TYTUŁ; Detektyw Pozytywka
AUTOR: Grzegorz Kasdepke
WYDAWNICTWO: Nasza Księgarnia
ROK WYDANIA: 2005
LICZBA STRON: 86
Z okazji zakończenia zerówki w przedszkolu Gabrysia dostała w prezencie książkę pana Kasdepke. To nasza pierwsza przygoda z autorem i Detektywem Pozytywką.
Pan Pozytywka to bardzo sympatyczna postać. Prowadzi on agencję detektywistyczną "Różowe Okulary". Do jego agencji najczęściej pukają dzieci. W tomie, który czytałyśmy z niesłabnącą przyjemnością detektyw mierzy się z piętnastoma zagadkami. Każda zagadka to jeden rozdział. Szukamy zatem skarpetek w delfiny, musimy wskazać winnego przebitej piłki lub znaleźć złodzieja, który ukradł rower samemu detektywowi.
Rozdziały nie są dłuższe niż 5 stron, napisane wygodną czcionką dopasowaną do dzieci. Ilustracje wykonane przez Piotra Rychla przypadły do gustom moim dziewczynom.
Zagadki które rozwiązuje detektyw wymagają pewnego sprytu. Poprawna odpowiedź jest podana, ale każdy rozdział kończy się pytaniem do dzieci: "ciekawe, czy zgadniesz, w jaki sposób detektyw Pozytywka domyślił się..." Jest to bardzo ciekawe podejście do młodych czytelników. Jeśli jednak dziecko ma trudność z wyjaśnieniem, można zajrzeć na koniec książki, bo tam znajdziemy rozwiązanie.
Dodatkowo, za plus uznaję również krótką notatkę dotyczącą autora i ilustratora tej książki.
Polecam dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym.
Zapraszam na post dotyczący lektur w klasach I-III szkoły podstawowej <klik>
Szukasz książek detektywistycznych dla dzieci? Polecam serię Detektywi z Tajemniczej 5 Marty Guzowskiej, recenzje znajdziesz tutaj Tom 1, Tom 2, Tom 3, Tom 4
Naprawdę ciekawa książeczka. Osobiście nie mogę się doczekać, kiedy córcia już będzie chciała słuchać bajek z zainteresowaniem :-) Na razie jeszcze woli tylko oglądać :-p
OdpowiedzUsuńwkraczanie z dzieckiem w świat książek to niesamowita historia, znana z dzieciństwa książki odkrywa się na nowo
UsuńA ja nie wiedziałam, że to książki Pana Grzegorza. Moja starsza córa go uwielbia, choć sięgała po jego książki dla nieco starszych dzieci. :)
OdpowiedzUsuńMoja córcia jest na nią jeszcze za mała, ale może w przyszłości podsunę jej pod nos ten tytuł.
OdpowiedzUsuń