poniedziałek, 2 marca 2020

Podsumowanie lutego

Luty! Dziękuję że już się skończyłeś. Był to bardzo ciężki miesiąc zarówno pod względem rodzinnym i czytelniczym. Zmarł wuj mojego męża, który mieszkał z nami więc w domu zrobiło się dość smutno. Ucieczka w książki była swego rodzaju pocieszeniem.


Przejdźmy teraz do spraw blogowych, które zaczynają być pod znakiem zapytania. Zaczęłam pracę w nowym miejscu, ale tylko na nocną zmianę, po pierwszym tygodniu widzę, że odbije się to mocno na czytaniu, ale na razie nie chcę niczego przesądzać. W lutym przeczytałam 9 książek, trzy z nich okazały się bardzo przyjemne, jedna znośna, a reszta raczej męcząca. Oraz udało mi się dokończyć z dziewczynami Harrego Pottera i Zakon Feniksa, czyli mogę zaliczyć na poczet lutego 10 lektur.


Powieść Próba sił utwierdziła mnie w przekonaniu że powieści grozy zupełnie na mnie nie działają. Jakoś zjawiska paranormalne wywołują u mnie raczej śmiech niż dreszcz emocji.

Niestety thriller obyczajowy I żyli długo i szczęśliwie okazał się niestety czytelniczym pudłem.

Pokutnicy to dość intrygujący debiut w klimatach retro, czekam na więcej, bo mimo kilku minusów była to dość znośna lektura.

"Gdyby ocean milczał" przepiękna opowieść o marzeniach i losie który lubi płatać figle.

Jak wytresować kota przyjemna książka dla całej rodziny o perypetiach właścicieli kotów.

Było też spotkanie z poezją - dwa zupełnie różne tomiki recenzja tutaj

Wielki spadek z półki wstydu, przeczytałam książkę, która stała na niej najdłużej  "W pętli"

"Syn pszczelarza" i życie w społeczności Amiszów, delikatna powieść o miłości.

Powrót do serii z Chyłką okazał się średnio udany, nie wiem czy będę czytała kolejne tomy <recenzja>

A na zakończenie coś co bardzo lubię czyli powieść w klimatach retro, dodatkowo wzorowana na jednej z książek Mari Rodziewiczówny Spadek Barbary Tryźnianki

Na recenzję czeka jeszcze 5 tom przygód Harry'ego Pottera :)

Walka ze stosem hańby w tym miesiącu jak najbardziej na plus :) Udało się go zmniejszyć aż o 5 pozycji (ale w sekrecie wam powiem, że to tylko dlatego że coś opóźnia dostawę egzemplarzy recenzenckich).



Plany na marzec? Przede wszystkim Targi Książki w Poznaniu. Trwają od 6 do 8 marca, ja będę tylko w sobotę 7 marca, ale może uda mi się z kimś z was spotkać? Wybieracie się na takie wydarzenie?



Czytelniczo nie mam jeszcze rozpiski (TBR), bo czekam az dotrą do mnie egzemplarze recenzenckie. Na pewno będę czytała Chirurga, łapcie opis:


Martynka Hemerska obchodzi swoje dwunaste urodziny. W prezencie dostaje króliczka, o którym od lat marzyła. Zachwycona wychodzi narwać mu trawy. Z tego spaceru nigdy już nie wraca. Jej okaleczone i zbezczeszczone ciało zostaje znalezione niedaleko cmentarza na Naramowicach w Poznaniu.

Porucznik Dagmara Madej, zwana Zbójem, oraz jej koledzy z komendy Freddy i Harry rozpoczynają śledztwo, które odsłania wstrząsającą prawdę.


Zaczytanego marca ;)


10 komentarzy:

  1. U mnie luty w miarę spokojny, ale potrzebowaliśmy takiego miesiąca po cyklu smutnych dni.

    OdpowiedzUsuń
  2. 9 książek to bardzo dobry wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przykro mi z powodu wujka...
    Mój luty był lekko chory, na szczęście wszystko wraca do równowagi:) Do Poznania się nie wybieram, bo za daleko, więc czekam na Twoją relację. Życzę udanego marca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 9 książek to bardzo dobry wynik moim zdaniem :-)Ubolewam,że na targi książki wybrać się nie mogę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to najgorszy wynik więc raczej jestem zadowolona :)
      Do Krakowa i Warszawy mam bardzo daleko dlatego tych targów w Poznaniu nie odpuszczę

      Usuń
  5. Dla mnie luty był najgorszym miesiącem, jeśli chodzi o całą historię mojego czytania, bo przeczytałam tylko cztery książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Współczuję straty bliskiego człowieka, to zawsze wzbudza smutek.
    Ale czytanie niektórym to łagodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja będę w Poznaniu ale z piątku na sobotę. Oby praca nie przeszkodziła Ci za bardzo w czytaniu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję wyniku. Też czytałam I żyli długo i szczęśliwie.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń