkowych rozdziałach było trochę sztywno, ale później zdecydowanie narracja nabrała płynności. Dialogi wypadły bardzo naturalnie. Autor skupił się na wydarzeniach, nie wychodził za bardzo w emocje bohaterów, oczywiście widoczny był ich strach, dezorientacja, upór, chęć działania, ale rozpoznajemy to jakby intuicyjnie, nie wchodzimy w myśli danej postaci. I myślę że to wystarczy, bo my w obecnych czasach nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić tego piekła, ale takie książki nie pozostawiają nas obojętnymi na historie.

Polecam.

niedziela, 5 września 2021

California boy

 TYTUŁ: California boy

AUTOR: Anna Bellon

WYDAWNICTWO: Szósty zmysł

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 276

Czasami bywa tak że podczas czytania jakiejś książki robi się wszystko żeby nie czytać. Coś takiego przydarzyło mi się właśnie teraz. Dawno tak dużo nie sprzątałam i nie wynajdywałam sobie nowych zajęć by tylko nie zaglądać do tej powieści. I wcale nie chodzi o to, że ta książka była zła, bo sama w sobie była na prawdę fajna. Coś mnie jednak blokowało.

Danny to świetny gracz, członek drużyny w hokeju na lodzie. Całe swoje życie podporządkowuje treningom, przeprowadza się do zimnej Minnesoty i spełnia marzenia. Przystojny z niego facet, więc zwraca na siebie uwagę zwłaszcza w klubach, w których spędza czas z chłopakami z drużyny.

Lizzy ma wielki talent i prawie zerową pewność siebie. Od lat matka wtłacza w nią negatywne emocje, a gdy okazuje się, że z dziewczyny nie idzie stworzyć ideału kobieta znika z jej życia. Lizzy staje na nogi cały czas walcząc o siebie, jednym z ruchów na tej drodze jest wręczenie znanemu hokeiście karteczki z numerem telefonu.

Danny jest zaskoczony, ale oddzwania. I w ten sposób zaczyna się ich historia. Nie ma tutaj wielkiego wybuchu namiętności, miłości po 5 minutach znajomości, nie ma scen erotycznych na każdej stronie. Jest za to budowanie związku, poznawanie siebie, szacunek i zaufanie. Akcja toczy się wolno (może czasami zbyt ospale), w otoczeniu romantycznych nut.

Lizzy musi dostosować swoje plany do rozpiski treningów i meczów. Danny swoje wolne wieczory spędza na kanapie, ale taka forma spędzania wolnego czasu odpowiada obojgu. 

Wszystko jest na dobrej drodze, Lizzy otwiera się na nową znajomość, nabiera pewności siebie. By jeszcze bardziej się podbudować zgadza się by jeden z jej obrazów został pokazany na wernisażu. Na tym wydarzeniu pojawia się matka dziewczyny...

Pod płaszczem takiej delikatnej historii autorka pokazuje jak destrukcyjna może być relacja rodzic - dziecko. Lizzy doświadczala poniżania i braku akceptacji od najbliższej osoby. Dziewczyna była blisko od ostatecznego kroku, bo przecież nie zasłużyła na istnienie skoro nawet matka nie zaakceptowała jej takiej jaką była. Tak więc przygotujecie się na tego typu emocje!

Jak widać literatura New Adult może być świetna i bez scen erotycznych (albo z jedną delikatną). To piękna historia, poprawna językowo, pełna ciekawostek z życia sportowca. To książka z którą miło spędzicie czas (o ile nie dopadnie Was w tym momencie, tak jak mnie, zastój czytelniczy), która poruszy i romantyczne struny i wywoła emocje. Czytajcie!



środa, 1 września 2021

Podsumowanie sierpnia

 


"Dzieci wesoło pobiegły do szkoły..." - chyba nie do końca tak było 😂 W każdym razie matka szczęśliwa że już pora na powrót do szkoły. I trzymam kciuki by jak najdłużej trwał ten stan. 

Sierpień okazał się cudownym miesiącem, długo wyczekiwany urlop spełnił moje oczekiwania. Odpoczęłam i poczytałam. Tak ! 11 przeczytanych książek mówi samo za siebie:



Dama ciężkich obyczajów komedia pomyłek (a może niedomówień?), ze szczyptą romantyzmu i z niezłą aferą kryminalną. 

Podejrzany na wieki wieków komedia kryminalna z angażującą czytelnika zagadką

Meksykańska hekatomba Ta powieść jest jak dobry film sensacyjny, trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej sceny.

Glow up Utarczki słowne i dopracowane dialogi to zdecydowanie atut tej powieści, a do tego romans i remont starej kamienicy.

Zanim wyznasz mi miłość urocza obyczajówka w której na rozwiązanie czeka nie jedna tajemnica

Dziedzictwo zbrodni To było COŚ! Morze krwi, wyścig z czasem, niepewność, strach, zemsta

Okruchy gorzkiej czekolady. Rachunek nieprawdopodobieństwa dwie części dziennika Pawła Jeża genialnego matematyka, który zakochał się w swojej uczennicy, polecam bo książce daleko od banału.

Grande finale detektyw w spódnicy? I to na początku XX wieku? Retro kryminał w świetnym stylu.

Cyfrowe dzieci poradnik dla rodziców o sztuce rozmawiania z dziećmi, dla których Internet jest równorzędnym światem.

Pozornie bez winy świetny debiut, trzy morderstwa, mała mieścina i gra pozorów.

Udało mi się też odsłuchać do końca audiobook "Komórki się pani pomyliły". Zofia Wilkońska wymiata ;) recenzja wkrótce.

Stos hańby udało się opanować. Zaliczyłam ładny spadek: 


A jakie plany na wrzesień? Będzie i wojennie, i sensacyjnie i romantycznie. Jak zwykle mix, ale ja lubię taką różnorodność. Stosik już przygotowany, a na nim m.in nowość od wydawnictwa kobiecego:



Jakie sekrety skrywa rodzinny album fotograficzny? 

W upalny sierpniowy poranek Oliwia przekracza próg zakładu fotograficznego. Firmę istniejącą w Białymstoku od lat prowadzi teraz Igor Dąbrowski, wnuk założyciela i młodzieńcza miłość Oliwii z czasów liceum. W drzwiach dziewczyna mija młodą blondynkę, która właśnie zrobiła sobie zdjęcie. Jej wizerunek Oliwia ujrzy następnego dnia w telewizji i prasie. Młoda studentka Wydziału Lalkarskiego Akademii Teatralnej została zamordowana.  

Układ zawarty trzydzieści lat temu, rodzinne tajemnice, kolejne morderstwo młodej kobiety, anonimowe kartki z groźbami, sekrety męża Oliwii i mężczyzna, z którym jej matka niespodziewanie wraca z zagranicznych podróży. Czy to wszystko ma związek z zabójstwami sprzed lat? Jaką rolę w tej sprawie odgrywa Oliwia?