niedziela, 4 czerwca 2017

Pan Przypadek i fioletowoskórzy

TYTUŁ: Pan Przypadek i fioletowoskórzy

AUTOR: Jacek Getner

WYDAWNICTWO: Zakładka

ROK WYDANIA: 2015

LICZBA STRON: 246



Moje czwarte spotkanie z Jackiem Przypadkiem.

Tym razem już sam tytuł wzbudza zaciekawienie, ale to co pod nim się kryje z pozoru nie wydaje się być ciekawym tematem. Ale jak wiecie pozory mylą, a lektura tej książki okazała się być niebanalną przygodą.

Jacek podobnie jak poprzednio rozwiązuje trzy zagadki. Czytelnik zaprawiony w bojach liczy na to że tym razem wyprzedzi detektywa, ale nic z tego… Niedawno jednak odkryłam sekret dlaczego tak się dzieje, a ujawnił to na swoim profilu facebookowym sam autor < klik> (możecie sobie sprawdzić).

Książkę czyta się szybko, podążając tropem złoczyńców. W pierwszej części detektyw szuka zaginionej Gwiazdeczki, której marzeniem było powiększenie sobie biustu, ale był ktoś kto winny był jej sporą sumę pieniędzy.
Kolejna sprawa dotyczy kradzieży złomu. Niby zagadka nie jest trudna, ale co zrobić gdy na ochotnika za winnego podaje się kilkanaście osób. Przy tej sprawie podkomisarz Łoś współpracuje z Jackiem, przychodzi mu to z trudem, ale nagrodą będzie uwolnienie się od Przypadka raz na zawsze.
Trzecia sprawa jest najbardziej zaskakująca, ponieważ dotyczy pewnego owada. Czy możliwe jest że bardzo rzadki gatunek podfruwajki zadomowił się w jednej z warszawskich dzielnic?

Po przeczytaniu rozwiązania ostatniej zagadki z tomu trzeciego myślałam że już nic mnie nie zdziwi ale intrygi z czwartego tomu biją wszystko na głowę. Humor dopisuje, mimo że Jacek przestał używać, a raczej nadużywać swojego słynnego powiedzonka.
Powiedzonko straciło rację bytu, ale ironiczno-pobłażliwy uśmiech i tak robi swoje – irytuje wszystkich wokoło. Rozmowy podejrzanych osób, z Jackiem zawsze budzą uśmiech.

Lekki styl i zabawne sytuacje kontrastują z postaciami tytułowych bohaterów. Osoby bezdomne nie mają łatwego życia, są na marginesie społeczeństwa, z troskami codzienności radzą sobie w najlepszy (dla nich) sposób. Mimo dobrej zabawy przy lekturze, myśli uciekają w stronę tych którzy nie poradzili sobie w życiu.

Polecam.


P.S Wybierając tą książkę pamiętajcie o właściwej kolejności tomów. 

Jest to 44 książka którą przeczytałam w 2017r.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
* Czytam ile chcę na blogu książko miłości moja 
*olimpiada czytelnicza na blogu pośredniczkaa.pl czerwiec
* #czytambopolskie , na blogu poligon domowy czerwiec

6 komentarzy:

  1. Ta przygoda czytelnicza jeszcze przede mną, chętnie sięgnę po książkę. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna okładka, kuszący tytuł i... O tak! Bardzo jestem na tak, pierwszy raz książkę widzę, już sobie sprawdziłam, że pierwszy tom to "Pan Przypadek i trzynastka" i chcę przeczytać! U Ciebie to można znaleźć takie cuda...!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. recenzję pierwszego tomu też u mnie znajdziesz ;) polecam

      Usuń
    2. Rzeczywiście, dziękuję, bo bym faktycznie przeoczyła, a tak od razu wiem co i jak. Ale tylko jeszcze bardziej mnie zachęciłaś do przeczytania... :)

      Usuń
  3. Jak widzę Pan przypadek rządzi. :D

    OdpowiedzUsuń