środa, 3 lipca 2019

1000 pierwszych szeptów

TYTUŁ: 1000 pierwszych szeptów

AUTOR: Aniela Wilk

WYDAWNICTWO: Lucky

ROK WYDANIA: 2019

LICZBA STRON: 288



Piękna, tajemnicza i romantyczna okładka. Tytuł sugerujący temat powieści, uznałam więc, że to będzie dobra historia na lato.

Lila i Marek to rodzeństwo, które właśnie straciło mamę - przegrała ona walkę z rakiem. Dziewczyna jest już pełnoletnia, a chłopak to zbuntowany nastolatek. Rodzeństwo przeprowadza się do babci (z którą wcześniej nie mieli kontaktu). Mają szansę zacząć wszystko od nowa, z czystą kartą, niestety okazuje się że przeszłość się o nich upomni.

Już sama podróż do babci nie jest łatwa, tuż przed stacją końcową z pociągiem zderza się jeleń. Wydarzenie to powinno budzić raczej współczucie dla zwierzęcia lub obrzydzenie na widok zmasakrowanego cielska. W Marku jednak ten widok wzbudził niezdrową fascynację. Lili próbując odciągnąć go od tego, wywołała niespotykany dotąd ze strony Marka atak agresji. Na pomoc dziewczynie przychodzi Miłosz, młody mężczyzna pracujący w nadleśnictwie.

Lila nie umie odnaleźć się w nowym miejscu. Jej babcia jest byłą panią prokurator, teraz uwielbia jogę i kontakt z naturą, ale jest przy tym bardzo władcza i apodyktyczna. Co ciekawe bardzo szybko kontakt z babką podłapał Marek. Lili nie może poradzić sobie z nagromadzonymi emocjami, szuka czegoś czym mogłaby zająć myśli.

Zawsze byłam sama, zawsze starałam się być silna, ale czasem nie mogłam być samowystarczalna.

Tym czymś, a raczej kimś jest Miłosz. Początki ich znajomości upływają pod znakiem negatywnego zachowania Marka. Później jednak młodzi zbliżają się do siebie.

Narracja jest pierwszoosobowa. Poznajemy dokładnie myśli i emocje Lili - czasami aż za dokładnie, dziewczyna rozmienia się na drobne, myśli, analizuje, do każdej sytuacji wraca kilka razy. Zdecydowanie więcej tutaj przemyśleń niż akcji.

Początkowa scena z pociągiem przykuła moją uwagę , niestety później było nieco gorzej. Za mało akcji. Rozwijający się romans młodych dorosłych został dokładnie opisany, sms-y, przekomarzania się, pierwsza randka i upojna noc na plaży. Dla mnie było to momentami zbyt naiwne, a podejście Lili do tego "związku" infantylne.

Ciekawa byłam za to wątku tajemniczego zniknięcia przed laty ojca Lili i Marka, dziwnego zachowania babci i pogłębiającej się agresji chłopaka. Wyczuwałam że coś jest na rzeczy, że przyjdzie moment gdy te negatywne emocje wybuchną. Doczekałam się takiej chwili, na ostatnich stronach. Tutaj przyznaje emocje sięgają zenitu tak jak lubię.

Okazuje się również, że ta historia będzie miała swoje zakończenie w drugim tomie. Chętnie przeczytam, ale liczę na to że główna bohaterka nieco dojrzeje, a autorka postawi na wartką akcję.

Podsumowując, książka sprawdzi się idealnie na wakacyjnym wyjeździe. Pierwsza miłość, kłopoty z rodzeństwem, babcia która próbuje nami rządzić - myślę że ta książka trafi w gusta starszych nastolatków i młodych dorosłych. Dla mnie była całkiem ok, niczym jednak wyjątkowym się nie wyróżniła.

Jest to 62 książka przeczytana w 2019r
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Olimpiada czytelnicza u Pośredniczka książek
#czytambopolskie

15 komentarzy:

  1. Ja właśnie dziś również pisałam recenzję tej książki, która na blogu ukaże się w sobotę. Liczę na to, że jest to dopiero wstęp do istoty historii i wszystko rozwija się w drugiej części. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Bardzo jestem ciekawa Twoich wrażeń. Też liczę na rozwój wydarzeń w 2 tomie

      Usuń
  2. Na wakacyjne czytanie, kiedy poszukujemy ciepłych nut i niezobowiązującego relaksu z książką. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W letni czas takie lektury są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jednak się nie skuszę. Skoro książka się nie wyróżnia na tle innych to wolę nie tracić na nią czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przekonuje mnie ten tytuł do siebie. Pozostanę chyba w bardziej "moich" klimatach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasami dobrzr jest poczytać taka lżejsza literaturę 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam, że trochę szkoda mi czasu na książki bez większego polotu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie zaciekawiła mnie niczym szczególnym :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno czasami znaleźć coś oryginalnego w zalewie podobnych sobie fabularnie książek

      Usuń
  9. Wydaje mi się, że do dobra pozycja na letni, chłodny wieczór.

    OdpowiedzUsuń