▼
wtorek, 1 stycznia 2019
Plany i wyzwania 2019
Czytelnicze plany na rok 2019, poprzeczka dotycząca liczby przeczytanych książek zostaje na tym samym poziomie 100 to dla mnie minimum, jeśli będzie więcej to świetnie. W poprzednim poście pisałam, że ma to być rok spełniania czytelniczych marzeń, mam na dzieję że uda mi się ten pomysł zrealizować. Chciałabym też wrócić do mojego ulubionego gatunku czyli kryminałów, bo nie wiele udało mi się ich przeczytać w 2018. Na pierwszy ogień pójdą książki które mam w domu, chciałabym też dokończyć a przynajmniej przeczytać po 2 książki z serii które już zaczęłam czyli Chyłka & Zordon R. Mroza i seria o Lipowie K. Puzyńskiej (tutaj z pomocą przyjdzie mi moja ukochana biblioteka). Nie sprawdzam nowości wydawniczych, przeczytam te, które w ramach współpracy zaproponują wydawnictwa, a które z opisu będą bardzo intrygujące. Tyle z konkretnych planów, a co będzie pokaże czas.
Posty postaram się dodawać z taką samą regularnością jak było do tej pory. Wieczorami w niedzielę, wtorek i czwartek. Czy macie jakieś sugestie odnośnie tych terminów? Gdzie publikować linki byście nie przegapili nowych postów?
Jak wiecie uwielbiam wyzwania książkowe, to motywuje mnie do poszukiwań nowych tytułów, zabawy w hasła czy nadrabianie zaległości z domowej biblioteczki. Udział w wyzwaniach to również podwojenie przyjemności z czytania i szczypta rywalizacji. Oto lista wyzwań do których zgłaszam się w 2019r.:
#czytambopolskie wyzwanie zorganizowane przez Kasię z bloga Poligon domowy polega na zbieraniu punktów za każdą przeczytaną polską książkę - to wyzwanie pozwala poznać autorów z naszego podwórka :) Zgłoszenia lektur przeczytanych w styczniu zostawiamy tutaj <klik>
Olimpiada czytelnicza na blogu Pośredniczka książek - zapisy tutaj <klik>, polega na zgłaszaniu wszystkich przeczytanych książek, punkty dostajemy za każdą przeczytaną stronę, dodawane są również EXTRA punkty, w każdym miesiącu za coś innego.
Wyzwanie "Pod hasłem" u Ejotkowe postrzeganie świata <klik> to dopasowanie czytanej książki do podanego hasła, czasami trzeba się nagimnastykować żeby przeczytać chociaż jedną pasującą książkę, a czasami hasło idealnie pasuje do książek które na nas czekają.
O wyzwaniu Mini Czelendż 2019 pisałam wam tutaj <klik> mam nadzieję że uda mi się przeczytać zgłoszone książki. Jeszcze możecie zapisać się do tego wyzwania. Zachęcam.
Zatytułuj się 2. Misja specjalna. To wyzwanie trwa już od lipca 2018 i zakończy się 30.06.2019. Polega na czytaniu książek autorów, których pierwsza litera nazwiska odpowiada literom tytułu książki zgłoszonej przez uczestnika. Moje zgłoszenie wygląda tak:
C
I
E - Egan Jennifer "Manhattan Beach"
Ń
P - Prusiński Jarosław "Zapomniani bogowie"
R
Z - Zborowski Zbigniew "Kręgi"
E
S - Sinicka Alicja "Oczy wilka"
Z
Ł
O - Olejnik Agnieszka "Randka pod jemiołą"
Ś
C
I
Jeszcze sporo mi brakuje do zaliczenia wyzwania. Postępy uczestników możecie śledzić tutaj: <klik>
Wielkobukowe BINGO - brzmi intrygująco a polega na wypełnieniu planszy czyli dopasowaniu tytułów do podanych haseł. Plansza wygląda tak: , a szczegóły znajdziecie tutaj <klik>
Jako, że więcej mnie teraz na Instaramie tam również biorę udział w wyzwaniu #zmniejszamstoshanby2019 u zaczytana_tak_poprostu ja zgłosiłam 32 ksiązki, które stoją na mojej półce dłużej niż pół roku - zobaczymy jak pójdzie ze zmniejszeniem tego stosiku - połowa przeczytanych książek to już będzie sukces.
Znacie jeszcze jakieś książkowe wyzwania? Bierzecie udział w takich wydarzeniach?
Zaczytanego 2019 życzę wszystkim odwiedzającym bloga :)
Trzymam kciuki za realizację wszystkich postanowień i wezwań czytelniczych.
OdpowiedzUsuńJa wtym roku zamierzam chłonąć książki podróżnicze :) Pierwszą już zaczęłam ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mam parcia na wyzwania. Wolę czytać w swoim tempie.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam wyzwania :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńJa w poprzednim roku nie stawiałam sobie wyzwań. W tym roku zamierzam zapisywać sobie ksiązki jakie przeczytałam jednak nie będę ustalać sobie ilości przeczytanych książek na rok ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o olimpiadzie czytelniczej, ale ostatecznie zrezygnowałam z tego ;)
OdpowiedzUsuńWyzwań w każdym zakresie tworzy się coraz więcej. Dla mnie czytanie samo w sobie jest taką przyjemnością i relaksem, że chcę sięgać po to, na co akurat mam ochotę, kiedy mam ochotę. Wyzwania w przypadku czytania, mimo wszystko mam wrażenie, że ograniczają.
OdpowiedzUsuńNie lubię wyzwań bo nie lubię tej świadomości, że muszę/powinnam coś przeczytać, ale Ciebie podziwiam i życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńJa te wyzwania traktuję raczej jako inspiracje nie jako przymus
UsuńDomyślam się i bardzo dobrze!:) Mnie by to za bardzo deprymowało
UsuńJej, ile wyzwań. Życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńCiekawe czy znalazłabym jakieś wyzwanie komiksowe lub mangowe...
OdpowiedzUsuńWOW - dużo wyzwań! Wiem, że Ty na pewno nie idziesz na ilość, ale na radość lektury i jakość książki, więc to będzie świetny rok - już to czuję! ;) Ja akurat w tym roku stawiam na brak wyzwań, a nadrabianie książek autorów, których zawsze chciałam przeczytać. Powodzenia!! ♥
OdpowiedzUsuń