wtorek, 19 listopada 2019

Następnym razem

TYTUŁ: Następnym razem

AUTOR: Karolina Winiarska
WYDAWNICTWO: Szósty Zmysł
ROK WYDANIA: 2019
LICZBA STRON: 316

Lubię odkrywać nowe czytelnicze lądy, wypływać na dalekie wody w nieznane, taką literacką podróżą są debiuty. Wydawnictwo Szósty Zmysł postanowiło dać szansę debiutującej polskiej autorce. Karolina Winiarska to mama, żona i nauczycielka. Z wielką przyjemnością zasiadłam do lektury i dziś, w dniu premiery dzielę się z Wami wrażeniami.

Rok 1996 r. Olga i Michał poznają się na obozie we Włoszech. Miło spędzają czas wspólnie z rówieśnikami, delektując się beztroskimi chwilami przed maturą. Czas spędzają w grupie, a jednak ich spojrzenia ciągle się krzyżują, coś ich do siebie przyciąga. Rozmawiają ze sobą kilkakrotnie, jednak nieśmiałość nie pozwala żadnej ze stron na zrobienie odważniejszego kroku. Wszystko co dobre szybko się kończy, Michał wraca do Warszawy, a Olga do Rzeszowa.

Każdy z nich ma jakiś plan na życie, matura, studia, praca, rodzina. Nadszedł czas by zmierzyć się z życiem i te zamysły zrealizować. Pochłonięci codziennością mają jednak z tyłu głowy tą włoską atmosferę, ten powiew pierwszego nastoletniego zauroczenia. Narracja jest trzecioosobowa, a rozdziały naprzemiennie traktują o życiu Olgi i Michała. Dziewczyna dostaje się na wymarzone studia, rozpoczyna nowy etap, poznaje świetnego chłopaka, pamięta jednak to szybsze bicie serca i wpatrzone w nią oczy Michała.

Mijają lata. Dzięki zastosowanej naprzemiennej narracji poznajemy migawki z życia bohaterów. Ich nowe związki, sukcesy zawodowe, wzloty i upadki. Co jednak by się w życiu bohaterów nie zadziało, to ww wspomnieniach zostały te chwile przed maturą, te pamiętne wakacje, podczas których właściwie nic się nie wydarzyło, a tak na prawdę zdarzyło się wszystko. W latach 90 kontakt był utrudniony, młodzi myśleli raczej o nauce i ścieżce kariery, ale gdy po latach zdobywają swoje numery telefonów wymieniają SMS-y. Sytuacja Michała i Olgi trochę przypomina mi bohaterów książki "Love, Rosi" Ceceli Ahern. Mieli kilkakrotnie szansę by się spotkać, pogadać, spojrzeć sobie w oczy jeszcze raz, ale los potrafi być przewrotny.

Jeśli myślicie, że skoro książka należy do gatunku romans to zakończenie jest łatwe do przewidzenia. Akcja przecież zmierza do z góry ustalonego celu. Nic bardziej mylnego zakończenie na pewno was zaskoczy.

Udany debiut literacki 2019

Ta historia jest bardzo przemyślana, ukazanie bohaterów na różnych etapach ich życia jest bardzo realistyczne. Charakterystyka postaci jest bardzo wnikliwa, Olga jest osobą pragmatyczną jeśli chodzi o prozę życia, w sferze uczuć jest jednak idealistką i co nie jest dla niej dobre. Michał to człowiek nastawiony na sukces, gdy dociera na szczyt zauważa jednak, że nie o to mu w życiu chodziło, czy da radę zawrócić z raz obranej drogi?

Co do zauroczenia, które połączyło bohaterów to zabrakło mi tutaj intensywności. W kontekście całości początek był w moim odbiorze nieco słaby. Z czasem rozwoju akcji uczucia, które żywią do siebie Olga i Michał nabierają mocy. Emocje rosną, by na zakończenie uderzyć ze zdwojoną siłą.

Styl i język przyjemne w odbiorze, powieść czyta się bardzo szybko. Bardzo kobieca książka, pokazująca jak wiele zależy od nas samych, od naszej determinacji, od naszej walki o marzenia. Mimo drobnych mankamentów jestem bardzo zadowolona z lektury. Polecam, bo debiut Karoliny Winiarskiej zapewni wam niezapomniane wrażenia.

Jest to 116 ksiażka przeczytana w 2019r.
Książka bierze udział w wyzwaniu:

* Olimpiada czytelnicza u Pośredniczka książek


13 komentarzy:

  1. Czytałam naprawdę różne opinie o tej książce, dlatego chcę wyrobić sobie własne zdanie, więc na pewno ją przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to książka idealna, ale ma potencjał, ciekawa jestem jak Tobie się spodoba

      Usuń
  2. Do tej pory czzytałam, że to raczej przeciętna powieść, dlatego odpuściła ją sobie na jakiś czas. Ważne, że Tobie się podobała.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, nie jest idealna, ale uważam, że mimo tego książka jest bardzo dobra. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja mama czasami poszukuje czegoś w tym wydaniu - przyjemnego, odstresowującego, miłego. Polecę jej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że czuję się zachęcona do przeczytania tej książki. Lubię takie powieści.

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest taki moment, kiedy słowo debiut powoduje u mnie przypływ słowa - rozczarowanie. Tego zawsze się boję, nie mniej i tak jestem zachęcona żeby przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja lubię dawać szansę debiutantom, taki kredyt zaufania z mojej strony jako czytelnika

      Usuń
  7. Bardzo lubię udane debiuty, zwłaszcza polskie. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie przyszła do mnie ta książka, ciekawe czy mi również się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie zgadzam się z Tobą, że czyta się ją bardzo szybko i jest to bardzo kobieca lektura. :) Lekka i idealna na tę porę roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachecilas.mnie do tej książki :)

    OdpowiedzUsuń