środa, 29 grudnia 2021

Wysłuchaj mnie

 TYTUŁ: Paula Er

AUTOR: Wysłuchaj mnie

WYDAWNICTWO: Novae Res

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 308



PAULA ER – prowadzi bloga o nazwie Wkurzona żona, w którym porusza problemy kobiet potrzebujących pomocy. Doradza, jakie wyjście wybrać w trudnych sytuacjach, opisuje znane jej przypadki i pomaga mówić o sobie i szukać rozwiązań. Jej książki opowiadają o tym samym – o kobietach, które stają na rozdrożu. W tym roku przeczytałam już jedną z jej powieści Kształt dźwięku i zostałam oczarowana lekkością pióra przy poruszaniu na prawdę ważnych spraw.

Okładka powieści "Wysłuchaj mnie" kusi by zajrzeć za zasłonę z mgły. Niewielkie miasteczko przykryte gęstym "mlekiem" skrywa nie jedną tajemnicę.

Aneta szczęśliwa żona i matka przygotowuje się do drugiego porodu. Jej córeczka ma jeszcze cztery tygodnie do przejścia na świat. Aneta wyobraża sobie że będzie idealnie, a jej rodzina gdy tylko znajdzie się w komplecie będzie najszczęśliwsza na świecie. Niestety Emilka postanawia urodzić się nieco wcześniej, wszystko odbywa się bardzo szybko, w chaosie, który nie pozwala Anecie cieszyć się chwilą, a właściwie blokuje wszystkie jej emocje. Małe ciałko córeczki na wzbudza w niej żadnych uczuć! Kobieta wyrzuca sobie obojętność, ma pretensje sama do siebie że nie potrafi cieszyć się z macierzyństwa.

Powrót do domu nie przynosi oczekiwanych emocji, jest wręcz coraz gorzej Aneta nie potrafi zebrać się w sobie by wykonywać podstawowe czynności przy dzieciach. Na szczęście kobieta może liczyć na pomoc męża i matki, ale jest to pomoc praktyczna, nikt nie interesuje się samopoczuciem Anety. Jej zobojętnienie tylko wywołuje irytację u najbliższych. 

Matka Anety postanawia postawić córkę do pionu, proponuje jej wyjazd na wieś do wujostwa. Kobieta się godzi, bo właściwie nie ma siły się sprzeciwić. Nie spodziewa się że ten wyjazd odsłoni przed nią mroki przeszłości. Czy możliwe jest że Aneta nie pamięta szczegółów swojego dzieciństwa, że mieszają jej się fakty i osoby, że mama i ciotka coś przed nią ukrywają? Nieoczekiwanie rozmowa z wujkiem przynosi odpowiedzi na niemal wszystkie pytania.

Wyjazd nie spełnił swojej roli, Aneta która odkryła rodzinne tajemnice wpadła w jeszcze większe odrętwienie. Tylko tabletki na uspokojenie pozwalają trzymać się jej w garści i stwarzać pozory normalności. By utrzymać ten stan tabletek potrzeba coraz więcej. A może by to zakończyć wystarczy całe opakowanie? Kobieta jest bliska podjęcia tej decyzji.

Aneta mimo że była otoczona rodziną czuła się bardzo samotna. Nie mogła przed nikim się wygadać, wyżalić, a dobre rady typu: przestań narzekać i weź się za siebie tylko pogorszyły jej stan...

Mimo trudnego tematu, tematu tabu, bo przecież o depresji poporodowej mówi się niewiele, a najlepiej wcale, autorka bardzo zręcznie manewruje słowem. Tę historię bardzo dobrze się czyta, płynie się przez kolejne strony. Historia chwyta za serce, bo czasami wystarczy być, przytulić, wysłuchać, potrzeba empatii. Depresja to nie fanaberia, to choroba i trzeba mieć to na uwadze jeśli nasi bliscy zaczynają zachowywać się niepokojąco. 

Książki Pauli Er to głos kobiet, to wołanie o pomoc. To zwrócenie uwagi na to że problem istnieje. Strona internetowa którą prowadzi autorka to bezpieczne miejsce w którym można się wygadać, wyżalić, znaleźć bratnią duszę.

Polecam, do przemyślenia!

4 komentarze: