TYTUŁ: Weterynarz. Dzikie serce
AUTOR: Ludka Skrzydlewska
WYDAWNICTWO: Kobiece
ROK WYDANIA: 2022
LICZBA STRON: 329
Seria Faceci do wynajęcia cieszy się niesłabnącą popularnością. Już od dawna czytam pozytywne recenzje powieści Ludki Skrzydlewskiej więc z przyjemnością sięgnęłam po jej najnowszą książkę.
"Weterynarz" zaczyna się dobrze, uwielbiam motyw uciekającej panny młodej :) Lucy w przepięknej sukni ślubnej ucieka sprzed ołtarza, zostawia pierścionek, bierze walizkę spakowaną na podróż poślubną i wyjeżdża w Bieszczady! Zaszywa się w pensjonacie ciotki Marianny i rzucając się w wir pracy próbuje zapomnieć o Tomku.
Jan też kiedyś spakował się i uciekł. Znalazł w Bieszczadach swoje miejsce na ziemi. Prowadzi gabinet weterynaryjny i pomaga w stadninie, zdecydowanie woli zwierzęta niż ludzi. Teraz jednak musi zastąpić właściciela i poprowadzić turystów w rajdzie konnym, pomagać mu będzie Lucy.
Lucy stara się być przyjaźnie nastawiona do świata, chłodny dystans Janka bierze więc mocno do siebie. Mężczyzna od początku czuje jakieś dziwne przyciąganie, ale wie że jego i Lucy za dużo dzieli by dać się porwać uczuciu.
Plany swoje, życie swoje.
Historia sama w sobie zmierza do oczywistego końca, ale zupełnie nie odbiera to przyjemności z lektury. Autorka nie oszczędziła bohaterom dramatycznych wydarzeń, ale i ognistych przeżyć ;) całość fajnie wyważona idealnie doprawiona, jak dla mnie idealna lektura na zakończenie wakacji. Ale i jesienią będzie się dobrze czytać. ;)
Podobała mi się bardzo wnikliwa charakterystyka Lucy. Tomek okręcił ją sobie wokół palca, dodatkowo dziewczyna żyła pod dyktando matki, zmanipulowana podjęła jednak jedną ważną decyzję, tylko dla siebie, a potem ruszyła już lawina. Cały czas jednak łaknęła akceptacji, potwierdzenia że robi dobrze, że nikt przez nią nie ucierpi, że takiego wykonania zadania się od niej oczekuje. Każdą przerwę w rozmowie, nawet swobodne milczenie traktowała jako karę. W miarę wrastania w bieszczadzki krajobraz nabiera pewności siebie, otwiera się na nowe relacje, zdobywa się na szczerość.
Sceny erotyczne rozpisane ze smakiem są miłym dodatkiem do fabuły. Tak! fabuła gra tutaj pierwsze skrzypce, a sex jest po prostu naturalną koleją rzeczy. Nie ma się więc wrażenia że czyta się erotyk, a raczej przyjemny, rozgrzewający serce romans.
Polecam. ❤️🐴, a po więcej takich historii odsyłam Was do internetowej księgarni taniaksiążka.pl na półeczkę erotyki