sobota, 13 kwietnia 2019

Najlepszy powód by żyć

TYTUŁ: Najlepszy powód by żyć

AUTOR: Augusta Docher

WYDAWNICTWO: OMG books

ROK WYDANIA: 2017

LICZBA STRON: 368



Niestety pozwoliłam długo tej książce czekać na swoją kolej. Trafiła do mnie w listopadzie z wpisem od autorki z życzeniami wielu wrażeń. Przeczytałam wcześniej 9 książek autorki i każdą kolejną wezmę w ciemno. Dlaczego więc tak późno się za nią zabrałam? Z jednego prostego powodu: wiedziałam że będzie kontynuacja a ja lubię serie czytać ciągiem. Uważam że to była dobra decyzja, bo nie muszę się na długo rozstawać z parą bohaterów (tom 2 już u mnie).

Dominika to pełna życia nastolatka. Ma chłopaka, najlepszą przyjaciółkę, marzenia i plany na przyszłość. Ma też duży dom i rodziców, którzy często się kłócą. Jedna z domowych awantur kończy się niemal tragicznie, bo Dominika znalazła się w niewłaściwym miejscu i w niewłaściwym czasie. Ojciec zamroczony alkoholem próbuje podpalić fotel stojący w salonie, niestety w pijackim amoku nie zauważa córki i zmienia ją w płonącą pochodnię. Autorka nie szczędzi drastycznych opisów pojawiających się w rozdziałach "przedtem". Poparzenia ponad połowy ciała, leczenie w klinice w Siemianowicach, groźba utarty nogi, przeszczepy skóry. Dominika została okrutnie naznaczona przez los. Ogień jednak oszczędził jej twarz więc w rozdziałach "teraz" jej blizny są ukryte, nikt nie powołany ich nie zobaczy.

Ojciec dziewczyny trafia do więzienia. Autorka nakreśli bardzo wyjątkową relację. Miłość córki do ojca jest silniejsza niż wypadek, który stal się jej udziałem, silniejsza niż cierpienie, którego doświadczyła. Jest to dość ciekawy motyw, mógł jednak zostać pogłębiony jeszcze bardziej (chętnie przeczytałabym rozdziały z perspektywy ojca).

Dominika próbuje wrócić do życia, spotyka się z przyjaciółką, daje się również namówić na domówkę. Niestety po wypiciu jednego drinka dziewczyna traci przytomność. Budzi się w samej bieliźnie i wpada w panikę, ktoś widział jej oszpecone bliznami cało. Podejrzanym jest Bartek - były chłopak Domi. Dziewczyna nie może sobie z tym poradzić i sięga po tabletki. Udaje się ją uratować, ale czy znajdzie jakiś powód by dalej żyć?

Na drodze Dominiki stają bracia Leśniewscy Tomasz i Marcel - starszy, chluba rodziców, lekarz anestezjolog; młodszy czarna owca w rodzinie. Tomek zaprzyjaźnia się z Dominiką, chociaż częściej spotykają się na gruncie zawodowym (mężczyzna pisze pracę na temat metod leczenia bólu). Marcel próbuje ją poderwać, ale trafia na opór co nigdy wcześniej mu się nie zdarzyło, dziewczyna go intryguje. Marcel jest zdeterminowany by bliżej poznać Domi, przebojem wkracza w jej świat. Chłopak jednak skrywa pewną tajemnicę, a to może zaważyć na wspólnej przyszłości.

Mimo bardzo trudnej tematyki czyta się bardzo lekko. Narracja jest pierwszoosobowa głos mają Dominika i Marcel (brakowało mi podczas lektury oznaczeń rozdziałów z czyjej perspektywy dzieje się akcja - można było się szybko połapać, ale byłoby wygodniej). Książka jest przyjemna w odbiorze, na pewno przypadnie do gustu młodzieży, bo zaliczana jest do gatunku New adult. Problemy z którymi mierzą się bohaterowie wykraczają po za wyobraźnię, to niesztampowa, wyjątkowa historia. Jej wyjątkowość została jeszcze podkreślona w podziękowaniach, autorka zdradziła, że wypadek.Dominiki jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Realność i dbałość o szczegóły w opisach rekonwalescencji wynika z czerpania wiedzy u źródła.

Przeczytacie, bo to niebanalna historia, o akceptacji samego siebie, o miłości dziecka do rodziców i o walce o szczęście. Romans jest raczej miłym dodatkiem, tutaj ważniejsza jest walka o zdrowie i sposób radzenia sobie z depresją oraz danie samemu sobie szansy na życie.

 Ostatni rozdział zapowiada że w kolejnej części nie zabraknie emocji.
Polecam. 


Jest to 33 książka przeczytana w 2019 roku.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
* olimpiada czytelnicza u pośredniczka książek kwiecień
#czytambopolskie na poligondomowy.pl kwiecień


16 komentarzy:

  1. Do mnie ta książka totalnie nie przemówiła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Również będę ją czytała. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też książkę mam na półce i muszę kupić sobie 2 część, bo tak jak Ty lubię czytać książki ciągiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sympatycznie, kiedy książka spełnia pokładane w niej nadzieje. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tej książce, mało tego nie czytałam jeszcze żadnej książki od tej autorki. Cieszę się, że sprostała Twoim oczekiwaniom. Myślę, że i ja po nią sięgnę.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie przeczytaj którąś z książek Augusty Docher (polecam bardzo "Cała ja" oraz książki które wydawane są pod drugim pseudonimem Beata Majewska

      Usuń
    2. Będę również miała tę książkę na uwadze. Jak i drugi pseudonim autorki.

      Książki jak narkotyk

      Usuń
  6. Mam tę książkę u siebie na półce, ale jakoś nie mogę się za nią zabrać :( Chyba muszę to w końcu zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię tę autorkę. Recenzja super. Zachęcająca....

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej serii ale skoro polecasz to chętnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie przeczytam, gdyż lubię książki tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  10. mam już drugi tom. i trochę się obawiam czytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mi ta książka przypadła do gustu, choć o jej kontynuacji słyszę już różne opinie.

    OdpowiedzUsuń