wtorek, 18 sierpnia 2020

Milosc

 TYTUŁ: Miłość

AUTOR:  Hélene Delforge

ILUSTRACJE: Quentin Gréban

WYDAWNICTWO: Media Rodzina

ROK WYDANIA: 2020

LICZBA STRON: 75



Kocham te małe nic i kocham te wszystkie coś, które są tobą.

Miłość można wyrazić na wiele sposobów, czesto jednak sięgamy po poezję by nazwać nasze uczucia. Poeci w każdej epoce wybierali miłość na temat swych wierszy. Dzisiaj chciałabym zwrócić waszą uwagę na poezję współczesną zebraną w pięknie wydanym tomiku.

Książka formatu A4 wydana przez Media Rodzina zachwyca już grafiką na okładce. Ilustracje w takim stylu pojawiają się przy każdym wierszu, czasami przedstawiają go dosłownie, czasami są luźną interpretacją. 

A wiersze? Każdy odniesie je do swojego życiowego doświadczenia (nie ma jednej słusznej interpretacji). Autorka podzieliła się swoimi myślami, odczuciami, emocjami na temat miłości, miłości różnej: bliskiej, dalekiej, rodzicielskiej, narzeczeńskiej, pierwszej i ostatniej. W krótkich słowach lub dłuższych wersach pojazuje, że miłość jest dla każdego i wszędzie ją można znaleźć. Czytanie tych strof budzi całą paletę odczuć, wywołuje uśmiech na twarzy, przywołuje motyle w brzuchu, a czasem i zasępione czoło. Bo miłość to nie zawsze różowa landrynka, ale czy przez to mniej piękna i nie warto o nią zabiegać?

Pamiętaj, że osobą, którą masz kochać przez całe życie, jesteś ty sama.

Pamiętaj, że jeśli siebie nie kochasz, nie kochasz nikogo. 

Pamiętaj, że kochana jesteś od chwili, gdy jesteś.

 Ten tomik jest do czytania i do oglądania, do celebrowania chwili. Do przegladania i przemyślenia, do podzielenia się cytatem, do spojrzenia w głąb siebie.

Serdecznie polecam 

 


 


8 komentarzy:

  1. Chodź z poezją mi nie po drodze, to ten tomik ciekawi mnie już od jakiegoś czasu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za poezją. Po prostu nie mój gatunek literacki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może to ciekawe dla wielbicieli takiego zbioru. Lubię poezję, ale mam swoich ulubionych poetów i sięgam po ich wiersze.

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda, choć kiedyś tego nie rozumiałam, że miłość zaczyna się w nas samych, od ciepłych uczuć wobec nas samych. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie od czasu do czasu zajrzeć do takiego tomiku. To oczyszcza umysł.

    OdpowiedzUsuń
  6. W szkole nie za bardzo lubiłam wiersze, w szczególności kiedy szczegółowo trzeba było je opisywać i umieć je rozszyfrować. Później miałam taki etap w życiu, że poezja bardzo mi się podobała. A dziś znów jakoś nie przepadam z poezją.

    OdpowiedzUsuń