TYTUŁ: Miasteczko Twin Fall
AUTOR: Loreth Anne White
WYDAWNICTWO: Mando
ROK WYDANIA: 2021
LICZBA STRON: 394
Och jak dobrze zacząć rok fantastycznym kryminałem. Miasteczko Twin Falls pojawiło się w wielu podsumowaniach jako jedna z lepszych książek. I ja się pod tę opinię podpinam.
Wiecie jaki klimat panuje w małych miasteczkach, wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą. A jednak jak się okazuje, udało się utrzymać kłamstwo przez 24 lata.
Trinity nagrywa podcasty o prawdziwych zbrodniach. Teraz bierze na warsztat brutalne morderstwo do którego doszło w Twin Falls. 14-letnia Leena Rei została, zgwałcona, pobita i utopiona. Morderca przyznał się do winy, do skazania doszło bez procesu. Teraz prawie ćwierć wieku później zdecydował się mówić i pierwsze co zdradza to to iż on tego nie zrobił.
Zaintrygowana dziennikarka szuka prawdy, dociera do wszystkich głównych bohaterów tamtych wydarzeń. Początkowo Rachel Walczak, która prowadziła dochodzenie nie chce z nią rozmawiać. Ale gdy na światło dzienne wychodzą kolejne fakty policjantka uzmysławia sobie jak wielki błąd został popełniony.
To najbardziej lubię w kryminałach gdy pojawiają się kolejne wątki, gdy jakiś szczegół kieruje naszą uwagę na inną postać, gdy zaczynamy mieć wątpliwości co do winy. A może lepiej powiedzieć tutaj współwiny?
Rozdziały pisane z perspektywy teraz i kiedyś, oczami policjantki i spojrzeniem dziennikarki. Akta sprawy, wyznania mordercy. Napięcie wprost namacalne. Zwłaszcza gdy demony z przeszłości zaczynają wracać.
Całość świetnie skonstruowana i dopracowana. A finał? Takiego przesłania po kryminale byście się nie spodziewali.
Jak wiele nastolatki potrafią zrobić by przynależeć do grupy? Jakie granice potrafią przekroczyć? Czy można być współwinnym jeśli nie zareagowało się na krzywdę drugiego człowieka? Czy dorosły który powinien chronić dzieci może stać się ich największą obawą?
Ta książka nie dość że dostarcza świetnej kryminalnej rozrywki to jeszcze pozostawia po sobie temat do przemyśleń. Polecam!
Skoro lektura tej książki skłania do przemyśleń, to chętnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńCzuję się mocno zainteresowana, gdyż bardzo lubię tego typu klimaty.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się koncepcja, że książka nie jest tylko rozrywką, ale że zostawia czytelnika z pewnymi sprawami do przemyślenia.
OdpowiedzUsuńMnie zawsze intryguje mentalność mieszkańców małych miasteczek. A kryminał z nastolatką może się podobać.
OdpowiedzUsuń