zdjęcie z internetu
Maj to na prawdę najpiękniejszy miesiąc w roku. Dla mnie upłynął pod znakiem ciekawych lektur. Przeczytałam 8 książek w tym 600 stronnicowego Hannibala. Znikają też książki z mojej półki wstydu, więc jak najbardziej mnie to cieszy.
Przy okazji planów na maj wspominałam o debiucie Adranny Rak "Uwikłani", ale niestety z przyczyn technicznych na premierę trzeba jeszcze poczekać.
W planach na czerwiec prym wiodą książki od Warszawskiej Firmy Wydawniczej. Chociaż nie są jakoś przesadnie grube, mam nadzieję że treść bedzie zadowalająca.
"Inni..." Joanna Bura - link do opisu <klik>
"Scenariusz życia" Joanna Śleboda - link do opisu <klik>
"Mr Fugu" Joanna Shigenobu - link do opisu <klik>
"Apokalipsa. Dobra Nowina dla Ciebie" Karol Szymański i Mirosław Rucki <klik>
"Moja teoria wszystkiego. Na chłopski rozum." Bodo Hobbyquantenmechaniker <klik>
Mam również zamiar przeczytać książkę ciekawostkę od wydawnictwa Znak.
Poznaj świat, który zainspirował George’a R.R. Martina
Fascynuje Cię średniowiecze?
Zastanawiałeś się kiedyś, jak wyglądało życie w średniowiecznej wsi? Kim byli jej mieszkańcy? Czym się zajmowali? Co jedli? Jak się ubierali? Jak dbali o higienę i czy w ogóle to robili? Jak dokładnie wyglądała ich codzienność? Wszystkie te sekrety odkrywają przed nami znakomici badacze tej epoki Joseph i Frances Gies.
Spotykamy mieszkańców wsi przy pracy i w czasie wiejskich uroczystości. Zasiadamy z nimi przy stole i w kościelnej ławie. Poznajemy czym jest pańszczyzna i jak wyglądały relacje między panem a chłopem. Poznajemy też wieś jako jedno z pierwszych nowoczesnych społeczeństw, które stworzyło podwaliny pod współczesną cywilizację.
Dwoje cenionych historyków po raz kolejny zabiera nas w fantastyczną podróż po czasach średniowiecza, które niezmiennie zachwyca i zaskakuje.
Oglądasz „Grę o tron”?
Natchnieniem dla George’a R. R. Martina przy tworzeniu fascynującego świata „Pieśni Lodu i Ognia” były czasy średniowiecza. Wówczas wśród jego lektur znalazły się także książki małżeństwa Giesów. Dziś każdy z nas może kroczyć jego śladami w poszukiwaniu tego, co go zainspirowało.
„Życie w średniowiecznej wsi” to kolejna część wspaniałej trylogii, stanowiącej lekturę obowiązkową dla miłośników historii oraz każdego wielbiciela twórczości George’a R. R. Martina.
Opis pochodzi ze strony lubimyczytac.pl
Bardzo dobry wynik, gratuluję. Niech czerwiec będzie owocny.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńNo no no, idziesz jak burza! W dodatku ogromnie zazdroszczę Ci znikania pozycji z półki wstydu! Też muszę się za to wziąć! Zaczytanego czerwca i Tobie!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Staram się jak mogę
UsuńSporo książek udało Ci się przeczytać. Brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńTego Hannibala Ci trochę zazdroszczę. Też chciałabym poznać tą książkę. A wynik bardzo dobry :) Życzę zaczytanego czerwca.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żeby kiedyś ci się udało
UsuńCzaje się na Hannibala od lat, powinnam go w końcu nadrobić. Kilka lat temu przeczytałam "Milczenie owiec", wtedy nawet nie wiedziałam że to część serii :)
OdpowiedzUsuńKochana to nie o Hannibala Lectera chodzi, tylko o Hannibala dowódce wojsk Kartaginy z III wieku p.n.e - ja czytałam powieść historyczną, a nie thriller Harrisa
Usuń