czwartek, 28 kwietnia 2022

Mortalista

 TYTUŁ: Mortalista

AUTOR: Max Czornyj

WYDAWNICTWO: Filia Mroczna Strona

ROK WYDANIA: 2022

LICZBA STRON: 394



To już druga książka autora w tym roku, którą udało mi się przeczytać. Coś musi być w tych jego mrocznych historiach że tak mnie przyciągają.

"Mortalista" to pierwszy tom nowej serii.

Honoriusz zaczyna pracę w firmie sprzątającej. Zadziwia swoją szefową wyglądem, zachowaniem, sposobem mówienia, wiedzą i aurą tajemniczości. Jednym ze zleceń firmy jest posprzątanie domu po śmierci właściciela. Pan Engel został znaleziony w domu kilka dni po śmierci. Honoriusz jest skrupulatny i dociekliwy, odkrywa że w miejscu odnalezienia zwłok ukryty jest właz do podziemi. W piwnicy znaleziono szczątki kilkorga dzieci w różnym stadium rozkładu. Honoriusz jako były wykładowca katedry mortalistyki rozpoczyna prywatne śledztwo. W sprawę angażuje się też Allegra, która jako była dziennikarka śledcza ma sporo kontaktów. 

Mała wioska, zakład dla głuchoniemych, zaginięcia sprzed lat i kolejne morderstwo. Sporo tutaj wątków, które trzeba połączyć. Nad tym wszystkim jednak góruje fascynacja zwłokami, autor uraczył nas szczegółami z różnych etapów rozkładu ciała, procesów gnilnych czy też etapów mumifikacji. Na pewno nie jest to książka dla wrażliwych. Nie ma też tutaj krwawych opisów zbrodni, jest opis ciała po śmierci.

Kryminalna zagadka bardzo złożona, sporo pobocznych wątków i postaci drugoplanowych. Pewne sytuacje wyskakują dość niespodziewanie, a elementy ułatwiające rozwiązanie zagadki dla mnie wprowadzały niekontrolowany chaos. Honoriusz dużo myślał, czasami nie nadążałam za tokiem jego rozumowania, zdarzało mi się cofać by lepiej zrozumieć treść. 

Trudno mi było wczuć się w czas akcji. Honoriusz jest jakby z innej bajki ale to celowy zabieg, jest dżentelmenem a to gatunek na wymarciu. Allegra wierząca w energię, anioły, Boga, nirwanę jest trochę oderwana od rzeczywistości. Mroczny klimat pasuje mi bardziej do Belle epok niż XXI wieku ale Internet jest, więc to powieść współczesna. Ale ... no właśnie nawet nie umiem tego ubrać w słowa, coś mi tu zgrzytało.

Myślę że gdyby udało mi się tę powieść przeczytać jeszcze raz wgryzłabym się bardziej w szczegóły sprawy i byłaby ona dla mnie bardziej jasna. Trochę za dużo komplikacji, i uwagi skupionej na kreacji specyficznych bohaterów. 

Książka wymaga więc nieco zaangażowania, drobiazgowego przyjrzenia się sprawie, jest wymagająca. Ale może macie trochę czasu na tak skomplikowaną zagadkę?

4 komentarze: