TYTUŁ: Dom do wynajęcia
AUTOR: Marcel Moss
WYDAWNICTWO: Filia
ROK WYDANIA: 2024
LICZBA STRON: 335
Odrobina luksusu jeszcze nikomu nie zaszkodziła, ale jak się okazuje i pieniądze można przedawkować 💰
Dziesięć pokoi, cztery łazienki, gigantyczna wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt kuchnia, garderoba, pralnia, oranżeria, sala kinowa, kryty basen za domem, jacuzzi i ogród z altaną. Możliwość wynajęcia tej rezydencji w Szklarskiej Porębie to propozycja nie do odrzucenia. A mnie się wydaje, że się komuś w d... głowie poprzewracało 🤑
Dwie pary: Amanda i Vincent oraz Aleksander i ... Wspólny mianownik to ogromne pieniądze, ale czy te pary, które poznajemy w dwóch przestrzeniach czasowych łączy coś jeszcze?
Na pewno zamiłowanie do intensywnych uniesień. Zwłaszcza związek Amandy i Vincenta ❤️🔥, jakiejś głębszej relacji tutaj nie zauważam. Sama Amanda bywa irytująca, raczej nie wzbudza sympatii. Vincent zaczął związek od "małego kłamstwa", ale od swojej partnerki wymaga absolutnej szczerości. Kobieta jednak ma sporo do ukrycia. Jedno warte drugiego ...
Aleks to rozpieszczony synek bogatych rodziców. Przeżywa właśnie swoją pierwszą miłość i zagarnia wszystko dla siebie. On nie przyjmuje odmowy, a każde spojrzenie zwrócone w stronę innego mężczyzny odbiera osobiście.
⚠️🚨Destrukcyjny, toksyczny związek, mocne opisy prz.emocy domowej.
Dom w Szklarskiej Porębie to ma być azyl, miejsce w którym spokojnie można planować przyszłość. Ale już pierwsze dni po przeprowadzce pokazują, że będzie inaczej. Poprzedni lokatorzy zrezygnowali z wynajmu w dziwnych okolicznościach, Amanda nie odpuści póki nie dowie się dlaczego. Vincent nerwowo reaguje na każdy ruch wokół domu, domu który jest twierdzą 🧱
Zagadka godna mrocznego thrillera domestic noir. Bo największe niebezpieczeństwo czai się za zamkniętymi drzwiami. Wyjaśnienie całości czyli tajemnicza "arena zemsty" jednak nie do końca mnie przekonuje, autor przekombinował i to niestety obniża ocenę całości.
3/4 książki bardzo mi się podobało, wykręciłam się w ten niebezpieczny klimat, próbowałam powiązać ze sobą sznurki, niestety zakończenie rozczarowuje.
Czy polecam? Nie dam jednoznacznej odpowiedzi. Musicie przekonać się na własnej skórze 📖
Mam wrażenie, że ostatnio wszyscy czytają tę książkę. Ja niedawno ściągnęłam ją sobie na czytnik I też wkrótce przeczytam.
OdpowiedzUsuńBo to jedna z gorętszych propozycji tego lata.
UsuńWiadomo, że każdy odbierze ją inaczej, więc na pewno warto zacząć. Ja nie wszystkie kończę :-) Gosia B.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
OdpowiedzUsuńO kurczę, jak ja tego nie lubię, kiedy fajna książka ma zakończenie, ktore mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńBrzmi nawet ciekawie, polecę znajomej :)
OdpowiedzUsuń