TYTUŁ: Likwidacja
AUTOR: Nadia Szagdaj
WYDAWNICTWO: Dragon
ROK WYDANIA: 2020
LICZBA STRON: 319
Miałam już przyjemnością poznać twórczość Nadii Szagdaj, ale tę w odsłonie retro. Teraz przyszła pora na współczesny thriller psychologiczny.
Daniel prowadzi vloga plotkarskiego, wyszukuje smaczki z życia celebrytów i w prześmiewczy sposób opowiada o nich na swoim kanale. Prowadzi uporządkowane życie, mieszka z żoną która utrzymuje dom, a on realizuje swoje pasje i fantazje. Na portalu randkowym umawia się z Kają. Kobieta przyjeżdża do Opola by zrealizować swoją wizję spotkania w realu.
Kaja to bardzo tajemnicza kobieta. Poznaje grono przyjaciół Daniela ale sama niewiele o sobie mówi. Co do planów związanych z tym mężczyzną musiała je na gorąco zmienić, ale co się odwlecze...
Monika to koleżanka Daniela, nauczycielka która w weekendy odreagowuje stresy z całego tygodnia. Pozbawiona opieki nad dzieckiem, maltretowana przez męża próbuje odzyskać pewność siebie. Nowa znajoma bardzo ją intryguje, zaprasza ją więc do mieszkania i zwierza się ze swoich problemów.
Kaja dba o swoją prywatność. Prawdy o jej zawodzie dowiadujemy się w połowie powieści. Zdecydowanie zwiększa to zaintrygowanie fabułą. Kobieta jest chłodna w relacjach z innymi, nawet z Moniką która chce widzieć w niej przyjaciółkę i liczy na pomoc w rozwiązaniu problemów z byłym.
Uważaj o co prosisz bo możesz to dostać. A Monika na pewno nie spodziewała się takiego obrotu sprawy, ja też nie! Dokąd to wszystko zaprowadzi obie kobiety? I Daniela który liczy na stworzenie gorącego trójkąta?
"Marzenia są dopiero początkiem. Jeśli świat się nie skończy, życie zapewne potoczy się jeszcze ciekawiej."
W tej powieści atmosfera jest gęsta od samego początku, a to za sprawą Kai, kobiety zagadki. Ona skrywa nie jeden sekret, jest świetnym obserwatorem, błyskawicznie wyciąga wnioski i wykorzystuje je z korzyścią dla siebie. Jej pierwotny plan zawiódł, ale ten po modyfikacji jest jeszcze lepszy.
Fabuła wciąga od pierwszych stron, aż do samego końca. Końca, które jest wielkim zaskoczeniem i które otwiera drzwi do kolejnego tomu.
Autorka pod płaszczem thrillera poruszyła ważne tematy: przemocy domowej, uległości i manipulacji. Obojętność najbliższych osób może być obezwładniająca, brak reakcji na przemoc prowadzi do poważnych konsekwencji. A osoby podatne na manipulacje stają się marionetkami w rękach tych lubiących rządzić.
Podsumowując powieść zrobiła na mnie ogromne wrażenie, przede wszystkim kreacją głównej bohaterki - bo to ona robi tutaj klimat. Jest specyficzna i mroczna, nie wiadomo czego się po niej spodziewać, a na pewno nie tego co zrobiła. Zapamiętajcie ten tytuł, bo "Likwidacja" to obowiązkowa pozycja tej jesieni.
Polecam.
Czuję, że ta książka idealnie wpisała by się w moje upodobania czytelnicze.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo mocno zainteresowana przeczytaniem tej książki.
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie, w sam raz na te jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńchociaż listę mam już zapełnioną to chyba jeszcze gdzieś wcisnę ten tytuł ;-)
OdpowiedzUsuńCzuję, że ksiązka powinna wpaść w moje ręce, chętnie wciągam ten tytuł na listę czytelniczą. :)
OdpowiedzUsuń