wtorek, 23 lipca 2019

Narzeczona z second-handu

TYTUŁ: Narzeczona z second-handu

AUTOR: Agata Bizuk

WYDAWNICTWO: Dragon

ROK WYDANIA: 2019

LICZBA STRON: 382


Z wakacyjnym luzem doskonale komponują się pastelowe okładki i zabawne historie. Wydawnictwo Dragon wydało okładkową perełkę zapowiadającą lekką i przyjemną fabułę.

Zaczyna się dobrze, ironicznie i z humorem, bardzo przypadły mi do gustu wtrącenia w nawiasach. Z perspektywy narracji pierwszoosobowej poznajemy Michalinę Okońską, od 15 lat żonę Ignacego, mamę 3-letniego Borysa. Kobieta pracuje w redakcji czasopisma niezbyt wysokich lotów, nie czerpie satysfakcji z pracy a ponadto ciągle jest na ścieżce wojennej z naczelnym. Żeby problemów zawodowych było mało Michalina przyłapuje męża na zdradzie, na gorącym uczynku. Kobieta zwołuje przyjacielskie pogotowie ratunkowe (a właściwie sabat) i próbuje pozbierać swoje życie do kupy. Rady przyjaciół są różne, od wymyślnych tortur, poprzez zemstę i rozpoczęcie nowego życia w myśl zasady klina klinem. Emocji nie brakuje, a opisując wydarzenia i emocje Michalina wpada czasami w słowotok - jak pewnie niejedna z nas ;)

 Do określenia tej książki pasuje mi słowo zbzikowana... Pewne motywy były przerysowane, sytuacje na siłę śmieszne, a bohaterka mająca bliżej do 40 niż 30 mentalność 16 latki... Takie odniosłam wrażenie przy pewnych sytuacjach i jakoś do końca mi się to nie podobało. Postanowiłam więc zupełnie zmienić nastawienie do tej książki. Obawiam się że wiedząc, że ma to być lekka lektura to na początku podeszłam do niej zbyt poważnie (mój błąd). Później czytało mi się zdecydowanie lepiej!

Z przyjemnością śledziłam losy Michaliny, która niespodziewanie dostała awans w pracy. Zaczęła związek z Arielem i w koncu wydaje się być szczęśliwa. Los jednak bywa przewrotny i nie wszystko złoto co się świeci. Gdy Miśka wpada w kolejne kłopoty znów nieoceniona jest pomoc przyjaciół.

Powieść jest wielo-wątkowa, porusza ważne tematy traktując je z lekkim przymrużeniem oka: zdrada, problemy z nastolatkami, problemy w pracy. Bardzo rozbudowany jest tutaj motyw przyjaźni - trzy kobiety i jeden mezczyzna (gej) tworzą zgraną paczkę. Wspierają się wzajemnie, pomagają sobie w kłopotach ale wiedzą że najważniejsze to BYĆ, bo sama obecność życzliwej osoby może zdziałać cuda.

Język prosty, przyjemny plastyczny styl, zabawne dialogi. Książka sprawdzi się na urlopie. Ale pamietajcie, warto wrzucić na luz i czytać takie książki dla relaksu, nie brać zbyt serio przedstawionych tutaj sytuacji. Macie ochotę na komedię romantyczną z zaskakującym zakończeniem i kilkoma wątkami pobocznymi? Ta lektura powinna być dla was satysfakcjonująca. Polecam

Jest to 67 książka przeczytana w 2019r
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Olimpiada czytelnicza u Pośredniczka książek
#czytambopolskie

16 komentarzy:

  1. Wiele osób poleciało mi już tę książkę, a Twoja recenzja również zachęca, więc będę ją miała na uwadze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem takie wtrącenia w nawiasach są zbędne i tylko przeszkadzają, ale skoro piszesz, że jest odwrotnie. Będę ją miała na uwadze.

    PS. Zachęcona Twoją recenzją przeczytałam ,,Najlepszy powód, by żyć.''

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj wtrącenia mają ironiczno-humorystyczny wydźwięk więc pasują jak najbardziej.

      PS. Nawet nie wiesz jak bardzo mnie to cieszy :)

      Usuń
  3. Dzięki Twojej recenzji będę chciała przeczytać tę książkę. Pomimo, że nie przepadam za romansami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właściwie taki nie typowy romans, duża ilość wątków pobocznych może przypaść do gustu tym którzy na co dzień nie czytają historii miłosnych

      Usuń
  4. Tak sobie myślę, że na tę książkę to akurat bym się skusiła, zatem tytuł będę mieć na uwadze. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Raczej nie sięgnę po tę książkę, kompletnie nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzeczywiście okładka bardzo ładna, ale totalnie nie ciągnie mnie do tej książki. Totalnie.
    I może nie w temacie, ale - o matko, ile książek już przeczytanych tu widzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej rozumiem że nie każdy lubi taki typ literatury.
      Dzięki ;)

      Usuń
  7. Zgadzam się z Tobą :) Lekka powieść poruszająca ważne tematy. Widzę, że czytałyśmy ją w tym samym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać. Poza tym to po prostu moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Musze przyznać, że mnie bohaterki z mentalnością nastolatek nie bawią :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Mogę powiedziec tylko tyle, ze...fajny koń 😉

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałabym i ja przeczytać. Recenzja bardzo mnie zachęciła.

    OdpowiedzUsuń