wtorek, 27 lipca 2021

Aż po horyzont

 TYTUŁ: Aż po horyzont

AUTOR: Agnieszka Janiszewska

WYDAWNICTWO: Novae Res

ROK WYDANIA: 2021

LICZBA STRON: 296



Przeczytałam już 4 książki pani Agnieszki i bardzo polubiłam się z jej stylem pisania. Nie powinno więc dziwić że i kolejne powieści zagościły na mojej półce.

Czwarta powieść tom 1 i  tom 2

Kuzynka Marie tom 1 i tom 2

Sagi rodzinne i tajemnice z przeszłości te motywy zdecydowanie nadzwyczaj lubię. A pani Agnieszka jak najbardziej umie w takie tematy.

Weronika nauczycielka francuskiego w każdej wolnej chwili ucieka z Warszawy do rodziców na wieś. Jej mali synkowie też bardzo lubią te wyjazdy, ale tata z którym nie mieszkają też ma dla nich ciekawe propozycje. Rodzice Weroniki nie lubią byłego zięcia, za to jej brat bardzo się z nim zaprzyjaźnił. Ze wspomnień Weroniki i jej rozmów z najbliższymi wyłania się obraz tego małżeństwa. Bardzo ciekawa analiza! Kobieta mimo że dobiega trzydziestki nadal zależna jest od rodziców. To z nimi woli spędzać czas, to dzięki nim ma co podać dzieciom na obiad, to oni pomagają jej podczas wakacji. Jarek w pewnym momencie się poddał, walczyć z wiatrakami nie zamierzał, ale mimo wszystko aktywnie włącza się w wychowanie synów.

To co możemy zaobserwować na kartach tej powieści to przemiana Weroniki. Kobiety, która wreszcie postanawia odciąć pępowinę i bierze odpowiedzialność za swoje życie. Szczerze powiem że perypetie Weroniki, jej przemyślenia zdecydowanie bardziej mnie ciekawiły niż rodzinna historia. Jakoś ten aspekt przykuł moją uwagę bardziej.

Jakiego trupa chowa w szafie ta rodzina?

 Weronika i Oskar próbują wyciągnąć z ojca informacje na temat jego siostry. Jan Reczyński jednak milczy, zdecydowanie daje do zrozumienia że nie chce wracać do tamtych czasów. Wanda już nie żyje, po  jej wyjeździe do Francji wszelki kontakt z rodziną się urwał, nie ma do czego wracać. Weronika jednak drąży, dociera do dawno nie widzianej ciotki (bo i z nią ojciec zerwał kontrakt). Kobieta co prawda ucieszyła się z wizyty, ale niezbyt chętnie opowiada o przeszłości. Co takiego poróżniło rodzeństwo, jaka bolesna prawda kryje się za wieloletnim milczeniem?

Dwa bloki czasowe, teraźniejszość i przeszłość którą poznajemy z listów lub pamiętników Wandy oraz ze wspomnień innych bohaterów. Teraźniejszość to natomiast druga połowa lat 70 XX wieku. To bardzo ciekawe rozwiązanie i mimo iż autorka nie skupia się na warstwie obyczajowej tego okresu to delikatny klimat tamtych lat jest wyczuwalny. 

Całość czyta się bardzo przyjemnie. Jest rodzinna zagadka, dzięki temu że mamy dostęp do zapisków Wandy możemy próbować ją rozwiązać. Oskar zaciekawił siostrę tematem i teraz oboje muszą odkryć prawdę. Jest to niewątpliwie bardzo trudne skoro świadkowie tych wydarzeń nabrali wody w usta. 

Wątki poprowadzone w zdecydowany przemyślany sposób, nie ma tutaj zapychaczy czy niepotrzebnych opisów. Akcja jest wyważona. I jeśli zagadka rodzinna nie wciąga od pierwszych stron to na pewno na uznanie zasługuje kreacja głównej bohaterki. 

Dla mnie książka okazała się przyjemną lekturą i bez zbędnego czekania sięgam po tom 2. 

Dacie się namówić na rozwikłanie rodzinnego konfliktu? 

7 komentarzy:

  1. Muszę poznać twórczość tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusisz. :) Autorki nie znam, ale chętnie się jej bliżej przyjrzę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo ;) ja już właśnie kilka książek przeczytałam, i już wiem czego się spodziewać, czyli samych dobrych historii.

      Usuń
  3. Bardzo intrygująco piszesz o tej książce. Lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że to może być ciekawa lektura, zapisuję sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Siostra bardzo lubi twórczość tautejtorki, ten cykl wygląda bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie koniecznie lubię takie klimaty, chociaż jeśli taki konflikt jest dobrze opisany to pewnie z ciekawości bym się skusiła :-)

    OdpowiedzUsuń