poniedziałek, 13 grudnia 2021

Nie ten mąż

 TYTUŁ: Nie ten mąż

AUTOR: Kathryn Croft

WYDAWNICTWO: Słowne mroczne

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 412

Cisza się tutaj ostatnio zrobiła, ale jakoś tak mam mało czasu na czytanie. W weekend udało mi się nadrobić i już spieszę do Was z opinią.

Zaczęło się niewinnie. Skończy się tak, że wszyscy tego pożałują.

Abby i Rob przeprowadzają się do Londynu. On awansował, ale ona musiała zrezygnować ze swojej dotychczasowej pracy i teraz zaczyna od zera. Nowe miejsce, nowy dom, nowy start. Abby jednak nie widzi przyszłości w kolorowych barwach, czuje się samotna, może zaprzyjaźni się z kimś na zajęciach z pilatesu?

Sienna i Greg to dobre małżeństwo, ona to jego druga żona. Kobieta próbuje swoich sił w projektowaniu wnętrz, mąż nie do końca przychyla się do tego pomysłu ale ostatecznie się nie sprzeciwia. Sienna ma wrażenie że wszystko ostatnio mu zobojętniało, że ich związek utknął w martwym punkcie.

Ścieżki Abby i Sienny przecinają się. Dzięki wszechwiedzącemu narratorowi wiemy że dobrze się to nie skończy. Sporo jest takich wtrąceń budujących napięcie. I dzięki temu chce się czytać dalej, ciekawość rośnie co też wydarzy się między kobietami?

Przyjaźń się rozwija, małżeństwa często spotykają się na wspólnych grillach. Podczas jednego z takich wieczorów, Sienna rzuca propozycję by na jedną noc zamienić się mężami. Nie chodzi o łóżko, ale o rozmowę, o odmianę.

Noc która miała być zabawnym eksperymentem niesie ze sobą sporo konsekwencji. Kilka dni później Greg znika. Czy między nim a Abby do czegoś doszło? Czy on w ten sposób chce odejść od Sienny? 

Mężczyzny szuka policja, ale Sienna nie zdradziła im wszystkich szczegółów. Sama próbuje przycisnąć Abby do muru by dowiedzieć się co wydarzyło się tamtej nocy. Podejrzewa przyjaciółkę o najgorsze.

Czytelnik może tylko snuć domysły. Narrator nie zdradza do czego doszło, czy górę wziął alkohol czy zdrowy rozsądek. Czy Greg zdradził żonę, czy Abby powiedziała o jedno słowo za dużo? Rob też zaczyna się dziwnie zachowywać a Sienna zauważa że małżeństwo przyjaciół wcale nie jest takie idealne.

Autorka zdecydowanie potrafi budować napięcie. Poznajemy wydarzenia z perspektywy obu kobiet, każda ma swoje domysły, każda ma coś na sumieniu. Gdy Greg zostaje znaleziony martwy atmosfera się zagęszcza. Sieć kłamstw staje się coraz trudniejsza do rozplątania. Zakończenia nie sposób przewidzieć.

Finał był zaskakujący, jednak nie wbił mnie jakoś mocno w fotel. Racjonalnie wytłumaczony jednak nie do końca mnie przekonał - taki ciut napisany na siłę. Jednakże całość oceniam bardzo pozytywnie, emocje były, intryga została dobrze skonstruowana, mylne tropy podrzucane z rozmysłem. Warto przeczytać.

A na zakończenie taka myśl:

Los potrafi kierować ludźmi tak, żeby znaleźli się dokładnie tam, gdzie powinni być, aby przyjąć to, co ma nadejść. Czasami ta myśl jest pocieszająca, innym razem przerażająca.

9 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł na fabułę. Chętnie przeczytam, choć sama raczej nie odważyłabym się na taki "eksperyment" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że napięcie jest tak dobrze zbudowane. Jestem chętna do przeczytania tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją w planach od dnia premiery i jestem jej ciekawa, czytałam wszystkie poprzednie książki autorki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka czeka na moim czytniku i niebawem zabieram się za jej czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. sama okładka mi się podoba, chętnie sięgnęła bym po tę książkę i sprawdziła to zakończenie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka faktycznie oryginalna i zachęca do zajrzenia do środka tej historii

      Usuń
  6. Dobrze budowane napięcie sprawia że bardzo sie człowiek wkręca w wydarzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi interesująco, lubię czytać tego typu powieści, szczególnie o tej porze roku.

    OdpowiedzUsuń