niedziela, 28 lutego 2021

Podsumowanie lutego

 

Kolejny miesiąc za nami. Najkrótszy ale też bardzo zabiegany. Dlatego ilość przeczytanych książek nie jest oszałamiająca. Ale! Trzy z nich to takie tytuły, które od dawna chciałam przeczytać więc ich lektura przyniosła sporo satysfakcji. 


  • Siostra cienia - trzecia siostra odkrywa zagadkę swojego pochodzenia, podróż w przeszłość okazała się fascynująca, Londyn na początku XX wieku skrywał wiele tajemnic
  • Stacja miłość - książka niespodzianka z bibliotecznej akcji "randka w ciemno z książką", może nie była porywajaca, ale całkiem przyjemna, prosta i lekka historia w sam raz na odstresowanie.
  • Siostra burzy - tom 2, który zdecydowanie przyniósł wiele niespodzianek. Podróż do Norwegii okazała się odkrywcza, a muzyka poważna pięknie wpleciona w historię Ally dodała książce wyjątkowego charakteru.
  • Opowieść podręcznej - niepokojący obraz przyszłości, w którym kobiety zredukowane zostały do roli inkubatorów, przejmujący obraz, pełen krzyku wyrażonego przez ciszę. 
  • Wspólnie z Gabi i Lidką zrecenzowałam też świetne książki dla dzieci:


  • Zagadka mazurskiej mumii - kolejny tom uwielbianej przez nas serii detektywistycznej
  • Łapa w łape - książka o niesfornym rodzeństwie psów które czują zew przygody
  • Emi - podróż Tajnego Klubu Super Dziewczyn do Nowego Jorku to nie lada gratka. 


"Koncepcje wychowawcze współczesnych rodziców dzieci w wieku wczesnoszkolnym w aspekcie koherencji” to książka pedagogiczna będąca obrazem badań nad koncepcjami wychowawczymi w XXI wieku.  Podstawą do podjęcia badań była obserwacja teoretycznych i praktycznych uwarunkowań pomysłów wychowawczych rodziców dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Autorka sformułowała problem główny, a z niego wynikły problemy szczegółowe. Przeprowadzone badania miały na celu zweryfikowanie założenia głównego : poziom koherencji w ramach koncepcji wychowawczej rodziców dzieci w wieku młodoszkolnym jest zróżnicowany w zależności od sfery życia rodzinnego (np. relacje rodzice-dzieci ) i czynników socjaldemograficznych. Przyznaję że brzmi to bardzo skomplikowanie.  A przekładając to na prostszy język, autorka badała czy występuje zależność między wizją wychowania, podejmowanymi działaniami wychowawczymi a czynnikami socjaldemograficznymi (wykształcenie rodziców, wykonywany zawód, środowisko społeczne miejsca zamieszkania, wiek i płeć).

Zdarzało się, że niekiedy zdania, a nawet całe akapity musiałam czytać kilkakrotnie. Język tej publikacji jest bardzo naukowy. Niestety obawiam się że mało przystępny język spowoduje, że niewielu rodziców zdecyduje się na lekturę. Natomiast psycholodzy i pedagodzy z pewnością wzbogacą swoją wiedzę, a przedstawione wnioski będą umieli wykorzystać w pracy z dziećmi i rodzicami.


Stos hańby mimo 5 przeczytanych książek wcale nie zmalał, 3 powieści wypożyczyłam z biblioteki, a jedną pożyczyłam. Przyszło do mnie też kilka nowych książek, więc jest co nadrabiać w marcu. 



Luty pokazał swoje cieplejsze oblicze i zamarzyła mi się już wiosna. Słońce i 17 stopni zdecydowanie poprawiają humor. Przed nami jednak jeden z bardziej kapryśnych miesięcy, ale nie mam zamiaru poddawać się bez walki przesileniu wiosennemu, dlatego na marzec przygotowałam sobie całkiem fajny stosik lektur.





"Kształt dźwięku" 

Nie wahaj się żyć tak, jak gra melodia twojej duszy.

Maria to zbliżająca się do czterdziestki kobieta sukcesu, która wraz z mężem prowadzi modny antykwariat. Ich wspólne życie, na pozór szczęśliwe i spokojne, mąci jednak nieustannie powracająca myśl o braku dziecka. Oboje czują się coraz bardziej sfrustrowani i zniechęceni, a kłótnie i wzajemne pretensje wciąż przybierają na sile. Pewnego wieczora, po kolejnej ostrej wymianie zdań, Maria udaje się na samotny spacer i słyszy muzykę, która prowadzi ją do starego, opuszczonego domu. To właśnie tam poznaje Jakuba, młodszego o trzynaście lat, zagubionego mężczyznę, starającego się w nostalgicznych dźwiękach pianina ukryć rodzinne sekrety… Dokąd doprowadzi ich obojga tragiczna historia sprzed lat?


A jak Wasze podsumowanie lutego?

piątek, 26 lutego 2021

Siostra cienia

 TYTUŁ: Siostra Cienia

AUTOR: Lucinda Riley

WYDAWNICTWO: Albatros

ROK WYDANIA: 2018

LICZBA STRON: 562



Po kolejną książkę z serii Siedem sióstr sięgnęłam z wielką przyjemnością. W tej sadze można zatracić się bez reszty.

TOM 1 Siedem sióstr

TOM 2 Siostra Burzy

Star i CeCe są nierozłączne, od samego początku połączyła je wyjątkowa więź. Star nieśmiała dziewczynka która nie chciała mówić, w siostrze znajdywała wsparcie i osobę która za nią wyrazi zdanie. CeCe cierpi na dysleksję i to Star pomogła jej przetrwać szkolne lata. Siostry tylko pozornie się uzupełniają, teraz przyszła już pora by zaczęły żyć swoim życiem.

Po śmierci PaSalta Cece i Star zamieszkują w Londynie. Piękne mieszkanie które znalazła Cece nieco przytłacza Star, kobieta czuje że mimo przestrzeni ona się tutaj dusi. Zaczyna podążać za wskazówkami zostawionymi przez ojca w liście i trafia do uroczej, staroświeckiej księgarni, a stamtąd do wiejskiej posiadłości lordowskiej rodziny. 

Orlando i Mouse to bracia. Mause zarządza majątkiem, ale nie jest to łatwe gdy wisi nad nim widmo długów. Jest zmuszony sprzedać księgarnie by ratować rodzinną spuściznę. Ponadto strata której doświadczył kilka lat temu nie pozwala mu ruszyć dalej. Czy urocza, nieśmiała Star która pojawi się w życiu braci będzie umiała znaleźć remedium na ich kłopoty? Czy Star która szuka samej siebie będzie potrafiła tchnąć nowe życie w tę rodzinę?

Niedawno obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją, Lucinda Riley mówi o tym problemie otwarcie. Jej bohaterowie borykają się z poważnymi problemami, ale to co chce przekazać czytelnikom to fakt, że nigdy nie jest za późno by prosić o pomoc.

Jak daleko będzie musiała wyruszyć Star by odkryć swoje pochodzenie?

List, cytat, dane geograficzne i figurka pantery - takie wskazówki pozostawił PaSalt by Star mogła poszukać swojej rodziny. 

Odbywamy podróż w czasie do 1909 r by poznać Florę MacNichol, która przyjmuje posadę guwernantki. Prosta dziewczyna zostaje wplątana w salonowe intrygi. Zakochuje się w lordzie ale ustępuje miejsca młodszej siostrze i skazuje się na kilka lat samotności w Dolinie Jezior. 

W pewnym momencie tak zatraciłam się w historii Flory i czasach Edwardiańskich, że zapomniałam o Star. Historia nieślubnej córki króla była niesamowicie wciągająca, debiut na dworze królewskim, konwenanse i etykieta - uwielbiam takie spojrzenie na obyczaje przełomu wieków. W części kiedy poznajemy bohaterkę z przeszłości spotykamy postacie historyczne tutaj m.in Beatrix Potter i Alice Keppel - te kobiety chociaż znacznie się od siebie różnią są niezłomne i odważne, to one walczyły o wolność poglądów i czynów.

Jak mówi sama autorka seria Siedem sióstr bez wstydu sławi nigdy niekończące się poszukiwanie miłości i bada niszczycielskie konsekwencje jej utraty.

Niełatwa relacja Star u CeCe wymagała radykalnych kroków. Star skupiła się przede wszystkim na sobie i na odkryciu kart przeszłości. W tym czasie CeCe musiała zmierzyć się ze swoimi problemami i nauczyć się samotności. O tym jak było to dla niej trudne można przeczytać już w kolejnym tomie. 

Ja robię sobie teraz krótką przerwę od Sióstr, ale potem pewnie hurtem sięgnę po kolejne tomy. Tą historią trzeba się delektować - gorąco polecam.



sobota, 20 lutego 2021

Stacja miłość

 TYTUŁ: Stacja miłość

AUTOR: Zoë Folbigg

WYDAWNICTWO: WAB

ROK WYDANIA: 2020

LICZBA STRON: 380



Sama dla siebie chyba nie wybrałabym tej książki. Ale! Wzięłam udział w akcji organizowanej przez moją bibliotekę "randka w ciemno" z książką 💕. Mogłam wybrać z półki książkę opakowaną w złoty papier i przewiązaną wstążką zupełnie nie wiedząc co jest w środku. I tak w moje ręce trafiła historia Mayi Flowers.

Maya codziennie dojeżdża do Londynu pociągiem, pracuje w firmie modowej i bardzo lubi to co robi. Pewnego lipcowego poranka zauważa w pociągu mężczyznę który od razu skradł jej serce. Mimo że Maya ma już 27 lat wpadła po uszy jak nastolatka. Nic nie wie o tym mężczyźnie, spogląda na niego ukradkiem w pociągu o 8.21, opowiada o nim swoim znajomym ale boi się zrobić pierwszy krok. 

Oprócz pracy Maya jest wolontariuszem i prowadzi lekcje hiszpańskiego. Poznaje tam Velmę starszą kobietę pełną energii. I to Velma opowiadając o swojej miłości wyzwala w Mayi odwagę. Maya pisze na karteczce wiadomość dla Mężczyzny z Pociągu zapraszając go na drinka. Odpowiedź jest jednak odmowna, bo James ma dziewczynę.

To nie jest komedia romantyczna chociaż ona i on czasami mijają się o krok, bo często bywają w tych samych miejscach. To nie jest romans - bo o uczuciu między dwojgiem osób znajdziecie na zaledwie kilku stronach. To nie jest też książka pełna akcji. To bardzo spokojna powieść obyczajowa, o kobiecie przed trzydziestką która próbuje ułożyć sobie życie.

Ta lektura jest lekka i niezobowiązująca. Idealnie sprawdzi się gdy macie mało czasu na lekturę, ot tyle by przeczytać kilka stron dziennie bez frustracji że musicie teraz, natychmiast wiedzieć co będzie dalej.

Było kilka ciekawych momentów, np. wtedy gdy w firmie Mayi zmienia się szefowa, a praca przestaje być przyjemnością. Podobało mi się też ogólne przesłanie książki że czasami warto rzucić wszystko i zacząć od nowa.

Na pewno nie stawiałabym książki wysoko na liście powieści, które musicie przeczytać. Jednak dobrze się ona sprawdzi jako czytelniczy przerwnik między cięższymi lekturami.



czwartek, 18 lutego 2021

Siostra burzy

 TYTUŁ: Siostra burzy

AUTOR: Lucinda Riley

WYDAWNICTWO: Albatros

ROK WYDANIA: 2017

LICZBA STRON: 562


Gdyby ta książka stała na mojej półce pewnie tak szybko bym się za nią nie zabrała. Wypożyczałam ją jednak z biblioteki więc czytania nie mogłam odłożyć na później.

Tom drugi zaczyna się dokładnie w tym samym czasie co pierwszy, dlatego nie obawiajcie się kolejności w cyklu "Siedem sióstr". Główną bohaterką tej części jest Ally.

Młoda kobieta o wielu talentach, kocha muzykę ale pasja której się poświęciła to żeglarstwo. Jest bardzo dobra w tym co robi, ma szansę na udział w olimpiadzie. Przedtem jednak wybiera się na regaty po Cykladach, a tam zaczyna iskrzyć między nią a kapitanem. Ally i Theo to pokrewne dusze, bardzo wiele ich łączy ale potrzebują nieco czasu i pobycia tylko ze sobą by stworzyć związek. Al przeżywa właśnie najszczęśliwsze chwilę życia gdy dowiaduje się o śmierci ojca. Przybywa do Genewy by spotkać się z siostrami i przeczytać list pozostawiony przez Pa Salta.

Ally nie wie czy chce poznać swoją przeszłość. Świat po śmierci ojca zmienił swoje oblicze, ale ona ma teraz przy sobie Theo więc z nadzieją patrzy w przyszłość. Kolejne regaty w których wezmą wspólnie udział zbliżają się wielkimi krokami i chociaż kobieta jest w żałobie wie, że ojciec wspierałby ją w realizacji marzeń. Morze bywa jednak zdradzieckie i to co miało przynieść wielki sukces zmienia się w prawdziwą katastrofę... 

"Na pewno miliony ludzi mają różne naturalne umiejętności, ale musimy je jeszcze ujarzmić i skupić się na ich doskonaleniu, bo inaczej nigdy w pełni się nie rozwiniemy."

Nie będę tutaj spoilerować, bo czytanie o tych wydarzeniach było zaskakujące. Takiego obrotu spraw w pierwszej połowie książki na pewno bym się nie spodziewała.

Ally korzysta ze wskazówek ojca i wyrusza do Norwegii. Tam poznaje historie kompozytora i śpiewaczki. Cóż za świetna podróż w przeszłość! Aż do wieku XIX. Uwielbiam takie retrospekcje. Historia Anny budzi niemałe emocje. Dziewczyna z gór trafia do wielkiego miasta i zdobywa sławę oraz miłość. Dla tej miłości stawia wszystko na jedną kartę i sporo traci...

Ta książka to połączenie dwóch historii. Teraźniejszości sióstr szukających swoich przodków i echa przeszłości które rozbrzmiewają by dziewczęta mogły znaleźć drogę do domu.

Czyta się z lekkością, bo autorkę charakteryzuje swobodny styl i delikatne snucie opowieści. Ważna jest jednak dbałość o szczegóły, bo poszczególne wątki zazębiają się w kolejnych tomach.

Postać Pa Salta jest bardzo tajemnicza. Rozwiązanie tej zagadki nie należy do najłatwiejszych dlatego szybko sięgam po kolejny tom by zdobyć następne wskazówki.



wtorek, 16 lutego 2021

Zagadka mazurskiej mumii

 TYTUŁ: Detektywi z Tajemniczej 5. Zagadka mazurskiej mumii

AUTOR: Marta Guzowska

WYDAWNICTWO: Nasza Księgarnia

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 120



Moje córki złapały detektywistycznego bakcyla i wręcz pochłaniają powieści z tego gatunku. Na każdą kolejną książkę pani Marty Guzowskiej czekamy z wielką niecierpliwością. A wcześniejsze książki moje córki chętnie pożyczają kolegom by zachęcić ich do czytania i to działa!

Piotrek i Jaga wraz z Anką i jej mamą przyjeżdżają na Mazury. W mokre październikowe popołudnie wyruszają do lasu by zwiedzić starą piramidę. (Skąd na Mazurach piramida? O tym można przeczytać w ciekawostkach na końcu książki) Ciocia i wujek Anki rozpoczynają właśnie prace renowacyjne i oprowadzają dzieci po wnętrzu piramidy. Ciekawy, co też można znaleźć w środku jest również redaktor lokalnej gazety. 

Piotrek i Jaga mają okazję zobaczyć prawdziwą mumię i to mumię bez głowy, ale za to z pięknym naszyjnikiem. Niestety wieczorem naszyjnik zostaje skradziony, brak jednak śladów włamania. Anka i Piotrek są w swoim żywiole, uzbrojeni w notes zaczynają śledztwo, typują podejrzanych i komentują znalezione ślady.

Na końcu każdego rozdziału znajdziemy pytanie i trzy odpowiedzi można więc wykazać się zmysłem detektywa i samemu wytypować złodzieja. Język jest przystosowany do młodego czytelnika, ponieważ ta seria została napisana na wyraźne życzenie dzieci autorki. Brak tutaj przemocy, ale pojawia się przestępstwo. Oprócz intrygi znajdziemy tutaj również problemy znane dobrze dzieciom: konflikty z rodzeństwem czy pierwsze zauroczenie.

Inteligentni bohaterowie, niewymuszone poczucie humoru, dobra zagadka - to cechy które nadają tej serii wyjątkowości. Każdy kolejny tom sprawia wiele czytelniczej frajdy.

Gabi (10 lat) - uwielbiam wszelakiego rodzaju zagadki, a najbardziej podoba mi się to jak Piotrek i Anka odkrywają prawdę i to jak dobrze muszą się zastanowić by wiedzieć kto był podejrzanym. Już czekam na kolejny tom

Lidka (9 lat) - bardzo się cieszę że i Sherlock wybrał się do piramidy, on i Jaga zawsze potrafią zrobić zamieszanie. Lubię odpowiadać na pytania pomocnicze chociaż nie zawsze mam rację, ale tym razem dobrze wytypowałam złodzieja.

Polecam! Książka która dostarcza rozrywki, pobudza do pracy szare komórki i dostarcza ciekawostek na pewno jest strzałem w 10. Ta seria was nie zawiedzie, polecam czytelnikom małym i dużym.


 

środa, 10 lutego 2021

Łapa w łape

 TYTUŁ: Łapa w łapę. Sekretne życie leśnych zwierząt.

AUTOR: Ewa Zgrabczyńska

WYDAWNICTWO: Znak

ROK WYDANIA: 2020

LICZBA STRON: 146



Z opowieści o zwierzętach się nie wyrasta :) A odkąd w naszym domu pojawił się szczeniak, z którym można dokazywać i świetnie się bawić to chętniej sięgamy po książki w których występują psi bohaterowie. 

Nord i Łajma to łajki zachodniosyberyjskie. Szczeniaki zostały adoptowane i przybywają do Ciepłego Lasu. Ich opiekunka kocha zwierzęta a w jej domu mieszkają też Maniek (potomek owczarków niemieckich i dobermanów), Ronja (elkhund) oraz kot Kit Kiciuliński.

Szczeniaki z wielkim zainteresowaniem oglądają nowy dom, ale bardziej kusi ich las. Koniecznie chcą przeżyć wspaniałe przygody, a ich marzeniem jest spotkanie z dziką świnią.

Razem z rodzeństwem wyruszamy w niesamowitą podróż po lesie. Mamy okazję poznać lisa Rudą Kitę, Warchlaka Dyzia czy wydrę Maksa. Ta historia to opowieść pełna ciekawostek ze świata zwierząt, znajdziemy tutaj odpowiedzi na wiele pytań; dlaczego łajki mają zakręcone ogony, dlaczego świetliki świecą, czy wydra na prawdę lubi się kąpać? Bardzo lubię gdy takie informacje zostają "przemycane" w książkach dla dzieci, to nie nauka, ale te przyrodnicze wiadomości na pewno zostaną w pamięci.

Ta książka to jednak nie tylko opowieść przyrodnicza. To także, a może przede wszystkim historia z przesłaniem. Każdemu żyjącemu stworzeniu należy się szacunek, a przygarniając zwierzę stajemy się za nie odpowiedzialni - opieki nad szczeniakiem doświadczamy na codzień więc wybryki Norda i Łajmy są nam znajome, ale zabawa to nie wszystko. Psa trzeba nakarmić, wyprowadzić na spacer, a nade wszystko obdarzyć miłością. Autorka nie bała się ukazać złych przykładów traktowania zwierząt, jest to wprowadzenie do rozmowy z dzieckiem, uwrażliwienie na krzywdę jaką czasami mogą zwierzaki (nie tylko domowe) doświadczyć. 

Ilustracje są pięknie wykonane, bogate w szczegóły. Pani Katarzyna Urbaniak nadała książce wyjątkowy rys. Twarda oprawa zabezpiecza książkę, bo możecie być pewni że będzie ją z dzieckiem czytać nie raz. Ta historia sprawdzi się również jako trening samodzielnego czytania.

Gabi (10 lat) -  Łajma i Nordzio przypominają naszego psa Pluto, on też jest ciekawski i pełen energii. Psie przygody w lesie były na prawdę ciekawe, a dzikie zwierzęta okazały się całkiem przyjazne. 

Lidka (9 lat) - było całkiem zabawnie a ja takie książki lubię, najbardziej podobało mi się poszukiwanie dzikiej świni. Zwierzęta w lesie prowadzą fajne życie ale też muszą uważać na niebezpieczeństwa, podobał mi się dom pełen zwierząt. 

Polecamy!



poniedziałek, 8 lutego 2021

Opowieść podręcznej

 TYTUŁ: Opowieść podręcznej

AUTOR: Margaret Atwood

WYDAWNICTWO: Wielką litera

ROK WYDANIA: 2017

LICZBA STRON: 366



Kolejna powieść o której głośno za sprawą serialu. Już od dawna miałam plan by poznać historię Podręcznej, a udało się to dopiero teraz gdy książkę pożyczyła mi przyszła bratowa.

Republika Gileadu - miejsce, w którym kobiety zostały ograniczone w każdej sferze życia. Nie mogą o sobie decydować w żadnym aspekcie, kobieca część społeczeństwa została podzielona na Żony, Podręczne, i Niekobiety.

Podręczne są własnością Komendanta i jego Żony. Mają charakterystyczny strój, czerwoną długą suknię i welon z białymi skrzydełkami wokół twarzy. Mogą wyjść z domu raz dziennie po zakupy, poruszają się parami, głowy mają pochylone, nie wolno im rozmawiać. Zadaniem Podręcznej jest zajście w ciążę, o tę kobietę się dba zapewniając jej pełnowartościowe posiłki i spacer, ona zgodnie ze słowami Biblii jest świetnym naczyniem. Kobiety zostały zniewolone by spełnić swój obywatelski obowiązek, by przyczynić się do wzrostu przyrostu naturalnego.

Freda opowiada swoją historię. Jest to emocjonalna relacja, ponieważ kobieta pamięta czas sprzed rewolucji - miała kiedyś dom, pracę, męża i dziecko. Teraz nie ma nic, oprócz nocy ceremonii zapładnia, podczas której musi leżeć nieruchomo w objęciach Żony przyjmując to co daje jej Komendant.

Freda opisy rzeczywistości przeplata ze wspomnieniami. Ukazanie kontrastu między tymi dwoma światami poraża czytelnika. Jak napisała Monika z bloga Kanapa literacka <klik> cisza w tej powieści krzyczy! Podręczne szepczą, godzą się ze swoim losem,ale czy na pewno? Czy "mayday" wplecione w cicho wypowiedziane zdanie jest tylko przypadkiem?

Akcja biegnie bardzo powolnym torem, ale czytanie tej powieści to fascynująca (a jednocześnie przerażająca) przygoda. To wizja przyszłości której możemy zapobiec, wobec łamania praw kobiet które dzieje się na naszych oczach musimy powiedzieć stanowcze nie! Póki jeszcze możemy.

Wykreowany przez Aatwoo świat jest pełen dopracowanych szczegółów. Zasady i  ich egzekwowanie, ponury klimat i brak nadziei, a na zakończenie relacja z konferencji naukowej badająca dokument  będący opowieścią Podręcznej; to wszystko sprawia że jest to książka z wyższej półki w gatunku dystopii.

Polecam!

czwartek, 4 lutego 2021

Emi

 Tytuł: Emi i Tajny Klub Superdziewczyn dookoła świata. Nowy Jork

AUTOR: Agnieszka Mielech

WYDAWNICTWO: Wilga

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 212


Nowy rok na rynku wydawniczym książek dla dzieci rozpoczął się bardzo dobrze. Już w połowie stycznia trafił do nas kolejny tom o przygodach Emi i jej przyjaciółek.

Dla Tajnego Klubu Superdziewczyn rozłąka z Frankiem jest bardzo trudna. Dzieciaki organizują jednak zebrania swojej paczki zdalnie. Ale logistycznie też nie jest to najłatwiejsze, bo dzieli ich spora różnica czasu. Podczas jednego ze spotkań dziewczynki otrzymują od profesora Kaganka zaproszenie do Nowego Jorku. Trzeba tylko przekonać rodziców by pokryli koszty biletów. Przed Klubem więc nowa tajna misja!

Z czasem wszystko układa się pomyślnie i Tajny Klub Superdziewczyn wyrusza do miasta, które nigdy nie zasypia. Nowy Jork jest cudowny, a lista miejsc które nasza paczka chce zobaczyć nieskończenie długa, ważny jest więc plan. Profesor Kaganek oprowadza więc całą grupę po Manhattan'ie. Oglądamy panoramę miasta z 86 piętra Empire State Building, spacerujemy po placu Times Square i podglądamy jak idą przygotowania do Sylwestra. Zwiedzamy muzea i odwiedzamy Central Park, oglądamy przedstawienie na  Brodway, a na koniec jeździmy na łyżwach pod Rockefeller Center.

Ta książka pełna jest ciekawostek i historyjek z Nowego Jorku. Można się zakochać w tym mieście tyle atrakcji ono oferuje. Wiedza przekazana jest w sposób przystępny dla dzieci i rozbudza ciekawość świata. Podobnie jak przy czytaniu tomu 1 zrobiłyśmy sobie wirtualną wycieczkę.

Jedyne czego mi zabrakło to scena z udziałem tylko Tajnego Klubu Superdziewczyn i Jednego Super Chłopaka. Dziewczynki stęskniły się za Frankiem i wyprawa za ocean miała być przede wszystkim SPOTKANIEM SIĘ z nim. A że względu na ilość atrakcji jakby zabrakło czasu na ukazanie przyjacielskiej relacji między dziećmi. W sytuacji gdy Gabi nie widziała swoich kolegów z klasy od października pokazanie, że rozłąka i utrzymywanie kontaktów przez Internet nie wpływają na zmianę przyjacielskich relacji jest bardzo ważne.

Lidka ( 9 lat) - świetna była ta wyprawa, też chciałbym zwiedzić te miejsca ale nie wiem czy dałabym radę lecieć samolotem. Najbardziej podobało mi się to że przyjaciele spotkali psa policyjnego.

Gabi ( 10 lat) - nie wiedziałam że Nowy Jork jest tak popularny. Ale teraz będzie mi się kojarzył z żółtymi taksówkami i jedzeniem hot-dogów na  ulicy i zakupy na Piątej Alei.

Podsumowując polecamy wybrać się w podróż z Emi i jej Tajnym Klubem by poznać fascynujące miejsce. Ten mini przewodnik na pewno rozbudzi w dzieciach marzenia o podróżach i zwiedzaniu ciekawych miast. Koniecznie przeczytajcie, nie tylko z córkami, chłopaki też się w tej historii odnajdą.

poniedziałek, 1 lutego 2021

Podsumowanie stycznia

 


Pierwszy miesiąc nowego roku za nami. Doceniając dobre, małe rzeczy oceniam go na plus. 

Czasu na czytanie nie mam tyle ile bym chciała, ale tym bardziej cieszę się z każdej chwili spędzonej z książką. Udało mi się przeczytać siedem książek i były to raczej spontaniczne wybory. Z recenzenckich egzemplarzy się rozliczyłam, więc z przyjemnością korzystałam z zasobów swojej biblioteczki, była też wyprawa do biblioteki.


  • Pokój kołysanek - niesamowicie ciepła i wzruszająca historia starszego pana, który przytula wcześniaki i snuje opowieści o podróżach, a we wspomnieniach ucieka do swojej pierwszej miłości 
  • Rozdroża - współczesna powieść na motywach powieści  "Dziwne losy Jane Eyre", bezkompromisowa Jane i Edward któremu trudno pokochać swoją córeczkę, oraz uczucie które wybucha zupełnie niespodziewanie
  • Melodia zapomnianych miłości - książka która sprawiła mi nieco kłopotu, sprawa rodzinnej tajemnicy była zbyt długo ukrywana by wzbudziła moją ciekawość
  • Żywica - ta książka to sztos, moje 10 na 10
  • Gambit królowej - niezwykła powieść społeczno-obyczajowa, która zyskała popularność dzięki serialowi, ale szczerze powiem, że warto przeczytać
  • Świąteczny układ - 4 świąteczne, lekkie opowiadania, z namiętnością i zauroczeniem w tle. Bardzo przyjemna lektura.
Oraz świetną książkę dla dzieci, która zainteresuje nie tylko dziewczynki.
  • Damy,dziewuchy,dziewczyny
  • Książka Selfie smartfonem Boga nie doczekała się recenzji na blogu, więc wrzucam Wam teraz kilka słów:

  •  Ile czasu zajmuje Wam zrobienie selfie? Dziubek, uśmiech, profil, półprofil - trzeba się nieźle nagimnastykować żeby to jakoś wyglądało i żeby podobało się innym.
  • A gdyby tak zrobić selfie telefonem Kogoś kto nie będzie nas oceniał, bo stworzył nas takich nieidealnych?
Tytuł książki jak dla mnie genialny, to połączenie słów zdecydowanie zachęca do zajrzenia do środka.
To świadectwo chłopaka któremu udało się odbić z samego dna.

Sięgam więc i po takie lektury,bo potrzebuje od czasu do czasu umocnienia i pozytywnego przesłania.


W zmniejszaniu stosu hańby mogę odnotować sukces.

Najbardziej cieszy mnie to że przeczytałam Melodie zapomnianych miłości i Rozdroża, bo te książki stały na półce bardzo długo.

A jaki plan na luty? Mam do przeczytania kilka pożyczonych książek. Z biblioteki tom 2 i 3 serii Lucindy Riley Siedem sióstr oraz od bratowej Opowieść podręcznej. To jest na razie taki mini plan, mam nadzieję że uda mi się sięgnąć też po jakiś kryminał.


Podzielcie się swoimi styczniowymi sukcesami czytelniczymi.