Dzisiaj nie książkowo, ale planszówkowo. Lubię Wam serwować takie posty w okolicy świąt,bo może być to dla Was fajna inspiracja.
Imprezowa gra planszowa dla całej rodziny to wspaniały
sposób na wspólne spędzenie jesienno-zimowych wieczorów. Gra która proponuje
dynamiczną rozgrywkę jest bardzo atrakcyjna, bo na pewno szybko się nie znudzi
i pobudzi kreatywność.
Motywy z Alicji w krainie Czarów są dość często używane w
literaturze i filmie. Czy wykorzystywanie znajomych postaci i oparcie fabuły
gry na znanej historii dla dzieci będzie strzałem w dziesiątkę? Ten pomysł zdecydowanie
się tutaj sprawdził. Znamy już bohaterów i wiemy czego mniej więcej się po nich
spodziewać.
Królowa Kier zaprasza wszystkich na herbatę, punktem
centralnym spotkania jest rozmowa. Temat oczywiście narzuca królowa (wybiera go
z talii kart), a goście (gracze) muszą znaleźć jak najwięcej słów z danej
kategorii – dopuszczalne są i rzeczowniki i czasowniki. Żeby nie było zbyt
łatwo mamy dwa utrudnienia. Ogranicza nas czas, czas który odmierza grający
imbryk, jest to 15 sekund w wariancie łatwiejszym, a 10 w wersji trudniejszej.
Melodia czajniczka ma zadanie również dekoncentrować zawodników. Drugim
utrudnieniem są zakazane litery, które losujemy z dwóch kolorowych stosów
(niebieskiego i fioletowego). Tych literek nie możemy użyć podając nasze
wyrazy.
Jeśli minie czas na odpowiedź lub podany wyraz będzie
zawierał zakazane litery niestety zawodnik odpada i dobiera pierwszą kartę ze
stosu punktacji. Gdy w rozgrywce pozostanie jeden zawodnik dobiera on ostatnią
kartę punktacji i wtedy rozdzielamy punkty. Punkty to żetony z odpowiednimi liczbami
zapisanymi na filiżankach. W ten sposób kończy się pierwsza runda. Rund
rozgrywamy tyle ilu jest uczestników herbatki u królowej.
W wariancie zaawansowanych mamy aż trzy zakazane litery, a
czas na odpowiedź to 10 sekund. W tej rozgrywce biorą udział karty postaci (jest
ich do wyboru aż osiem, a każda ma inne zdolności – jedna z nich może dołożyć
jeszcze jedną zakazaną literę). Po każdej rundzie wymieniamy się kartami
postaci, przekazując kartę graczowi po naszej lewej stronie.
Pierwsza rozgrywka może być nieco przerażająca (och ten
upływ czasu!), ale po kilkukrotnym rozegraniu jest już łatwiej. Zasady nie są
bardzo skomplikowane. Niekiedy szalone odpowiedzi (ale zawsze zgodne z tematem)
wpadają do głowy więc jest naprawdę sympatycznie.
Sugerowany wiek graczy to 10+ jak najbardziej jest to
słuszne oznaczenie. Można jednak zagrać w grę i z młodszymi członkami rodziny,
modyfikując nieco zasady. Przede wszystkim warto wybrać tematy oznaczone trzema
figurkami , bo te propozycje haseł są łatwiejsze. Czajniczek niech będzie wtedy
elementem dekoracyjnym, bo zbyt szybki upływ czasu może dzieci zniechęcić do
podjęcia rozgrywki.
Wizualnie gra jest bardzo dobrze przygotowana, karty postaci
są przygotowane z wielką dbałością o szczegóły. Żetony punktacji różnią się od
siebie wielkością w zależności od wartości punktów. Karty zakazanych liter
wyróżnione są kolorami, a na kartach tematów widnieje obrazek, który
umieszczony jest na pudełku. Czajniczek odmierzający czas jest uroczy i
idealnie dopasowany do tematyki gry. Pudełko jest solidne, więc gra po
odłożeniu na półkę jest bezpieczna. W zestawie brak baterii do czajniczka,
pamiętajcie o tym jeśli gra ma być prezentem i obdarowany będzie chciał jak
najszybciej rozegrać pierwszą partię. Plusem jest to iż można odpowiednio dla
siebie ustawić głośność.
Gra sprawdzi się podczas rodzinnych spotkań, można w nią
zagrać aż w 8 osób. Szybkie i logiczne myślenie na pewno się tutaj sprawdzi,
wybuchy śmiechu gwarantowane. Rozgrywka jest szybka i dynamiczna, więc na pewno
herbata nie zdąży ostygnąć a wspólny wieczór nabierze nowego wymiaru. Polecamy
Na rodzinne spotkania to super pomysł. Podoba mi się ta gra.
OdpowiedzUsuńSama chętnie zabrałabym w tę grę. 😊
OdpowiedzUsuńFaktycznie gra wydaje się bardzo przyjemna. Może też nada się jako prezent? :)
OdpowiedzUsuń