sobota, 11 listopada 2017

Lokatorka

TYTUŁ: Lokatorka

AUTOR: JP Delaney

WYDAWNICTWO: Otwarte

ROK WYDANIA: 2017

LICZBA STRON: 455



W thrillerach psychologicznych najbardziej lubię to delikatnie wyczuwalne napięcie, te emocje balansujące na krawędzi i oczekiwanie na wielkie "bom".

Czy "Lokatorka" spełniła moje oczekiwania?

Narrację prowadzą naprzemiennie dwie kobiety: Emma i Jane.
Emma, jest w związku z Simonem, nie dawno została napadnięta w ich poprzednim mieszkaniu. Dziewczyna próbuje pokonać traumę, i chce zacząć wszystko od nowa w nowym miejscu.
Jane, stanęła w obliczu najgorszej tragedii - musiała urodzić martwe dziecko. Chce znaleźć ukojenie w bólu i liczy na to że nowy dom jej w tym pomoże.
To co opisuje Emma działo się w przeszłości. Jane wie, że Em już nie żyje, więc stara się rozwiązać zagadkę jej śmierci. Śledztwo Jane determinuje akcje. To ona odkrywa nowe wątki i zakrywa nieskazitelnie czystą ścianę karteczkami post it by wskazać mordercę (a tropów jest kilka).

To co łączy obie kobiety to dom przy Folger Street 1 i słynny architekt Edward. Perfekcjonista w każdym calu, mężczyzna dominujacy i despotyczny. 
Dom, w którym chcą wynająć kobiety jest specyficzny, cały z kamienia, surowy, utrzymany w konwencji minimalistycznej. By w nim zamieszkać trzeba spełnić wiele warunków, a później przestrzegać restrykcyjnych zasad. Mieszkanie w tym domu to swego rodzaju eksperyment i test, czy Emma i Jane poradzą sobie z tak wysoko postawionymi wymaganiami, czy dom wpłynie na ich życie pozytywnie czy wręcz przeciwnie?

Książkę oceniam pozytywnie. Dobrze skonstruowane postacie głównych bohaterek oraz mężczyzn, którzy się w książce pojawiają. Pomysł na fabułę ciekawy, a rozwiązanie zaskakujące.



Czytając "Lokatorkę" myślałam, że rozwiązanie podane jest na tacy, ale dałam sie zaskoczyć. Polecam wam więc tę książkę, bo na pewno się nie zawiedziecie.


Jest to 94 książka którą przeczytałam w 2017r.

Książka bierze udział w wyzwaniu:

*Olimpiada czytelnicza na blogu pośredniczka-ksiażek.pl  listopad
* Czytam ile chcę na blogu książko miłości moja

3 komentarze:

  1. to fajnie, że ksiażka spełniła twoje oczekiwania

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogromnie jestem jej ciekawa, ale wciąż nie nabywam, bo zbyt dużo nowości trafia do mojej biblioteczki i pewnie długo czekałabym nim bym po nią sięgnęła. Ale przyznaję... ciekawi mnie bardzo. Tym bardziej, że Tobie się podobała. :)

    OdpowiedzUsuń