TYTUŁ: Przebaczenie
AUTOR: Magdalena Wiciak
WYDAWNICTWO: Białe Pióro
ROK WYDANIA: 2023
LICZBA STRON: 333
Książkę o życiu codziennym trzeba umieć napisać.
Magdalena Wiciak zdecydowanie umie. Czytając historię Alby (pisaną w pierwszej osobie) czułam się jak na kawie z przyjaciółką. Z przyjaciółką, której zwierzasz się z problemów i tych dużych i tych małych, z którą dzielisz się przepisem na poranne smoothie, której wypłakujesz się w rękaw i której dasz się zeswatać.
Alba to ambitna kobieta, w prawniczym świecie zdominowanym przez mężczyzn pnie się po szczeblach kariery. Nie potrafi jednak być szczęśliwa. Po pięciu latach zakończyła toksyczny związek. A wpakowała się w niego wierząc w prawdziwą miłość.
Ma żal do siebie, do Michała ale i do ojca, który lata temu zostawił swoją rodzinę. Mama Alby to silna kobieta, samotnie wychowała dwie córki, otoczyła je ogromną miłością. Ale to jednak ojciec jest wzorem, a jego zabrakło, ułożył sobie życie gdzie indziej.
34 lata to dobry moment by zacząć wszystko od nowa. Alba zostawia za sobą kancelarię i zaczyna pracować w wydawnictwie. Jak tutaj pięknie została przedstawiona miłość do książek ❤️ i do słów w ogóle. Dbanie o słowo jest bardzo ważne, bo ono może być budujące a może być też powodem destrukcji.
Akcja toczy się niespiesznie. Zdecydowanie mocno wchodzimy tutaj w życie Alby. Jej wewnętrzne monologi dają też czytelnikowi sporo do myślenia.
Czy Albę da się lubić? Tak, za to przede wszystkim że nie jest to postać wyidealizowana. Irytujące bywały jej przesadne reakcje w kontaktach z mężczyznami, ale szybko jej to wybaczyłam. Jest osobą rodzinną, wierną przyjaciółką, otwarta na nowe znajomości.
Powieść w stylu slow, uważności, cieszeniu się teraźniejszością. Taka idealna do czytania pod kocykiem, gdy za oknem szaleje wiatr.
Polecam!
Współpraca reklmowa z Wydawnictwem Białe Pióro
Zaposałam sobie tytuł do przeczytania.
OdpowiedzUsuńMyślę, ze obecna zimowa aura sprzyja czytaniu takich książek.
OdpowiedzUsuńLubię taką niespieszną akcję i sytuacje z życia wzięte. Dzięki za polecenie.
OdpowiedzUsuńMagdalena Wiciak wydaje się mieć niezwykły talent do tworzenia autentycznych i bliskich sercu historii.
OdpowiedzUsuńNiespieszną fabułę lubię. Zapisuję tytuł
OdpowiedzUsuńChyba już komentowałam tę książkę u Ciebie...Powtórzę - każdą książkę trzeba umieć napisać. Niestety na rynku jest mnóstwo lektur niewartych czytania.
OdpowiedzUsuńNo ja zdecydowanie sięgam po inne książki ;)
OdpowiedzUsuń