środa, 26 lutego 2025

Ty, ja, ona

 TYTUŁ: Ty, ja, ona

AUTOR: Sue Watson

WYDAWNICTWO: Filia

ROK WYDANIA: 2025

LICZBA STRON: 483

𝕀𝕟𝕥𝕣𝕪𝕘𝕒 słowo klucz. Jak drobiazgowy plan potrafi ułożyć człowiek pragnący spełnić swoje marzenia? Człowiek, który nie cofnie się przed niczym by osiągnąć cel? Po trupach do celu? Tutaj to powiedzenie sprawdziło się niemal idealnie. 

Niemal. Bo idealne plany nie istnieją

Kto nie marzy o domu nad morzem i wielkim murowanym basenie w ogrodzie? No cóż, ten kto się boi wody. 

Tom od kilku miesięcy pracuje nad remontem domu. To dom, który wymagał sporych nakładów finansowych, ale warto w niego zainwestować bo jest to perełka na planie miasta. Rachel z synkiem Samem przyjeżdżają na gotowe. Kobieta nikogo tutaj nie zna, a pierwszą osobą która odwiedza ją w nowym domu jest Chloe. Tylko że to właśnie przed tą kobietą ostrzega ją mąż

Chloe jest bardzo ekspresyjna, pragnie przyjaźni, narzuca się, zagarnia całą przestrzeń wokół siebie. Rachel zaczyna czuć się coraz mniej komfortowo. Tom musi wyjechać służbowo, a ona ma wrażenie że ktoś chodzi po domu, że ktoś pływa w basenie. Rachel otrzymuje też bardzo niepokojącą paczkę. Atmosfera się zagęszcza, trzeba oglądać się za siebie. Ale skoro nawet w domu nie można czuć się bezpiecznie? 

𝕋𝕪, 𝕛𝕒, 𝕠𝕟𝕒. Kto będzie szczęśliwy w tym domu? 

Autorka pokazuje jak z pozoru nieistotnymi szczegółami można zbudować napięcie. Nie potrzeba spektakularnych efektów by czuć niepokój. Zdaje się że poszczególne elementy pasują do jednej układanki, tej której obraz widzieliśmy od początku (albo tak nam się wydaje), a potem w krótkim odstępie czasu następują dwa zwroty akcji. I obraz nabiera trójwymiarowości i całkowicie zmienia swój kształt.

Zakończenie nie do końca mnie zaskoczyło, jednak całość bardzo mi przypadła do gustu, gdyż uwielbiam stopniowe budowanie napięcia oraz nawarstwianie wydarzeń, które subtelnie budzą podejrzenia i domysły.

Polecam. 


sobota, 22 lutego 2025

Warszawski niebotyk

 TYTUŁ: Warszawski niebotyk 

AUTOR: Maria Paszyńska 

WYDAWNICTWO: Filia

ROK WYDANIA: 2025 (pierwsze wydanie 2015) 

LICZBA STRON: 398

Muszę was ostrzec, bo mnie tego nikt nie powiedział. Nie zaczynajcie czytać tej książki zanim nie odwiedzicie cukierni. Dodatkiem obowiązkowym do lektury jest słodki wypiek. Zaufajcie mi ;) 

Ta książka to debiut Marii Paszyńskiej, który został wznowiony po 10 latach. Jak zdradza autorka został nieco ulepszony. Ja książkę od dawna miałam na uwadze, ale jak to zwykle bywa gdzieś w bliżej niesprecyzowanych czytelniczych planach. Dla mnie takie wznowienia to okazja by zweryfikować czytelniczą listę i zabrać się za taki tytuł. 

Kto tutaj jest bohaterem? 

Przede wszystkim Warszawa. Miasto szybko rozwijające się, stolica odbudowanego państwa Polskiego. Topografia miasta została tutaj odwzorowana ze szczegółami. Opisy dosłownie przenoszą w czasie: wyraźny kontrast między biednymi a bogatymi dzielnicami, opisy kamienic, wnętrz hoteli i cukierni, automobile dla których dozwolona prędkość to 25km/h, konne taksówki. Dosłownie malowanie słowem, Warszawa ze starej fotografii, która tętni życiem.

Bracia Zasławscy Jan, Andrzej i Tadeusz, oraz ich przyjaciele Wojtek i Berek to pięciu młodych mężczyzn, którzy w latach 30 przeżywali najpiękniejsze chwile swojego życia. Każdy z nich był ambitny, każdy rozwijał się w swej dziedzinie (prawnik, cukiernik, piłkarz). Różnili się od siebie, a jednak mogli liczyć na swoją przyjaźń, na dobre słowo, na wsparcie. Mężczyźni którzy wkraczali w dorosłość w bezpiecznych latach dwudziestolecia cechują się dystyngowaną swobodą. Są dobrze wychowani, wiedzą jak ważne jest wykształcenie i mocny kręgosłup moralny, jak ważne jest bycie dżentelmenem. Życie jednak czasami stawia bohaterów przed trudnymi wyborami.

Zanim zaczniemy rozumieć cokolwiek z tego świata, tyle musimy przeżyć, odczuć, przeczytać, zobaczyć, dotknąć...

To taka niespieszna historia. A jednak pełna emocji i uniesień. Bo mężczyźni też przeżywają pierwszą miłość. Mają swoje marzenia i ideały do których próbują dosięgnąć.

Na kolejny tom nie trzeba czekać, bo jest on dostępny w starym wydaniu. Chętnie jednak poczekam na wznowienie i nową okładkę, bo ta na prawdę przypadła mi do gustu. 

To była prawdziwa literacka podróż w czasie, którą serdecznie Wam polecam. 


poniedziałek, 17 lutego 2025

Co myślą i czują zwierzęta

 TYTUŁ: Co myślą i czują zwierzęta 

AUTOR: Carl Safina 

WYDAWNICTWO: Filia na faktach 

ROK WYDANIA: 2025

LICZBA STRON: 526

Dałam czas tej książce, to nie było czytanie na wyścigi (czasami tak jest gdy tropie jakiegoś złoczyńcę w dobrym kryminale ;) ). Tutaj było delektowanie się treścią, tutaj była złość, rozczulenie, chęć zdobycia dodatkowej wiedzy, otwarty umysł. 

Nauka potwierdza oczywistość: inne zwierzęta słyszą, widzą i czują uszami, oczami i nosami; boją się gdy mają powód, odczuwają szczęście, gdy wydają się szczęśliwe. 

Słonie, wilki, orki. Można te zwierzęta oglądać codziennie przez 40 lat i codziennie się nimi zachwycać. Poznać całe rodziny, ich zwyczaje, wiedzieć jak polują jak bardzo są zależne jedne od drugich. Instynkt czy coś więcej? Zdobywanie pożywienia, poszukiwanie wody i bezpiecznego schronienia. Rozmnażanie, opieka nad młodymi. Przejście z punktu A do punktu B. Krąg życia. Dlaczego więc słonie przeżywają żałobę, psy merdają ogonami na widok swojego pana, delfiny nadają sobie imiona? 

Czasami z wielką ignorancją podchodzimy do zwierząt. Skoro nie potrafią się z nami porozumieć językiem znaczy że ich intelekt jest na znacznie niczym poziomie. Naukowcy badający zachowania zwierząt jako punkt odniesienia biorą zachowanie ludzi. A przecież żyjemy w skrajnie różnych warunkach. 

Książka ta jest nie tylko zbiorem fascynujących informacji, ale również wyzwaniem dla naszego myślenia. Czyż nie jest zdumiewające, jak wiele emocji i złożonych zachowań kryje się za pozornie prostym życiem zwierząt?

Ciosy słoni. Wiecie że by ją pobrać morduje się słonie. Liczby przerażają. Wilki jeśli przekroczą granicę parku narodowego mogą być legalnie zabijane. W wyniku ćwiczeń marynarki wojennej giną morskie zwierzęta.

Zachęcam Was, drodzy czytelnicy, abyście sięgnęli po tę książkę. Dajcie się porwać pasjonującej opowieści, która zmusi Was do przewartościowania dotychczasowych przekonań. W końcu, kto wie, jakie tajemnice wciąż skrywa świat zwierząt, czekając tylko na to, by je odkryć?

niedziela, 9 lutego 2025

Uwierz jej

 TYTUŁ: Uwierz jej 

AUTOR: Max Czornyj 

WYDAWNICTWO: Filia

ROK WYDANIA: 2025

LICZBA STRON: 426

Co tutaj się zadziało!

Od pierwszych stron polubiłam narrację! A z każdą kolejną stroną szerzej otwierałam oczy. 

Antonia, dziewczynka skrzywdzona w dzieciństwie, nastolatka która z problemami dnia codziennego musi radzić sobie sama, opiekunka niepełnosprawnego kuzyna, specjalistka w sztuce cięcia papieru, znachorka, morderczyni...

‼️ UWAGA ‼️ Schowajcie nożyczki ✂️ 

Wiesz, że z każdym kolejnym słowem będzie gorzej, że każda kolejna strona zrobi Ci większy zamęt w mózgu ale brniesz w to dalej. Bo tej książki nie da się odłożyć. Bo Antoni trzeba wysłuchać do końca i trzeba jej uwierzyć. 

Doskonały portret psychologiczny. To jest clou tej historii. Mimo że nie zawsze chronologicznie to jednak z dbałością o szczegóły Antonia opowiada historię swojego życia. Los, przypadek, splot nieprawdopodobnych wydarzeń, a jednak w pobliżu Antoni sporo osób traci życie. Kim jest ta dziewczyna, która sama wymierza sprawiedliwość ? Kim jest dziewczyna która musi walczyć o siebie? Kim jest dziewczyna która nie potrafi przewidzieć konsekwencji? A która jednocześnie jest piekielnie inteligentna?

A Kosiarz, którego obiecuje opis na okładce? Jest i on. Pojawia się i znika. I to Antonia zdradzi wam jego tożsamość. 

Autor z mistrzowską wprawą zagrał na emocjach czytelników. Pyta o moralne aspekty sprawiedliwości. Oko za oko? To zdecydowanie za mało! Przynajmniej jeśli chodzi o Antonię. 

U mnie ocena wysoka, ale ostrzegam że to powieść dla czytelników o mocnych nerwach. 

niedziela, 2 lutego 2025

Podsumowanie stycznia


 Styczeń za nami, więc czas na czytelnicze podsumowanie! 📚 To był naprawdę udany miesiąc i nie uwierzycie co sie stało: przeczytałam 7 książek i przesłuchałam aż 5 audiobooków.



Krótkie opinie o książkach znajdziecie w wyróżnionych relacjach na Instagramie;



Krótka zdjęciowa migawka : 



Dajcie znać czy takie skrócone podsumowanie miesiąca może być i czy grafiki są dobrze widoczne i czytelne. 

Przyjemności w lutym ❤️❄️




sobota, 1 lutego 2025

Miał być spokój, są kłopoty

 TYTUŁ: Miał być spokój, są kłopoty 

AUTOR: Artur Kuchta


Wiecie, że oprócz fantastyki to czytam wszystko co mi w ręce wpadnie. Uwielbiam miksy gatunkowe, a cięższe tematy przeplatamy sobie lekkimi historiami. 

I taka właśnie lekka historia, połączenie komedii i kryminału, trafiła w moje ręce. 

Domek na Mazurach to miejsce w którym można schować się przed światem. Zwłaszcza gdy nie znajduje się w popularnej miejscowości, tylko w nieznanej nikomu wiosce. Takie miejsce na uboczu jest idealne by odpocząć ale też świetnie się nadaje by tam kręć lewe interesy. 

Już pierwsza noc w nowym miejscu jest dla Meli stresująca, dziewczyna ratuje staruszkę po napadzie. A później w jej domu pojawia się złodziej. Te wydarzenia to impuls do stworzenia prywatnej agencji detektywistycznej. 

Wydarzenia niczym kula śniegowa nabierają rozpędu. Przyjazd przyjaciółki, Aldony wiąże się z otwarciem kolejnego biznesu. Ogólnie Mela ma na sobie sporo pomysłów, z jednej strony buja w obłokach wyobrażając sobie siebie na różnych stanowiskach, z drugiej mocno stoi na ziemi tworząc strony internetowe dla małych przedsiębiorstw. 

Śledztwo i dochodzenie nie jest wcale łatwe gdy policja miesza ci szyki. Dziewczyny jednak się nie poddają, nie stawiają co prawda na brawurę ale kłopoty znajdują je same. Jest wesoło. 

Książkę charakteryzuje taki typ humoru że w czasie czytania uśmiechasz się z politowaniem. Nie ma głośnych wybuchów śmiechu ale lektura zdecydowanie poprawia dzień. 

Nie jest idealnie. Kilka rzeczy można było zostawić w domyśle czytelnikowi (a nie pakować je w nawiasy). Myślę jednak że wybierając gatunek jakim jest komedia kryminalna książka napisana jest całkiem nieźle. 

Ja czytałam e-book ale Wy śmiało możecie sięgnąć po wersję papierową. Bo już jest.