TYTUŁ: Skrzywdzona
AUTOR: Max Czornyj
WYDAWNICTWO: Filia
ROK WYDANIA: 2025
LICZBA STRON: 351
Co jedna to lepsza! Czyli 5 książka Maxa Czornyja przeczytana w tym roku ‼️
W języku polskim podwójne zaprzeczenie nie znosi się, lecz wzmacnia znaczenie negatywne. A co z kłamstwem zaprzeczonym przez kłamcę?
I co to w ogóle jest prawda⁉️ Przeczytałam tę książkę i sama byłam na skraju szaleństwa. Podobnie jak bohaterki Kinga i Lola przyjaciółki od zawsze i na zawsze. A jednak przyjaźń bywa skomplikowana, zwłaszcza wtedy gdy na scenie pojawia się mężczyzna. A ten konkretny mężczyzna, ciapa jakich mało jest przyczyną wszystkiego. A może tylko katalizatorem, który przyspieszył to co było i tak nieuniknione?
Przez większą część lektury zastanawiałam się kto tu z kogo robi wariata. Czy jednak ktoś tutaj faktycznie postradał rozum? Albo czy ostatecznie będę to ja?
Świetne to było! A w kontekście posłowia jeszcze bardziej.
O czym jest ta książka?
O kobiecie oskarżonej o dzieciobójstwo
O kobiecie która musi udowodnić swoją niewinność, ale jak to zrobić, skoro niewiele pamięta z tamtego dnia?
O kobiecie która uwielbia angielskie romanse, i właściwie najchętniej przeniosłaby się do innej epoki.
O kobiecej zazdrości, manipulacji i chęci zemsty.
O macierzyńskiej miłości.
O świetnym aktorstwie wobec świata i o idealnie poprowadzonej grze pozorów.
Akcja jest dynamiczna. Krótkie zdania sprawiają że czyta się błyskawicznie i jak już wspomniałam po głowie tłucze się mnóstwo pytań.
Analiza psychologiczna bohaterek na bardzo wysokim poziomie. Autor stworzył tę powieść posiłkując się rzeczywistymi sprawami. Ale nie o faktografie chodzi, a właśnie o studium psychologiczne.
Polecam, bo w tej książce nic nie jest oczywiste. Żadnej utartej ścieżki, żadnego prostego rozwiązania (ani żadnego nie realnego). Max Czornyj kolejny raz zaskakuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz