TYTUŁ: Romans pod choinkę
AUTOR: Katarzyna Bester
WYDAWNICTWO: Kobiece
ROK WYDANIA: 2021
LICZBA STRON: 263
Ten deszcz za oknem sprawia że chciałoby się przespać listopad i obudzić się w grudniu tuż przed świętami. Niestety nie ma tak lekko chociaż zapewniam że ten czas "przeleci" bardzo szybko ;)
Ja powoli wkręcam się w klimat świąt, a książka którą tym razem wybrałam okazała się być przyjemnym romansem. Nie było zaskoczenia ani rozczarowania, ta powieść była dokładnie tym czego oczekiwałam (chociaż przydałoby się więcej akcji w same święta).
Ray nie lubi świąt, bo właśnie w Boże Narodzenie obchodzi urodziny, a nie jest to szczególnie dobra rocznica, bo mama oddała go do adopcji jak nietrafiony prezent. Szczęściem w nieszczęściu było to że chłopiec trafił pod opiekę swojej ciotki Nancy (pokochacie tę kobietę 🥰). Teraz Ray jest już dorosłym facetem, sam decyduje o sobie nie pozwoli nikomu się skrzywdzić. To przystojny typ inteligentnego macho, kocha swoje miasto i pracę w muzeum, kobiety uwielbiają spędzać z nim noce, ale muszą liczyć się z tym że on się nie angażuje.
Everly pięć lat temu w wyniku wypadku straciła wzrok. Młoda kobieta ma duże wsparcie ze strony rodziny, jednak mama mieszka w Londynie, a ojciec w Nowym Jorku. Everly jest na tyle samodzielna że potrafi funkcjonować w obu tych dużych miastach.
Reya poznaje w niezbyt przyjemnych dla siebie okolicznościach w jednym z nowojorskich zaułków, a potem spotyka go ponownie w operze. Czy to nie uśmiech losu? Everly daje się zaprosić na kawę, a potem ma do mężczyzny nietypową prośbę.
- Zawsze chciałam przeżyć romans.
- Chcesz przeżyć romans?
- Tak. (...)
Everly zostaje w NY jeszcze miesiąc i chce go przeżyć jak najpełniej, najlepiej w ramionach Reya. On się zgadza, bo co to dla niego ;)
Resztę mogłybyście dopisać sobie same, ale Katarzyna Bester zrobiła to w taki sposób że czytanie tej książki to była czysta przyjemność. Lekko, romantycznie, uroczo - a wszystko to na tle żółtych taksówek i ciekawostek z życia Wielkiego Jabłka.
Bohaterowie są sympatyczni, od samego początku polubiłam i Rey'a i Everly, ale nie tylko ich da się tutaj lubić. Przyjaciele Rey'a i jego ciotka tworzą na prawdę ciepły klimat, wspierają w kłopotach, trzymają kciuki w odpowiednich momentach, potrafią też postawić do pionu i ruszyć na ratunek.
Czy ta książka to tylko pozytywne emocje? W większości tak, a te przykrości które spotykają bohaterów tylko uwypuklają te dobre rzeczy.
Mnie ta historia kupiła ;)
Klimat świąt jest co prawda tylko delikatnie zaznaczony, nie słychać kolęd z każdego rogu ulicy ale myślę że przesada nie byłaby tutaj dobrym rozwiązaniem. Jeśli więc zastanawiacie się czy poczekać z lekturą aż w waszych domach zapachnie choinka to myślę że nie musicie aż tak długo czekać.
Inne romanse w świetnej cenie znajdziecie w dziale książki dla kobiet w księgarni Taniaksiążka
Może wpadnie w moje ręce.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mnie też ta książka mogłaby dość mocno wciągnąć.
OdpowiedzUsuńabsolutnie się nie skuszę ;-), ale parę moich znajomych szukało takiego romansu, więc na pewno polecę ;-)
OdpowiedzUsuńwarto mieć pod ręką takie tytuły które można polecić innym ;)
UsuńNie czytałam tej książki, ale siostra jest zachwycona twórczością tej autorki.
OdpowiedzUsuńNastawiam się na świąteczne klimaty, ale dopiero w grudniu nakręcam się do nich, z pewnością wpadną świąteczne propozycje czytelnicze. :)
OdpowiedzUsuń