czwartek, 25 stycznia 2018

Współpraca z WFW



Współpraca z wydawnictwem układa się wspaniale. W tym tygodniu przyszła do mnie paczka z czterema książkami. Trzy tytuły wybrałam sobie sama więc na pewno trafią w mój gust. Ostatnia książka jest niespodzianką więc jestem ciekawa co w niej znajdę. 
Mam nadzieję, że moje poprzednie recenzje książek tego wydawnictwa wam sie podobały i zwróciliście uwagę na któryś z prezentowanych tytułów. 
Dziś krótkie opisy książek, które będę czytać, a moje wrażenia i opinie na ich temat już wkrótce.


Do policji trafiają głównie rogate dusze, ci, których mierzi myśl o monotonnej pracy, ci, którzy chcą pomagać ludziom i marzy im się przygoda. A co tam zastają? Nie dowiesz się tego, oglądając filmy sensacyjne, gdzie prawdziwi twardziele narażeni są na trzy zamachy bombowe dziennie, bez przerwy ktoś na nich czyha, strzelając zza węgła. Chwała Panu na wysokościach, że zostali wyposażeni w pistolety, w których w ogóle nie trzeba wymieniać magazynka. Nie dowiesz się z publikacji prasowych ani książkowych kryminałów. Teraz masz na to szansę – książka autorstwa Marcina Erlina daje ci tę możliwość.

– ze wstępu Piotra Pochuro, autora Dziewięciu milimetrów do nieba



Fragment tekstu:

Sytuacja wyglądała tak, że mój mąż, którego przecież kochałam, nie szanował mnie. Miał mnie za głupią gęś, która niczego nie potrafi i nie dorównuje w niczym jego byłej żonie. Do tego mnie zdradzał i wykańczał psychicznie swoim alkoholizmem. Mój pasierb mnie nienawidził i wzorem ojca traktował jak kogoś bezwartościowego. Gdyby mógł, utopiłby mnie w łyżce wody. Terapeuta, u którego szukałam pomocy, okazał się męskim szowinistą, tyranizującym swoją żonę. Kobiety z grupy wsparcia były osobami słabymi i pozbawionymi ambicji. Do tego mąż jednej z nich wywalił mnie z domu na zbity pysk, okropnie upokarzając. Te kobiety nie były mi do niczego potrzebne. Jednak dzięki nim mogłam zobaczyć siebie w krzywym zwierciadle i zrozumieć, że do tej pory byłam taka sama jak one. Łudziłam się, że mogę dokonać czegoś nieprawdopodobnego i wyciągnąć męża z nałogu. Tymczasem nic nie mogę w tym temacie. Do tego nadarzyła się jedyna w swoim rodzaju okazja, abym mogła wykorzystać sprzyjające okoliczności i odpłacić wszystkim za ubliżające mi zachowania. Jestem zdolna do rzeczy, o których im się nie śniło.


Szerokie, dalekie stepy Ukrainy. Gdzieś pomiędzy XIX a XX wiekiem. Młoda i nieznająca życia Emma w tajemnicy przed wszystkimi opuszcza dom niedawno poślubionego męża – czcigodnego Maksyma Kyryłowicza Fedoruka. Opuszcza miejsce, w którym nie brakuje jej niczego: służby, kosztowności, pięknych strojów. Kobieta decyduje się na tak irracjonalny z pozoru krok, bo ukrywa wstrząsający sekret... Tajemnicę, o której nieliczni ośmielają się jedynie szeptać ukradkiem… Czy Emma ośmieli się zawalczyć o prawo do szczęścia? Czy uda jej się uciec? Czy znajdzie miłość, której nigdy nie zaznała w małżeństwie?


Jak myślicie, które z książek sama sobie wybrałam? Zainteresował was któryś tytuł? Od czego zacząć?


5 komentarzy:

  1. Saga mogłaby mnie zainteresować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję współpracy! :)
    "Żony alkoholika" wydają mi się ciekawe i to przeczytałabym w pierwszej kolejności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta ksiażka dotarła do mnie niespodziewanie, a planuję zacząć od policjantów

      Usuń
  3. Mnie zaciekawiliby policjanci i żony alkoholika.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Żony alkoholika" mnie bardzo intrygują, a "Saga" przyciąga uwagę i nawet skusiłabym się na jej lekturę. Gratuluję współpracy :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń