czwartek, 26 kwietnia 2018

Nie podchodź bliżej

TYTUŁ: Nie podchodź bliżej.

AUTOR: Katarzyna Misiołek

WYDAWNICTWO: Muza

ROK WYDANIA: 2017

LICZBA STRON: 350


Udało mi się uporać z najważniejszymi książkami recenzyjnymi i nareszcie sięgnęłam po coś ze swojej półki. Czytałam już wcześniej jedną powieść autorki "Dziewczyna, która przepadła" <recenzja> i zapamiętałam ją jako emocjonalną bombę. Przed rozpoczęciem lektury zajrzałam na lubimyczytac.pl - ponad 8 gwiazdek, więc moje oczekiwania były spore.

Dorocie własnie udało się ułożyć sobie życie, prowadzi galerię w nadmorskim miasteczku, dogaduje się z nastoletnią córką i znalazła miłość swojego życia. Nagle do jej świata z impetem wkracza przyjaciółka z dzieciństwa. Natasza wyjechała 12 lat temu i od tego czasu kobiety się nie widziały. Dorota uświadamia sobie jak bardzo tęskniła za Taszą, którą kochała kiedyś jak siostrę. Wraz z przyjaciółką wróciły jednak przykre wspomnienia, obie wychowywały się w dysfunkcyjnych rodzinach, obie pochodzą z patologii i obie mają coś na sumieniu.

Natasza beztrosko podchodzi do życia, nie przejmuje się przeszłością, a jej mottem jest życie chwilą. Dorota, której udało się wyjść na prostą racjonalnie patrzy na świat, a wyrzuty sumienia nakazują naprawę błędów z przeszłości.

Pojawienie się Nataszy budzi początkowo euforię, ale kobieta której nie było tyle czasu nagle zdaje się wyskakiwać z lodówki. Natasza dzwoni o każdej porze dnia i nocy, wpada z niezapowiedzianymi wizytami nawet wtedy gdy Dory nie ma w domu, zaprzyjaźnia się z córką Doroty i flirtuje z jej narzeczonym. Natasza jest wampirem emocjonalnym, przebywanie w jej towarzystwie budzi w Dorocie najgorsze instynkty, a przy okazji wysysa całą radość życia.

Emocje, które towarzyszą bohaterce opisane są po mistrzowsku, nie ma tutaj górnolotnych stwierdzeń, czy epatowania swoim cierpieniem. Są to emocje opisane z perspektywy Doroty, więc jak najbardziej możemy się wczuć w jej stany duchowe. Dora to kobieta z krwi i kości, która swoje przeszła, która nie tłumaczy swojego życia trudnym dzieciństwem, ale wie że punkt do którego doszła w sowim życiu zależny jest od decyzji które podjęła, od tych dobrych i tych złych także.

Książka porusza nie tylko temat toksycznej przyjaźni, autorka rozwinęła również wiele innych istotnych wątków. Relacje matki i nastoletniej córki, zaufanie w związku, rozliczenie się z błędów przeszłości.

Książkę czyta się błyskawicznie, z szeroko otwartymi oczami, bo to po prostu było genialne. Brak oklepanego schematu, brak papierowych postaci i wydumanych problemów. Książka o życiu napisana prostym w odbiorze językiem - ja jestem zachwycona.

Jedyny zarzut jaki mam, to tylko do siebie... że pozwoliłam tej książce tak długo stać na półce bez przeczytania. Teraz już jednak myślę o tym, której koleżance pożyczyć ją jako pierwszej.

Polecam!

Jest to 40 ksiażka przeczytana w 2018 roku.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
*Olimpiada czytelniczkwiecień
*dzieciece poczytania kwiecień

* #czytambopolskie na poligon domowy
* mini czelenż u ejotkowe postrzeganie świata

5 komentarzy:

  1. Oo, lubię takie klimaty! Na pewno kiedyś sięgnę :)
    Pozdrawiam!
    Niebieskie Iskry

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasia Misiołek pisze świetne książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesująca. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki więc być może to będzie moja pierwsza jej lektura

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dawna planuję przeczytać coś tej autorki. Chyba nadszedł czas, aby ten plan wcielić w życie.:)

    OdpowiedzUsuń