AUTOR: Zofia Mąkosa
WYDAWNICTWO: Książnica
ROK WYDANIA: 2019
LICZBA STRON: 430
Tak jak pisałam w recenzji tomu 1 serii Wendyjska Winnica <tutaj> , "Cierpkie grona" to powieść o najsmutniejszym zakończeniu jakie dotąd czytałam. Dobrze, że nie musiałam zbyt długo martwić się o Tilę, bo czym prędzej zabrałam się czytanie tomu 2.
Matyldę od śmierci na mrozie ratuje radziecki żołnierz. Oddaje ją pod opiekę staruszki, a gdy dziewczyna staje na nogi zabiera ją do Grunbergu. Przetrzymuje ją w mieszkaniu, dba o opał i żywność, traktuje niemal jak żonę. Zapłatą jakiej oczekuje jest ciało dziewczyny. Tila w milczeniu znosi upokorzenie, nie ma w sobie dość siły by się przeciwstawić.
Koniec wojny przynosi wiele zmian. Od teraz miasto to Zielona Góra, należąca do Polski. Niemcy mieszkający tutaj od wieków zostają wypędzeni, Rosjanie zabierają zapasy i maszyny na wschód. Polacy pod okiem komunistów muszą postawić miasto na nogi.
Świat nie jest czarno-biały, zwłaszcza ten powojenny. Matylda postanawia zostać po polskiej stronie granicy, najpierw pracuje u sióstr Elżbietanek potem szuka innego zajęcia. Wynajmuje pokój u pani Linker, wciąż dręczą ją koszmary, nie wie czy decyzje które podejmuje są dobre. Tila wraca na winnicę, dopiero ta praca pozwala jej na osiągnięcie spokoju w sercu. Autorka dużo miejsca poświęciła przedstawieniu produkcji win i tradycji winiarstwa w mieście, nadaje to powieści niezwykłego charakteru.
"- Kim ty jesteś? Polką czy Niemką?
- Myślisz, że to łatwa odpowiedź? - Matylda patrzy jej w oczy z powagą. - Wciąż muszę wybierać (...). Ja jestem wciąż na granicy, jedną nogą tu, drugą tam. Śnię po niemiecku, więc chyba jestem Niemką.
- Nie wierzę. Nie mogłabym polubić Niemki."
Tym razem akcja jest przeplatana. Na zmianę wydarzenia z Chwalimia i Zielonej Góry. Na wsi nadal mieszka Janka Kaczmarek z mężem. Wraca Stefan, który w czasie wojny był przymusowym pracownikiem w gospodarstwie Marty. Zajmuje dom i gospodarstwo, teraz on jest panem na Ziemiach Odzyskanych.
Przedstawiona zostaje chwytająca za serce historia Stasia, sieroty wojennego. Chłopca przygarnęła Janka (ciocia Tili) i jej mąż Gustav. Zmagają się z problemami wychowawczymi ale uśmiech dziecka i słowo "mama" wynagradza ten trud.
Ta powieść różni się od poprzedniej przede wszystkim klimatem. Tutaj już autorka nie skupia się na barwnych opisach (pojawiają się sporadycznie), tutaj na pierwszym planie są relacje międzyludzkie. Ta powieść to próba analizy przeżyć osób dotkniętych zjawiskiem zbiorowej kary za zbrodnie wojenne (za które odpowiedzialni byli żołnierze, a nie prości ludzie).
Winne miasto napisane jest piękną polszczyzną. Autorka doskonale posługuje się językiem, zachwycająco opisuje krajobrazy, przejmująco opowiada o uczuciach. Plącze losy bohaterów, nie pozwala na dłużej odetchnąć. Zakończenie jest otwarte, z niecierpliwością wyczekuję więc tomu 3. Pomimo początkowych trudności w wejście w klimat powieści z czasem zaczęłam delektować się każdą stroną.
Jeden mały minusik. W kontekście powojennych lat, biedy, brudu i głodu okładka jest niczym utopia. Kobieta na zdjęciu w nowym, dopasowanym płaszczu. Tila żeby mieć ciepłe okrycie musiała przerobić męski płaszcz, któremu do idealnej czystości na pewno było daleko. To taki mały delikatny zgrzyt, do którego mogę się przyczepić. Okładka części pierwszej jest bardziej subtelna i tajemnicza. Nie ocenia się jednak książki po okładce więc pozostaje mi napisać tylko jedno: polecam!
Jest to 17 książka przeczytana w 2019r.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
- Olimpiada czytelnicza u Pośredniczka książek luty
Książka bierze udział w wyzwaniu:
- Olimpiada czytelnicza u Pośredniczka książek luty
- #cztambopolskie na Poligon domowy luty
Świetna fabuła, muszę zapisać tytuł.
OdpowiedzUsuńKoniecznie.
UsuńKsiążka już na mnie czeka, więc na pewno wkrótce przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak Ci się spodoba
UsuńNie znam autorki i z książkami o takiej tematyce nie mam wiele wspólnego, ale ten cytat jest piękny. Koniecznie muszę się zapoznać z tą pozycją
OdpowiedzUsuńTen cytat właśnie oddaje klimat powieści, szukanie swojej tożsamości w powojennym świecie
UsuńAle to super brzmi:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująca przygoda czytelnicza, skłaniam się, aby wciągnąć ją na listę. :)
OdpowiedzUsuńPolecam, jestem ciekawa jak by Ci się spodobała
UsuńBardzo chętnie poznam tę serię :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o książce i z chęcią zapisuję na listę.
OdpowiedzUsuńNie lubię takiej tematyki, więc pozycja nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdy musi lubić historię
UsuńZnowu seria i to znowu polecana;) Musze przyznać, że brzmi zachęcająco, ale faktycznie okładka zbyt cukierkowa i zbyt 'nieskazitelna'. Takie książki to trochę mój klimat więc chętnie przeczytam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że Cię zainteresowałam
UsuńJa już nie mogę doczekać się trzeciej części.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa jak potoczą się losy Matyldy
UsuńZaciekawiłaś mnie tą pozycja.
OdpowiedzUsuńo taki fajny grubasek... zapiszę sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńDrugi tom brzmi lepiej, niż pierwszy :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę brzmi ciekawie, zapisuję tytuł :)
OdpowiedzUsuńOkładki rzadko .aha wiele wspólnego z treścią 🙈
OdpowiedzUsuń