TYTUŁ: Aż po horyzont tom II
AUTOR: Agnieszka Janiszewska
WYDAWNICTWO: Novae Res
ROK WYDANIA: 2021
LICZBA STRON: 346
Takie historie lubię czytać hurtem, tzn. nie robić sobie przerwy między poszczególnymi tomami. Sagi rodzinne najlepiej wtedy smakują gdy spędzamy dłuższy czas z bohaterami.
Od momentu kiedy pożegnaliśmy bohaterów w pierwszej części minęło kilka lat. Synowie Weroniki wkraczają w dorosłość, kobieta która na reszcie stanęła sama ma nogi ma teraz więcej czasu dla siebie. Często odwiedza ciotkę Rozalię i chociaż rzadko rozmawiają o przeszłości to jednak wisi ona pomiędzy nimi. Starsza pani decyduje się uchylić rąbka tajemnicy, a Weronika rusza dalej śladami rodzinnej historii.
Weronika prosi o pomoc byłego męża, który jest historykiem. Jarek chetnie dzieli się wiedzą, a mimo to kobiecie trudno dociec prawdy. Zrozumiała, że tama milczenia musi zostać przerwana. Wpisy z pamiętnika Wandy nie wystarczą do odkrycia wszystkich kart.
Historia nie pisze się sama. Tworzą ją ludzie, którzy, jak wiadomo, w swoich decyzjach kierują się różnymi emocjami.
Autorka oddała głos matce Weroniki. Izabela żyjąca w cieniu męża odegrała bardzo znaczącą rolę pisząc losy swojej rodziny. Jej rozmowa z córką to swego rodzaju spowiedź, wyznanie które przynosi ulgę. Bo tajemnice zbyt długo skrywane przynoszą tylko ból.
Zakończenie to rozmowa ojca z synem. Szczerość przede wszystkim, jak łatwo teraz zrozumieć podjęte przed laty decyzję, jak prosto teraz zinterpretować milczenie. Odkrycie rodzinnej tajemnicy przyniosło Reczyńskim ulgę i mogą teraz pisać swoją historię na nowo.
Czytanie takich książek to sama przyjemność. Rodzinne tajemnice, lawirowanie między półprawdami, wpisy z pamiętników, stare listy. Ja bardzo lubię taką atmosferę. Młodość bohaterów przypadła na czas II wojny światowej, nie jest to jednak wątek dominujący. Większe znaczenie mają emocje i podjęte decyzje.
Tom 2 to udana kontynuacja. Polecam, tak jak zrobiłam to ja, czytać obie części ciągiem. Wtedy nie umkną wam ważne szczegóły.
Czytajcie!
Nie czytałam jeszcze pierwszej części, więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tutaj trzeba nadrobić pierwszy tom, jeśli będzie okazja to polecam.
UsuńMam podobnie, jak Wiola.
OdpowiedzUsuńJuż kiedy sczytałam coś podobnego, że po pierwszym tomie chciałam od razu drugi... ale go nie było :D
OdpowiedzUsuńTo jest najgorsze.
UsuńSiostra na pewno skusi się na tę powieść, lubi te dwutomowe serie autorki.
OdpowiedzUsuńŚwietny cytat! :O Masz rację, że najlepiej czytać ciurkiem :D Mam tak z "Jeżycjadą" :D
OdpowiedzUsuńJeżycjady akurat nie czytałam po kolei, zaczęłam od Idy.
UsuńKsiążki Janiszewskiej dopiero przede mną, moje czytelniczki w bibliotece uwielbiają tę autorkę ;)
OdpowiedzUsuń