środa, 2 września 2020

Kronika Strasznego Dworku

 TYTUŁ: Kronika Strasznego Dworku czyli wakacje z Dziewuchami

AUTOR: Ada Johnson

WYDAWNICTWO: Zysk i S-ka

ROK WYDANIA: 2020

LICZBA STRON: 464



Hej hej :) dziewczyny w drodze do szkoły, a ja zabieram się za pisanie recenzji. W ostatnim tygodniu sierpnia udało mi się przeczytać ostatnią książkę z recenzenckiego stosiku od portalu Sztukater.

Ada od lat mieszka w Anglii razem z mężem Rośkiem (Rossem) i nastoletnimi dziećmi. Kobieta z wyglądu przypomina dawną ukochaną leciwego Szkota Adaira MacKey'a czyli kuzynkę Deidre MacLeod. Starsza kobieta opierając się tylko na podobieństwie wizualnym i ogromnej sympatii którą zapałała do Ady przekazuje jej rodzinną posiadłość. W ten sposób Ada została właścicielką pięknego dworku w Szkocji, zgodnie z podpisaną umową kobieta po okresie próbnym może dworek zachować lub wróci on w posiadanie Deidre.

Osiem sypialni, przestronny salon i gabinet, piękny ogród i sąsiedztwo morza - to doskonałe miejsce by zaprosić znajomych na wakacje. Przyjeżdżają najbliższe przyjaciółki Ady razem z rodzinami, robi się niezły rozgardiasz, sporo bohaterów ma imiona rozpoczynające się na "A" więc łatwo się pogubić ( co również stało się moim udziałem). W pobliżu dworku pojawiają się turyści, przyjechali na seanse spirytystyczne które miały się tutaj odbywać. Ani obecna, ani poprzednia właścicielka nie mają pojęcia o co tutaj chodzi, faktem jednak jest że w przeszłości na terenie posiadłości doszło do niewyjaśnionej śmierci młodej służącej. Czyżby stare mury skrywały jakąś mroczną tajemnicę, a niespokojna dusza błąkała się po korytarzach?

Ada musi podjąć decyzję czy zachowa dworek czy też nie. Wpadła na świetny pomysł prowadzenia kroniki, kroniki w której każdy przebywający tutaj gość ma wpisać swoje wrażenia i te pozytywne i te negatywne. Do plusów zalicza się niewątpliwie zadbane wnętrze i przepiękny ogród, do minusów dziwne przypadki które zaczynają dziać się coraz częściej.

✴ Zwariowana i pełna ciepła komedia kryminalna✴ 

Hmm... Wątek kryminalno-fantastyczny (bo w dworku straszy) został nieco zakopany pod wątkami pobocznymi, dygresjami i odbieganiem od tematu. Akcja rozwija się spokojnie podlewana od czasu do czasu mocniejszym trunkiem, goście dobrze się bawią mimo, że doszło już do dwóch napadów, a policyjne śledztwo utknęło w martwym punkcie. Ponadto dworek nawiedziła fala wirusa grypy żołądkowej, jeden z nieplanowanych gości mocno się zasiedział, a gdy tylko ekipa wybiera się na wycieczkę śledzi ich mały żółty samochód.

Szczerze mówiąc czytałam tę książkę jakoś tak bez przekonania... Szału nie było, a szkoda bo liczyłam na coś bardziej przyjemnego i zabawnego. Rozróżnianie bohaterów nie było łatwe, a wątek kryminalny nie bardzo wciągający, dopiero ostatnie 40 stron kiedy wszystko zaczęło się wyjaśniać przeczytałam z większym zainteresowaniem.

Narracja płynna, lekki i przyjemny styl oraz fragmenty kroniki oceniam na plus. Zbyt wielu bohaterów nie wpłynęło korzystnie na fabułę, mimo że atmosfera w Dworku była na prawdę sympatyczna. Zabrakło mi jakiś znaczących zwrotów akcji czy mocniejszych akcentów. Jak na komedię kryminalną było niestety zbyt jednostajnie.

 Moja ocena 3 na 6.

Jest to 65 książka, którą przeczytałam w 2020r.

14 komentarzy:

  1. Nie jest to mój ulubiony gatunek literacki, a ta książka jakoś mnie nie kusi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba wolę jak książka konkretnie trzyma sie tematu. Tym razem nie skorzystam z podpowiedzi, tym bardziej, że widzę, że i Tobie nie do końca przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przekonują mnie kryminały, ale ktoś na pewno się skusi by ją przeczytać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To raczej lżejsza forma kryminału ale i tak pozostawia spory niedosyt.

      Usuń
  4. Nie lubię jak jest za dużo bohaterów, bo trudno mi się zorientować kto jest kim.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że nie okazała się strzałem w dziesiątkę, ale czasem tak bywa. Tez ostatnio trafiłam na słabą ksiązkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie można cały czas czytać dobrych książek, czasami trafiają się też te gorsze.

      Usuń
  6. Szkoda, że nie było szału. Okładka tej książki jest bardzo ładna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słabo troszkę, wszak po komedii kryminalnej oczekuje się czegoś więcej. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobra atmosfera fajna sprawa. Szkoda że mogło być lepiej jeśli chodzi o całość lektury.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ladna strona, od siebie bardzo polecam https://aness.waw.pl/ bloga z artykułami o różnej tematyce.

    OdpowiedzUsuń