Bardzo cieszy mnie fakt, że wydawnictwo Święty Wojciech dba
i o najmłodszych czytelników. Dla mnie i moich córek, które mają 9 i 11 lat to
pierwsze spotkanie z serią „Święci uśmiechnięci”. Autorką książki poświęconej
świętej Jadwidze jest pani Eliza Piotrowska.
Okładka jest przyjemnie miękka, a ilustracja zdecydowanie
zwraca na siebie uwagę. Królewna na koniu, z proporcem orła białego, a w tle
walczący rycerze. To musi być niesamowita historia!
Sięgając po tę książkę zupełnie nie spodziewałam się, że
będzie to wierszowana opowieść. Święta królowa Jadwiga to niesamowita postać,
nim dzieci poznają jej sylwetkę w szkole podczas lekcji historii warto
przedstawić im ją znacznie wcześniej. A taki sposób podania wiedzy, który nie
odbywa się w szkolnej ławie jest zdecydowanie przyjemniejszy.
Król Węgier czekał na narodziny syna, ale niestety urodziła
się trzecia dziewczynka. Brak następcy tronu budził spore zaniepokojenie.
Emocje wywołane tym faktem podkreślone są w tekście dużą ilością wykrzykników.
Mała Jadwiga nie do końca rozumie powagę sytuacji, i próbuje uzyskać odpowiedź
na pytanie w czym i dlaczego księżniczka jest gorsza od księcia? Podczas
czytania dwie sytuacje wzbudziły w moich córkach ogromne zaskoczenie, pierwszą
z nich były zaręczyny czteroletniej dziewczynki z ośmioletnim Wilhelmem. Cóż,
takie wtedy panowały zasady na dworach królewskich. Królewna wyrusza do Wiednia
by tam nauczyć się dworskiej etykiety, śpiewu, tańca i języków.
Czas spędzony z młodym księciem był bardzo przyjemnych, więc w listach do
rodziców Jadwiga wyrażała zadowolenie z zaręczyn. Los przygotował jednak dla
niej coś innego, niespodziewana śmierć ojca spowodowała iż Jadwiga musiała
zasiąść na tronie w Krakowie. Drugi zaskakujący moment to ten w którym
dziesięciolatka została królową, a właściwie królem (bo królowa to żona króla,
a Jadwiga męża nie miała). Już będąc w tym wieku Jadwiga odznaczała się wielką
mądrością, wiedziała że dla kraju który włada korzystniejsze jest pokojowe
załatwianie sporów niż wszczynanie wojen. Do rozstrzygnięcia pozostawała też
kwestia jej ślubu z Wilhelmem, na to nie chcieli się zgodzić polscy panowie,
mieli oni bowiem dla niej innego kandydata. Sporo starszego od niej Wielkiego
Księcia Litwy Władysława Jagiełłę. Dzięki decyzji Jadwigi doszło do
zjednoczenia Polski Litwy, Jagiełło przyjął chrzest, a z nim wszyscy jego
poddani. Jadwiga angażowała się w politykę zarówno wewnątrz kraju jak i po za
granicami szczególnie mając na uwadze dobro kościoła. Często korespondowała z
papieżem. Jej marzeniem było utworzenie w Krakowie uniwersytetu, na ten cel
przeznaczyła osobiste klejnoty i stroje. Młodą królową podziwiali dworzanie i
poddani, oddana krajowi nie zapominała o modlitwie i Bogu. Działania Jadwigi
przynosiły wiele dobrych skutków, jej dzieła i zamysły były kontynuowane po jej
przedwczesnej śmierci. W 1997 r. papież Jan Paweł II kanonizował ją na świętą.
Ta krótka lekcja historii przedstawiona w tak przyjemny i
przystępny sposób była dla nas bardzo ciekawa. By sprawdzić swoją wiedzę na
zakończenie autorka przygotowała krzyżówkę, do odgadnięcia jest siedem haseł.
Jest to bardzo fajny sposób połączenia nauki i zabawy.
Historia Jadwigi jest bogato ilustrowana przez samą autorkę.
Postać małej dziewczynki w dużej koronie budzi sympatię. Bohaterka
przedstawiona została w samych superlatywach, takie cechy jak mądrość i
zaangażowanie w sprawy kraju zostały mocniej wyeksponowane. Jadwiga może być
stawiana za wzór, dobrze jeśli będzie inspiracją dla małych dziewczynek.
Nie tylko superbohaterki mogą zmieniać świat, mądre królowe
mają większy wpływ. Polecam waszej uwadze tę książkę bo dla nas okazała się
punktem wyjścia do domowej lekcji historii.
Fajnie, że na końcu jest krzyżówka. To super pomysł.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że obecnie wiedzę można przyswajać tak ciekawe i zajmujący sposób. Świetna książeczka. 😊
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic o królowej Jadwidze, więc byłoby to dla mnie ciekawe doświadczenie.
OdpowiedzUsuńLubię takie książeczki potęgujące wiedzę, zawsze można się z nich coś dowiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie historie... Mój syn jest jeszcze za mały, ale ja
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie jestem już w takim wieku gdzie chcę sięgać po książki o historycznych postaciach pisanych przez historyków.
OdpowiedzUsuń