sobota, 29 grudnia 2018

Srebrna Zatoka

TYTUŁ: Srebrna Zatoka

AUTOR: Jojo Moyes

WYDAWNICTWO: Między słowami

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: Data premiery 16.01.2019

LICZBA STRON: 507



Pierwsza książka autorstwa Jojo Moyes, którą przeczytałam to "Razem będzie lepiej". Pokochałam styl tej autorki i bohaterkę, która była zwykłą kobietą z codziennymi problemami; potem przyszedł czas na "Kiedy odszedłeś" i "Dziewczynę którą kochałeś" (dla mnie najlepsza książka <recenzja>). Tym razem miałam przyjemność przeczytać powieść przedpremierowo, zapraszam na recenzję Srebrnej Zatoki.

Kathleen mając 17 lat złapała największego rekina w historii Nowej Południowej Walii. Dzięki temu hotel prowadzony przez jej ojca zyskuje na rozgłosie, przybywają nowi turyści, dla całej rodziny są to najlepsze lata. Dziś Kathleen ma 76 lat i prowadzi hotel, mieszka z nią siostrzenica Liza i jej córka Hannah. Kobiety ledwo wiążą koniec z końcem, bo turyści wybierają raczej luksusowe hotele, a do Zatoki wybierają się tylko by wypłynąć statkiem i zobaczyć delfiny i przy odrobinie szczęścia wieloryby.

Fabuła rozkręcała się bardzo powoli (powoli też się ją czytało), troszkę nużące opisy i fakty dotyczące stworzeń żyjących w oceanie. Temat sam w sobie ciekawy i rzadko spotykany w literaturze, ale jakoś nie mogłam się przez ten początek przebić. Pośród tych opisów tworzy się jednak opowieść. Każdy z bohaterów ma prawo głosu, narracja jest pierwszoosobowa i prawie każdy może tę historię opowiedzieć ze swojej perspektywy.

Kathleen - nie widać po niej zupełnie ile ma lat, jest pełna życia i energii. Oddana swoim bliskim, troszczy się o nich na każdym kroku. Dba też o hotel i gości, nie lubi zmian, dlatego też niewiele wprowadziła ich w hotelu.

Liza, przyleciała do Australii 5 lat temu, niechętnie opowiada o swojej przeszłości, ale można wywnioskować że skrywa jakiś mroczny sekret. Jest wycofana, uwielbia wpływać na wodę by wypatrywać wielorybów, wie że one potrzebują ochrony.

Hannah - 11 letnia dziewczynka, wymyka się z domu by popływać na łodziach czego nie pochwala jej matka. Przebywa raczej w towarzystwie dorosłych, mądra i z pozoru otwarta, jej przeszłość jednak kładzie cień na dziecięcą radość.

Mike - mieszka w Londynie, pnie się po szczeblach kariery w firmie deweloperskiej. Zaręczony, wszystko w jego życiu jest na swoim miejscu. Do czasu ... gdy przyjeżdża do Srebrnej Zatoki by zbadać teren pod kilku milionową inwestycję.

Mike spędza w Australii kilka tygodni. Zakumplował się z wielorybnikami, zdobył sympatię Kathleen i Hannah. Odetchnął od spalin miasta, zobaczył piękno tego miejsca - jednocześnie zdobył pozwolenie na budowę kompleksu wypoczynkowego tuż przy hotelu Kathleen.

Mieszkańcy Srebrnej Zatoki wiedzą, że ta inwestycja zagrozi przede wszystkim wielorybom, w drugiej kolejności dopiero martwią się o swoje interesy. Rozpoczyna się walka, Mike staje się wrogiem publicznym nr 1. Czy mieszkańcy będą mieli wystarczającą siłę by zatrzymać budowę?

Tak mniej więcej wygląda oś fabuły. Pojawia się też wątek romansowy - łatwy do przewidzenia po przeczytaniu opisu na okładce (byłam jednak ciekawa jak autorka go poprowadzi na tych 500 stronach). Są też tajemnice z przed lat - od momentu szczerej opowieści Lizy czytało mi się znacznie lepiej, lektura nabrała tempa.

Jojo Moyes zabrała nas w egzotyczne miejsce, na plażę z białym piaskiem, do zatoki w której pływają delfiny. Czegoś jednak zabrakło mi w pierwszej fazie książki bym mogła się nią zachwycić. Druga część wypada znacznie lepiej, historia Lizy przykuła moją uwagę.

"Wystarczy dłużej popatrzeć na morze, na jego nastroje i szaleństwa, i człowiek ma przed sobą wszystkie historie, jakich tylko zapragnie - o miłości i niebezpieczeństwie, i o tym, co życie wpędza nam w sieci. I o tym, że czasami to nie nasza ręka spoczywa na sterze, i możemy jedynie ufać, iż wszystko będzie, jak trzeba."

Ten cytat wydaje mi się dobrym podsumowaniem całości. Nie zawsze mamy wpływ na to w jakim kierunku podąża nasze życie, ale trzeba umieć złapać wiatr w żagle by wyprowadzić je na właściwe wody.

Warto było przetrwać początek który nie zachwycał by poznać piękną historię. Polecam.

14 komentarzy:

  1. Do tej pory, wszystkie książki autorki, po które udało mi się osiągnąć bardzo mi się podobały, także tę, na pewno również przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak wiele zależy od nas samych, jaki kierunek nadamy naszemu życiu, uwielbiam brać stery we własne ręce. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie jestem w trakcie czytania i czyta się ciężko... Początek nudnawy. myślę, że nie jest to najlepsza książka tejże autorki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam wszystkie książki tej autorki, ta również czeka już na półce. Super, że wydawnictwo wydaje okładki pasujące do siebie kolorystycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię książki tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nikt tak pięknie nie pisze o miłości jak właśnie JOJO MOYES :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie miałam okazji poznać ksiażek Moyes. Chyba zaplanuję to na 2019 rok :) a widzę, że książka ma wtedy premierę, więc może to ona będzie moją pierwszą... chyba, że polecasz zacząć od innej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam zacząć od innej np. Razem będzie lepiej lub Dziewczyna którą kochałeś.

      Usuń
  8. Nużące opisy nie brzmią jak moja ulubiona książka. Jak na pewno się domyślasz, Moyes wciąż przede mną. Zrobię chyba jak Poligon Domowy i postanowię, że nadrobię książki kilku autorów. W tym roku była to np. Magdalena Witkiewicz czy Aleksander Rogoziński (którego co prawda nie zdążyłam zrecenzować, ale przeczytałam), więc i na przyszły rok zrobię sobie chyba taką listę i Moyes będzie na niej jedną z pierwszych! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł, ale polecam zacząć od Dziewczyny, którą kochałeś

      Usuń
  9. Wczoraj właśnie napisałam recenzje tej książki ;) Jest naprawdę ciekawa tak jak wszystkie książki Moyes ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam już inną pochlebną recenzję tej książki, a Moyes bardzo lubię, więc sięgnę również i po ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny cytat. Jednak na tę chwilę odpuszczę sob ie twórczość Jojo Moyes.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystko dzięki temu wspaniałemu człowiekowi, zwanemu dr Agbazarą, wspaniałemu czaru rzucającemu we mnie radość, pomagając mi przywrócić mego kochanka, który zerwał ze mną Cztery miesiące temu, ale teraz ze mną przy pomocy dr Agbazary, wielkiego zaklęcia miłosnego odlewnik. Wszystkim dzięki niemu możesz również skontaktować się z nim o pomoc, jeśli potrzebujesz go w czasach kłopotów poprzez: ( agbazara@gmail.com ) możesz również Whatsapp na ten numer ( +2348104102662 )

    OdpowiedzUsuń